Hej :* Naszła mnie ochota na napisanie kolejnego artykułu. Tematem dzisiejszego będzie oczyszczanie i tonizacja skóry.
Skóra musi oddychać i regenerować się, najlepszą na to porą jest noc, aby rano wyglądać
świeżo i promiennie. Wszystkie zastosowane kosmetyki powinny być
odpowiednie dla rodzaju naszej skóry. Nie używamy mydła, które zmienia
odczyn naszej skóry z kwaśnego na zasadowy, jednocześnie podrażniając i
wysuszając skórę. Przy oczyszczaniu nie zapominajmy o szyi!


- mleczka,
- emulsje,
- płyny,
- toniki,
- żele.
- emulsje,
- płyny,
- toniki,
- żele.
"Zadaniem toniku jest usunięcie resztek kosmetyków i nadanie powierzchni
naskórka właściwego, kwaśnego odczynu (pH). Odczyn skóry waha się w
zależności od miejsca na ciele i wieku pomiędzy 4,8 a 6. Dzięki
kwaśnemu odczynowi powierzchnia skóry broni się przed zasiedlaniem przez
patologiczne grzyby i bakterie, których obecność mogła by spowodować
zachwianie naturalnej równowagi mikrobiologicznej powierzchni naskórka, a
przez to wywołać schorzenia dermatologiczne. Nasza skóra fizjologicznie
zasiedlana jest przez bakterie stale bytujące na skórze (mikroflora
stała, odnawialna) oraz bakterie występujące czasowo (mikroflora
przejściowa). W skład flory stałej i odnawialnej skóry wchodzą bakterie,
grzyby i drożdżaki. Naturalne warunki powierzchni naskórka ulegają
zachwianiu najczęściej poprzez niewłaściwą pielęgnację, dlatego też
niezbędne jest zastosowanie toniku jako uzupełnienia codziennej
pielęgnacji. Warto również tonizować skórę kilkakrotnie w czasie dnia,
zwłaszcza po kontakcie z substancjami drażniącymi, pyłami, powietrzem z
klimatyzatorów i wentylatorów. Każda tonizacja to odbudowanie funkcji
obronnych skóry, nadanie jej świeżości i blasku"(źródło).


Do podstawowych składników należy woda,
która stanowi nawet do 95 proc. całego składu preparatu. W skład pozostałych składników wchodzą m.in.: środki powierzchniowo czynne, substancje czynne, ekstrakty roślinne, witaminy, dodatki.
Każdy z rodzajów jest indywidualnie dobrany do potrzeb naszej skóry, tj. w sprzedaży możemy spotkać toniki do skóry
suchej, wrażliwej, tłustej, mieszanej, trądzikowej, problematycznej lub
też toniki do każdego rodzaju cery.
Do cery suchej najlepszy będzie tonik odżywczo-
nawilżający, który zagwarantuje naszej skórze odpowiednie nawilżenie, naskórek nie będzie się łuszczył, a skóra sama w sobie nie będzie naciągnięta. Poza tym, ten tonik ukoi, złagodzi i odświeży naszą twarz.
Do cery tłustej i mieszanej najlepszy będzie
tonik glikolowy 10 proc. AHA, ponieważ zawiera on kwas glikolowy i migdałowy które w konsekwencji złuszczają naskórek, a także działają pozytywnie na stan skóry, która po tych zabiegacg będzie wygładzona i rozjaśniona.
Do cery suchej należy używać m.in. tonik glikolowy 10 proc. AHA z kwasem migdałowym i aloesem - działa on odmładzająco, a także podobnie jak jego poprzednik, wygładza, rozjaśnia i eliminuje znajdujące się na twarzy zaskórniki.
Do cery suchej należy używać m.in. tonik glikolowy 10 proc. AHA z kwasem migdałowym i aloesem - działa on odmładzająco, a także podobnie jak jego poprzednik, wygładza, rozjaśnia i eliminuje znajdujące się na twarzy zaskórniki.
Do każdego rodzaju cery warto zastosować tonik wygładzający z AHA, bo ma 5 różnych kwasów owocowych, które
stymulują odnowę komórkową.
Do cery wrażliwej można używać wody różanej, bo regeneruje ona skórę suchą, wrażliwą, ze skłonnością do pękających naczynek. Dzięki używaniu tego tonika, skóra będzie ukojona i odżywiona.
Nie inaczej jest w przypadku toników ziołowych. Używamy ziół, których właściwości będą dostosowane do potrzeb naszej skóry.
Cera sucha – np. lipa, nagietek, lawenda, rumianek.
Cera tłusta – np. pokrzywa, szałwia, dziurawiec, macierzanka, rumianek, mięta.
Cera normalna – np. lipa, kozieradka, rumianek.
Cera mieszana – wymaga użycia innych kosmetyków na partie tłuste i innych na suche.
Cera tłusta – np. pokrzywa, szałwia, dziurawiec, macierzanka, rumianek, mięta.
Cera normalna – np. lipa, kozieradka, rumianek.
Cera mieszana – wymaga użycia innych kosmetyków na partie tłuste i innych na suche.
Składniki:
- 3 łyżeczki skrzypu polnego
- 1 szklanka wody
- 1 łyżeczka miodu [możemy, ale nie musimy go dodawać]
Sposób przygotowania:
Zioła należy zaparzyć pod przykryciem i pozostawić do ostygnięcia.
Otrzymany napar odcedzamy (np. za pomocą lejka i gazy). Dodajemy miód. Otrzymaną miksturę przelewamy do ciemnej buteleczki i przechowujemy w lodówce maksymalnie 4 dni.
Zioła należy zaparzyć pod przykryciem i pozostawić do ostygnięcia.
Otrzymany napar odcedzamy (np. za pomocą lejka i gazy). Dodajemy miód. Otrzymaną miksturę przelewamy do ciemnej buteleczki i przechowujemy w lodówce maksymalnie 4 dni.
Toniki można robić naprawdę różnorodne, np. z zielonej herbaty, pietruszki, róży, liścia laurowego czy rumianku, także możecie stworzyć coś własnego z rzeczy, które są ogólnodostępne.
Mam nadzieję, że dzisiejszy artykuł Wam się spodobał. Sama postaram się stworzyć jakiś własny tonik. A Wy robicie domowe toniki?
Nie zdarzyło się mi wykonać sposobem domowym toniku, za to robiłam kilka razy peeling do ciała:)
OdpowiedzUsuńJa przymierzam się do zrobienia domowego peelingu, ale jakoś nie mogę się zebrać.
Usuńciekawa notka
OdpowiedzUsuńhttp://www.iamemilia.blogspot.com/
bardzo fajny post ;) dowiedziałam się kilku nowych rzeczy, choć nie wiem czy bym zrobiła własny tonik ;)
OdpowiedzUsuńNiby pracy przy nim niewiele, ale jakoś czasu nigdy nie ma ;p
UsuńBardzo przydany post ;]
OdpowiedzUsuńRobiłam ale przestałam. Moim ulubionym tonikiem jest ten z Rival de Loop, który nie ma sobie równych :D
OdpowiedzUsuńFirmę kojarzę, ale produktów nie znam ;p
Usuńciekawy artykuł, ja najczęściej przemywam twarz kupionymi hydrolatami,
OdpowiedzUsuńDomowy tonik nadal przede mną, ja uwielbiam hibiskusowy Sylveco :)
OdpowiedzUsuńkiedyś nie tonizowałam , bo myślałam że to zbędne :) teraz już tego grzechu nie popełniam :)
OdpowiedzUsuńJa nie tonizowałam, bo nie mogłam znaleźć odpowiedniego toniku. W każdym czułam alkohol i strasznie podrażniały mi twarz. Teraz używam świetnego, oliwkowego z Lambre ;)
UsuńOsobiście nie przepadam za tonikami. Może kiedyś się do nich przekonam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy i naprawde przydatny post ;) Ja nigdy nie robiłam domowych toników.
OdpowiedzUsuńToniku używam raz na jakiś czas, zdecydowanie bardziej wolę peelingi :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ciekawy,osobiście uwielbiam wodę różaną.Sama nie robię toników,ale chyba spróbuję jak tylko bedę mieć czas :)
OdpowiedzUsuńNa wodę różaną też się czaję :D
UsuńO może kiedyś sama spróbuję zrobić swój tonik :) Do oczyszczania stosuję płyn miceralny oraz żel do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tonikami :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś jestem za leniwa na toniki :PP
OdpowiedzUsuńRobimy, robimy, ale nie używamy.. niestety, zapominam ciągle o toniku. :D
OdpowiedzUsuńCałuję, Michalina.
www.soinspiring.pl
Używam różnych kosmetyków do twarzy. Nie mam swojego ulubionego mleczka czy płynu :)
OdpowiedzUsuńFajna notka, ja nigdy sama toników nie robiłam, ale kto wie...może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńniestety nigdy się nie odważyłam, kupuję gotowce
OdpowiedzUsuńooo domowy tonik :) niezla mysl :)
OdpowiedzUsuńCzasem coś sama zroobię ;D
OdpowiedzUsuńja tylko i wyłącznie płyny, zandych toników
OdpowiedzUsuńpolecam wodę różaną jako tonik:)
OdpowiedzUsuńMyślę o zakupie :D
UsuńMam tonik Lirene i bardzo go lubię, używam też hydrolatów z ZSK :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że jako nastolatka kiedyś zrobiłam sobie taki tonik z herbaty.
OdpowiedzUsuńPrzydatny post!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego nowego bloga! Dopiero się rozkręcam, będą modne stylizacje, kosmetyki i porady urodowe! zapraszam do obserwacji http://byisiuuulek.blogspot.com/
domowy tonik ...no chyba jutro zrobię muszę skrzyp nabyć :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, z pewnością wykorzystam ;)
OdpowiedzUsuńTonizacja twarzy w mojej pielęgnacji to obowiązkowy punkt rano i wieczorem ;)
OdpowiedzUsuń