czwartek, 3 lipca 2014

Green Pharmacy- cukrowy peeling

Hej :*

Dziś pachnąco, a wszystko za sprawą mojego różanego peelingu cukrowego, który już zdenkowałam ;p


Informacje od producenta:
Naturalne kryształki cukru. Oczyszczanie, pielęgnacja, aromat, relaks dla ciała i zmysłów. Delikatne  złuszczanie naskórka, poprawa mikrokrążenia. Gładka i miękka skóra. Ekstrakt z płatków róży piżmowej łagodzi i nawilża, ekstrakt zielonej herbaty chroni młodość skóry.
 
Pojemność: 300 ml
Cena: 15,99 zł

Skład:


Moja opinia:
Odkąd polubiłam się z peelingami, lubię eksperymentować i za każdym razem sięgam po inny. Tym razem chętnie powrócę do tego.

Opakowanie:
Ciemnobrązowy, plastikowy słoiczek z zakrętką.


Konsystencja:
Różowa, zbita.
Zapach:
Zdecydowanie różane nuty, zielonej herbaty nie wyczuwam.

Zdzierak wygląda bardzo ciekawie, dzięki przyjemnemu dla oka opakowaniu. Kolorystyka na nim jest taka ładna i ciepła. Jest ono dość duże i wydobycie kosmetyku jest bardzo łatwe i wygodne. Peeling ma bardzo fajną, zbitą konsystencję. W opisie producenta napisane jest, że złuszczenie naskórka jest delikatne, jednak dla mnie to w miarę ostry zdzierak. Moim poprzednim peelingiem był peeling solny i był delikatny, bo kryształki soli były takie jakby zaokrąglone. W tym przypadku jest odwrotnie, kryształki są ostre.

Bardzo dobrze radzi sobie ze złuszczaniem martwego naskórka. Skóra po jego stosowaniu była gładka i miękka. Zapach to po prostu róża. Jest przyjemny podczas stosowania, jednak nie utrzymuje się na skórze. Niestety pewnie wielu osobom się nie spodoba, bo ma parafinę w składzie, jednak mimo to, ja bardzo polubiłam się z tym peelingiem i żałowałam kiedy się skończył.

Jaki jest Wasz ulubiony peeling? Wolicie solne czy cukrowe?

50 komentarzy

  1. Ja wole cukrowe peelingi bo kiedyś solny mega podrażnił moje ciało i ledwo co mogłam się wytrzeć po kąpieli :(
    ten peeling wygląda bardzo zachęcająco :)
    póki co obkupiłam się w biedronce w peelingi z Bielendy ale jak je zużyję to rozważę zakup tego ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach jak zapach jest taki piękny to z chęcią po niego sięgnę ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy09:28:00

    nie lubię kosmetyków różanych

    http://iamemilia.blogspot.com/2014/07/kwiatki.html - zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. zapach faktycznie ładny siostra ma masło do ciała z tej serii

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię różane kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja musze przyznac, ze nie uzywam zadnego :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Pewnie by mi nie podpasował różany zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Peeling fajny :) tylko ten zapach trochę babciny :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny peeling. :) Kusi mnie to duże, ładne opakowanie, śliczny kolor i różany zapach. :) Na pewno kupię. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta parafina w składzie mnie zniechęca, ale zapach kusi! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja wolę peelingi cukrowe :) szkoda, że ma tą parafinę w składzie bo chętnie bym go spróbowała ze względu na ten różany zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. jak już wiele razy pisałam parafina w kosmetykach do ciała mi nie przeszkadza, najważniejsze że dobrze radzi sobie z martwym naskórkiem i wygładza

    OdpowiedzUsuń
  13. Różane zapachy lubię.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wolę cukrowe, ale solnych też używam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy go nie miałam. Osobiście wolę peelingi solne :).

    OdpowiedzUsuń
  16. miałam tylko masło z tej marki i było takie sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Róża zazwyczaj kojarzy mi się z babcinym zapachem, ale ten peeling może być ciekawy. Szczególnie w połączeniu z zieloną herbatą :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapach musi byc cudny! Musze kupic ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja uwielbiam peeling kawowy ale ostatnio testuję peeling Esotiq, który mnie ogromnie zaskoczył, już niedługo pewnie będzie na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zielonej herbaty faktycznie tam nie czuć, ale i tak lubię ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię różane zapachy;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam a faktycznie różne są opinie o tych peelingach :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja właśnie nie przepadam za parafiną w peelingach, ale za to lubię różane zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. z GP lubię solne ;)
    a tak ogólnie to uwielbiam Tutti frutti ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też ostatnio polubiałam peelingi.A co do parafiny to ona w większości peelingów jest i jak sie je nie stosuje codziennie to krzywdy nie zrobi :) Ja bym raczej nosem nie kręciła i chętnie wrzucam go na moją wishlistę mimo ostrych kryształków :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Anonimowy16:35:00

    chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  27. lubię takie produkty, ale szybko się kończą :(

    OdpowiedzUsuń
  28. z chęcią bym się nim wypeelingowała :D

    OdpowiedzUsuń
  29. tego nie znam, nigdy nie używałam solnych, na ogół cukruowe i używam wszystkie po kolei :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Kocham ten peeling :) Jedyny z parafiną, ktory polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Już dla samego zapachu bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Cukrowy peeling wypas ale solne mega wypas. Skóra jest mega miękka

    http://joannok.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  33. Na razie jestem zakochana w peelingach Bielendy, ale te masła i scruby od Green Pharmacy od zawsze mnie kusiły ;) może kiedyś wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam peelingi, zwłaszcza cukrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Tego nie miałam, a ostatnio to raczej cukrowe lepiej się u mnie sprawują:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Anonimowy10:02:00

    Nigdy go nie miałam, ale może zakupie :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja jestem zdeklarowaną miłośniczką peelingów cukrowych.

    OdpowiedzUsuń
  38. a ja troszeczkę z innej strony, śliczny blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Mi właściwie nie robi różnicy czy mam peeling solny czy cukrowy, miałam i takie i takie i generalnie oba potrafią być fajne :)
    Ślicznie wygląda ten peeling w środku :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Zazwyczaj lubię własnoręcznie robione peelingi, np z soli i miodu. :) Ale ten mnie zaciekawił i pewnie spróbuje.

    http://mickeymousegirlsss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. rzadko używam peelingów ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Uwielbiam zapach róży :)

    OdpowiedzUsuń
  43. ciekawa jestem zapachu bo nie wszystkie różane mi pasują, jednak samego peelingu jestem bardzo ciekawa :P

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez peelingów :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kocham wszelkiego rodzaju peelingi:)

    OdpowiedzUsuń
  46. mimo, że bardzo lubię peelingi, to ten dla mnei odpada już na początku - strasznie nie lubię różanego zapachu ;p

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...