poniedziałek, 15 lipca 2013

Avon- perełki brązujące- recenzja

Dziś kolejna recenzja Avon-owskiego produktu :) Tym razem są tą perełki brązujące:

Opis producenta:
Pudrowe perełki brązujące w ciepłych kolorach zapewnią cerze złocisty blask. Dzięki pigmentom odbijającym światło perełki gwarantują efekt skóry muśniętej słońcem. Kosmetyk można nakładać zarówno na twarz, jak i na dekolt oraz ramiona.

Pojemność: 22 g
Cena: ok. 30-50 zł
* w promocji: 19.99 zł

Moja opinia:
Kuleczki mieszkają w mojej kosmetyczce od bardzo długiego czasu. Ilość zmarnowanych przeze mnie opakować wynosi 3szt., więc myślę, że jak najbardziej mogę się na ich temat wypowiedzieć.

Opakowanie:
- plastikowy, brązowy, zakręcany pojemniczek z logiem firmy. 

Zapach:
- bezwonne

Zawartość/kolor:
- kuleczki + gąbeczka

Kolor:
-  odcienie brązu/beżu, złota

Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu, bez użycia perełek brązujących. Nakładam je delikatnie by podkreślić kości policzkowe i wyszczuplić twarz. Aby pokazać Wam ich odcień, naniosłam na rękę:
Wyszedł dość ciemny kolor, ale to dlatego, że malowałam kilka razy. Słońce bardzo świeciło i nie widziałam w aparacie, czy będzie dobrze widać. Kuleczki długo utrzymują się na skórze. Łatwo się je aplikuje, jednak nie używam do tego celu gąbki, a pędzla. Mimo to, gąbka spełnia bardzo dobrze inną funkcję. Dzięki swoim odpowiednim wymiarom sprawia, że kulki nie obijają się aż tak o ścianki, co sprawia, że nie kruszą się. Im mniej kulek, tym większy luz w opakowaniu i dlatego na zdjęciu, które przedstawia kategorię "kolor" widać okruchy. Perełki są niewątpliwie bardzo wydajne. To opakowanie kupiłam bodajże w tamtym roku, a jeszcze jest ich sporo. Oczywiście kilka wypadło z pojemniczka- ale to normalne jak jest się mną. W opakowaniu pomieszane są 2 rodzaje kulek: brązowe i złote. Po dłuższym używaniu, kulki złote przyjmują kolor brązowych- co w sumie widać na zdjęciu kuleczek wyżej, a szkoda.

PLUSY:
+ opakowanie;
+ kolor;
+ wydajność;
+ wymiary gąbeczki;
+ trwałość

MINUSY:
- cena;
- złote kulki robią się brązowe;

OCENA OGÓLNA: 4/5

Odjęłam 1 ocenę za 2 minusy. Kuleczki często występują w zestawach i promocjach. Oglądam katalog raz na jakiś czas, nie zamawiam co miesiąc i rzadko kiedy trafiłam, by były one w wygórowanych cenach, także łatwo upolować je w promocji.



Czy któraś z Was ma/miała/używa kuleczek brązujących i rozświetlających? Jak wrażenia?

35 komentarzy

  1. Też bardzo lubię ten produkt ! heh u siebie dałam im piąteczkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli nie brałabym pod uwagę ceny, pewnie byłaby 5 ; )

      Usuń
  2. Nie używałam, ale zastanawiałam sie nad zakupem Giordani Gold z Origlame :) bo teraz są w promocji z 79 zł na 39,90 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używam kuleczek brązujących ;) Nie są mi potrzebne, gdyż mam ciemną karnację.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba ci się odpowiedzi pomyliły, albo mój internet fiksuje ;p

      Usuń
    2. Faktycznie, to miało być do Emilki :D heh

      Usuń
  4. Również używam tych kuleczek i bardzo mi odpowiadają. W moich przypadku są bardzo wydajne, co jest ogromnym plusem ze względu na wysoką cenę :)

    Zapraszam do mnie:
    http://kosmetyczne-szalenstwoo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. zawsze chciałam je mieć ale dla mnie są za ciemne

    OdpowiedzUsuń
  6. ja miałam rozświetlające ale nie idzie ich skończyć

    bardzo fajnie delikatnie rozświetlają np do dekoltu super


    zapraszam na konkurs dzbanek dafi do wygrania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, bardzo wydajne są ;)

      Kochana, mam już jeden dzbanek, niech teraz inni wypróbują ;))

      Usuń
  7. Mam je od dość długiego już czasu, wydaje mi się, ze cena nie jest taka wygórowana, jak za tak wydajny produkt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby się nad tym dłużej zastanowić ;) Muszę coś zmienić w recenzji :D

      Usuń
  8. kuleczek brazujacych jeszcze nie mialam:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam zamiar zakupić brązujące już chwile się zastanawiam nad nimi

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne zdjęcia robisz, zawsze takie 'artystyczne' :)
    fajnie, że masz takie ciekawe krajobrazy wokół siebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się ;) Wcześniej były normalnie, ale od jakiegoś czasu zwracam na to szczególną uwagę, bo niewątpliwie podwyższa to estetykę bloga ;)

      Mieszkam na Mazurach, więc sama rozumiesz ; ))

      Usuń
  11. Anonimowy17:27:00

    Ja używam brązujących już od dawien dawna, oraz krem BB medium. Dla mnie to idealny duet.

    OdpowiedzUsuń
  12. One są świetne! Ja także jestem ich posiadaczką :)

    OdpowiedzUsuń
  13. całkiem niezły, trzeba czekać na promocję ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam jeszcze :)
    może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli ktoś ma ładne kości policzkowe [nie tak jak ja], to wygląda to jeszcze lepiej :)

      Usuń
  15. Bardzo lubię perełki na lato ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja miałam rozswietlające i jakoś mi nie podpasowały :<

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja zawsze mam te kulki w torebce a ostatnio nawet kosztowały coś ok 20zł. Jeśli chodzi o rozświetlające to ja je nie bardzo lubię bo twarz się mi za bardzo świeci ale mam znajomą która używa ich nałogowo robiąc rumięce :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam je... Są mega wydajne!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam je!:) Są mega wydajne!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja z siostrą kupujemy sobie jeden na pół, bo zawsze szybciej sie zużyje, a mniejszy wydatek na raz i mozna sobie pozwolić na coś więcej. Moje się zawsze szybciej kończą, bo mam się do nich dołącza a mojej siostrze nie ma kto podbierać, bo mieszka z narzeczonym ;p

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...