Cześć :*
Dziś o produkcie do depilacji, który otrzymałam od Eveline Cosmetics i moich spostrzeżeniach na jego temat.

Ultradelikatny krem przeznaczony jest do depilacji miejsc wrażliwych takich jak pachy, okolice bikini czy ręce.
Krem skutecznie usuwa zbędne owłosienie, jednocześnie nie podrażniając
skóry. Innowacyjna formuła Capislow™ zapobiega szybkiemu odrastaniu
włosów, dzięki czemu skóra pozostaje idealnie gładka na dłużej. Olejek arganowy, wyciąg z jedwabiu i aloesu łagodzą podrażnienia, nawilżają i doskonale odżywiają skórę.
Cena: 10,99 zł
Pojemność: 125 ml
To jest mój pierwszy krem do depilacji jaki miałam okazję używać, więc za bardzo nie mam do czego porównać, dlatego ostateczną ocenę zostawiam Wam.
Opakowanie:
Produkt zapakowany jest dodatkowo w kartonik. Oprócz produktu, dołączona jest także szpatułka. Zamknięcie na zakrętkę.
Konsystencja:
Dość gęsta, o białym zabarwieniu. Dobrze się rozprowadza.
Zapach:
Troszkę kojarzy mi się z zapachem, który towarzyszy nam, gdy robimy sobie trwałą ;p Czuć go, ale nie jest aż tak bardzo intensywny.
Kremem depilowałam tak jak zaleca producent, miejsca delikatne. Zaczęłam od okolic bikini. Według zaleceń producenta, krem powinno trzymać się na depilowanym miejscu 5 minut. Jeżeli nie ma efektów, przytrzymać max. 10 minut. Po 5 minutach, na próbę przejechałam raz szpatułką- niestety efekt był niezadowalający. Postanowiłam trzymać krem dalej. Odczekałam kolejne 5 minut. Było o wiele lepiej. Większość włosków została ścięta, a te co zostały, bardzo cię pozwijały (trochę to dziwnie wyglądało) i potem można było je usunąć rękami, bo szybko się "zrywały". Pozostałość kremu zmyłam ciepłą wodą (bez mydła) i osuszyłam.
Nie wystąpiło żadne podrażnienie, skóra była gładka, ale utrzymywał się na niej ten nie za fajny zapach. Szybko użyłam balsamu z tej serii i było fajnie. Wydajność produktu uważam za średnią. Użyłam go już 4 razy - 2 razy do okolic bikini i 2 razy na pachy. Została mi go połowa. Niektórym dziewczynom starczył na 3 aplikacje, ale używały go do depilacji nóg, a jednak ta powierzchnia jest wiele razy większa niż np. pachy. Cena niewygórowana, jest to tylko 11 zł. Niestety co do spowolnionego odrostu włoska- tu krem się nie spisał. Odrost w takim samym tempie. Szpatułka była bardzo wygodna, miała odpowiednią długość i dobrze trzymało się ją w dłoni.
Używacie kremów do depilacji?
ja go mialam i nie przypadl mi do gustu :(
OdpowiedzUsuńJa nie używam, bo to czasochłonne i zapach mi przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńNo niestety :( Maszynką idzie o wiele szybciej ;p
UsuńMnie ten krem strasznie podrażnił pod pachami, chodziłam kilka dobrych dni z podrażnieniem, pieczeniem, dyskomfortem.
OdpowiedzUsuńNa szczęście mnie nie ;D Na opakowaniu jest chyba napisane, aby najpierw zrobić test, zanim zacznie się go używać.
Usuńu mnie też się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńa mnie podrażnił:/
OdpowiedzUsuńnie używam tego typu produktów, jakoś nie wierzę w obietnice producenta
OdpowiedzUsuńMiałam go i ja się na nim zawiodłam ;/
OdpowiedzUsuńnie używam kremów do depilacji ;)
OdpowiedzUsuńmój blog ♥
ja miałam tylko Veet i nie radził sobie za bardzo z włoskami, no ale przeczytałam gdzieś, że wtedy trzeba nałożyć jeszcze raz krem i wtedy jest lepiej, więc teraz się zastanawiam, czy zakupić jeszcze raz i wypróbować.
OdpowiedzUsuńNie lubię kremów do depilacji. Jeszcze żaden mnie nie zachwycił.
OdpowiedzUsuńJa jakoś nigdy nie używałam kremów do depilacji
OdpowiedzUsuńCzytałam różne opinie i raczej się nie skuszę. Moim faworytem jest Bielenda z bawełną :)
OdpowiedzUsuńja tego typu kremy używam właśnie do okolicy bikini, dobra wydajność.
OdpowiedzUsuńHmm zapach jak przy trwałej to raczej nie dla mnie.Ja ostatnio wolę plastry O.o
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem, jest to bardzo kiepski produkt. zupełnie się nie sprawdza.
OdpowiedzUsuńRaz próbowałam z Joanny...i w ogóle nie działał, nie wiem co z nim było, dlatego takim kremom powiedziałam "nie".
OdpowiedzUsuńU mnie tak średnio się sprawdził..
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze ;p
OdpowiedzUsuńnie używam kremów do depilacji, wolę wosk :P
OdpowiedzUsuńNie miałam kremu do depilacji z EVELINE lecz z innych firm, ale efekty były podobne do Twoich. :)
OdpowiedzUsuńJa mam jakiś 9w1, używałam go do nóg i do bikini, średnio się sprawdza :D tego nie miałam, ale po przeczytaniu recenzji wydaje mi się, że jest baaardzo podobny :)
OdpowiedzUsuńNie używam takich kremów . Szybciej maszynką idzie ; p
OdpowiedzUsuńja używam z veet i nie zamienię na inny ;)
OdpowiedzUsuńRaz w życiu, będąc młodą i naiwną kupiłam podobny krem... Mimo, że siedziałam z draniem kilka godzin efektów nie było :/
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie próbowałam :D
OdpowiedzUsuńJakoś kremy do depilacji mnie nie przekonują, do tej pory żaden się nie sprawdził i nie usuwał owłosienia.
OdpowiedzUsuńmam podobny z innej firmy:)
OdpowiedzUsuńMam podobny z Veet, ale chyba jest tylko do nóg. W każdym razie raz jest super nie podrażnia, a następnym razem szczypie... nie wiem od czego to zależy :P Dziwny jest :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie potrafię zaufać kremom do depilacji, chyba każdy jak dotąd potwornie mnie podrażnił :(
OdpowiedzUsuńrzadko używam kremów więc jak kupię jeden to mam i mam :)
OdpowiedzUsuń