Cześć :*
Z trzema produktami od BingoSpa zapoznałam się już bardzo dobrze ;) Dziś będzie recenzja jednego z nich- mydełka borowinowego :)
Z trzema produktami od BingoSpa zapoznałam się już bardzo dobrze ;) Dziś będzie recenzja jednego z nich- mydełka borowinowego :)

Informacje od producenta:
W mydełku BingoSpa znajduje się ekstrakt borowinowy, który gwarantuje
maksymalne wyizolowanie wszystkich substancji czynnych z borowiny z
zachowaniem jej właściwości terapeutycznych. Ekstrakt borowinowy jest
“esencją” tego co w borowinie najcenniejsze i wartościowe.
Borowina nie tylko leczy, ale również wspaniale pielęgnuje skórę.
Przeciwdziała przedwczesnemu starzeniu się skóry i zapewnia zachowanie
jej pięknego wyglądu na długie lata. Poprawia jędrność skóry, która
staje się napięta i gładka.
Wyciąg z Ginkgo Biloba (Miłorząb Japoński) bogaty we flawonoidy –
przeciwutleniacze hamujące powstawanie wolnych rodników,
odpowiedzialnych za starzenie się skóry - chroni skórę dłoni przed
szkodliwym wpływem czynników środowiskowych.
Pojemność: 500 ml
Moja opinia:
Nie jestem wymagająca jeżeli chodzi o mydełka. Ma się dobrze pienić i ładnie pachnieć. W tym wypadku cel został osiągnięty w 100% :) Nie myślcie, że to mydełko posiada tylko takie zalety- ma ich znacznie więcej, ale o tym za chwilkę ;)
Opakowanie:
Spora, ale zgrabna, przezroczysta butelka z pompką. Posiada możliwość blokady dozownika.
Konsystencja
- żelowa, przezroczysta o czerwo-pomarańczowym zabarwieniu. W butelce kolor wydaje się być czerwony, po wyciśnięciu na rękę- ciemny pomarańcz- takie czary :D
Zapach:
- wyczuwam w nim męskie nuty, które bardzo lubię.
Mydełko polubiłam od pierwszego użycia. Znajduje się ono w ładnej, zaokrąglonej na górze butelce, która wyposażona jest w pompkę. Dzięki temu mycie rąk jest bardziej higieniczne. Wężyk od pompki jest elastyczny i dłuższy niż trzeba, co pozwoli zużyć kosmetyk do końca.
Butelka jest przezroczysta, co dobrze eksponuje ładny kolor produktu. Konsystencja jest dość gęsta i jedna pompka spokojnie wystarczy by oczyścić całe dłonie. Produkt w miarę dobrze się pieni, chociaż dla mnie- maniaczki piany- mogłoby być jej więcej :) Mydełko bardzo dobrze oczyszcza skórę dłoni i przede wszystkim nie wysusza jej. Nie wywołuje podrażnień czy zaczerwienień. Produkt jest wydajny i spokojnie starczy na ponad miesiąc. Cena niska jak za taką pojemność. Zapach jest bardzo ładny- nie jest intensywny, ale dość dobrze wyczuwalny. Utrzymuje się na dłoniach przez spory czas. Jedyny minus jaki może niektórym osobom przeszkadzać, to SLS w składzie. Mi on nie wadzi i tak, czy siak: POLECAM!
Na zdjęciu mydełko użyte kilka razy- na szczęście w porę się opamiętałam i zrobiłam wszystkim produktom fotki :) Sceneria troszkę nietypowa, ale pogoda mi nie dopisała wtedy ;p
Jakiego mydełka do rąk używacie obecnie? :) A może mieliście powyższe?
bardzo lubię mydła w takiej formie :D tego jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawe :D
OdpowiedzUsuńtez duzo nie wymagam od mydelek :) ladny zapach i dobre oczyszczanie :) chociaz ladna szata graficzna tez mnie zacheca , niestety ta do mnie jakos nie przemawia ;(
OdpowiedzUsuńDla mnie opakowanie jest ok :)
UsuńJeszcze go nie miałam, ale wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńI już ogromny plus,że nie jest w kostce tylko w płynie:)
OdpowiedzUsuńmmm, wygląda fajnie
OdpowiedzUsuńLubię mydła w płynie bo są bardzo wygodne, jednak mam wrażenie, że one nie domywają moich rąk i jakoś wolę używać te w kostce :)
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że z tym nie domywaniem rąk to jakieś moje widzi mi się, no ale już tak mam :P
Zatem w mojej łazience znajdują się zawsze dwa, jedno w płynie a jedno standardowe :)
U mnie także są dwa ;)
Usuństrasznie podoba mi się opakowanie
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie mydełka :) do rąk akurat mam Luksję a do kąpieli uwielbiam mydła z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować tą Luksję, bo wiele osób wspomina o niej w komentarzach :D
UsuńWidziałam w Auchanie, więc może się skuszę przy okazji :D
OdpowiedzUsuńSkuś, skuś ;D
Usuńpodoba mi się to mydełko !:) nawet kolor ujmujący :)
OdpowiedzUsuńKolor tez bardzo mi się podoba :D
Usuńmam go i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńale u mnie pompka się popsuła po 2-3 dniach :/ klikałam, klikałam i nic nie leciało :) wymieniłam pompkę ;)
Oooo u mnie (odpukać) działa bez zarzutu :)
Usuńfajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMiałam, córcia szybko u nas je zużyła.
OdpowiedzUsuńTeż bym się pewnie z nim polubiła :D
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię mydła z Luksji bądź te z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam mydła z Luksji :p Chyba pora wypróbować :D
Usuńmam ochotę zakupić te mydełko :D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCiekawe to mydełko. My teraz używamy mydła Skarb Matki-dobre dla dzieci, ale i dla dorosłych nie wysusza ;)
OdpowiedzUsuńOooo ;) Nie znam tego mydełka ;)
Usuńz tej serii miałam żel pod prysznic, był całkiem ok. spełnił swoje zadanie.
OdpowiedzUsuńnie miałam ale produkty z BingoSpa bardzo lubię więc myślę, że to mydło też przypadłoby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńDzięki testowaniu mam szanse po raz pierwszy testować produkty BingoSpa i póki co jestem happy :)
Usuńmusze wyprobować
OdpowiedzUsuńPrezentuje się dość ciekawie ;) Ciekawi mnie ten zapach, te męskie nuty :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę warto wypróbować :)
Usuńużywam mydeł w kostce, z tej firmy jeszcze nic nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam to mydełko i chyba ze trzy sztuki zużyliśmy.
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobało się mojej córce , robiła z niego rękoma piękne i ogromne bańki:)
Jak wykorzystam to co mam, na pewno na skuszę się na kolejne zakupy :)
Usuńja lubię luksje:)
OdpowiedzUsuńFajnie,że Ci spasował,ale ja jakoś po niego nie sięgne-tylko sole z ich firmy mi spasowały ;x
OdpowiedzUsuńCała seria z Borowiną od BingoSpa mnie kusi
OdpowiedzUsuńMam mydło, szampon i żel ;D
Usuńniska cena za duża pojemnośc, warto spróbować ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie ;) Większość produktów Bingo jest w bardzo fajnych i miłych dla portfela cenach :)
UsuńChętnie bym je kupiła ;)
OdpowiedzUsuńNie znam go, super, że jesteś zadowolona :).
OdpowiedzUsuńwyglada super:)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z borowiną ;) tego mydełka nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie widziałam wcześniej borowinego mydła na półkach sklepowych a szkoda ;/
OdpowiedzUsuń