Hej ;) Dziś
będzie pościk na temat malowania paznokci. Bardzo bliska mi czynność, ponieważ
wykonuję ją dość często i z każdym razem wychodzi mi coraz lepiej- nawet prawa
ręka! Niezależnie od tego, czy masz małą płytkę paznokcia czy dużą, powinnaś
wiedzieć jak prawidłowo ją umalować, szczególnie jeżeli w grę wchodzi kolorowy
lakier.

Jeśli chcesz
mieć piękne paznokcie, wszystko czego potrzebujesz to baza, lakier, krem
nawilżający i bardzo dużo cierpliwości. Im bardziej będziesz cierpliwa, tym z
pewnością lepszy efekt uzyskasz na swoich paznokciach. Chyba nie ma nic
lepszego niż zadowolenie z samej siebie. Im więcej czasu będziesz poświęcać na
ćwiczenie, tym szybciej dojdziesz do upragnionej wprawy. Zaoszczędzi to wiele
Twojego cennego czasu. Jeśli nie masz go tyle by swobodnie ćwiczyć malowanie
paznokci, rób to podczas np. oglądania ulubionego serialu czy wiadomości lub
rozmowy przez telefon z koleżanką. Pamiętaj, nie zniechęcaj się od samego
początku, jeżeli nie wszystko wyjdzie po Twojej myśli. Wszystko przyjdzie z
czasem- zobaczysz!
Przejdźmy do
głównego tematu tego artykułu.
1. Pielęgnacja. Nie oczekuj, że lakier będzie się dobrze
trzymał na Twoich paznokciach jeżeli są one suche i łamliwe. Jeżeli Twoje paznokcie są miękkie i podatne na złamania/wyginania
zainwestuj w odpowiednie odżywki, najlepiej takie z wapnem. Zadbaj o swoje
paznokcie także na co dzień. Dostarczaj im codzienną dawkę kremu nawilżającego.
2. Jeśli chcesz nałożyć lakier na
paznokcie, muszą być one odpowiednio przygotowane.
Zmyj poprzedni lakier
zmywaczem( najlepiej takim bez acetonu, a z odżywczymi olejkami) w kierunku
nasady paznokcia. Potem zanurz swoje dłonie w ciepłej wodzie z mydłem, aby zmiękczyć
wszystkie skórki. Po wyjęciu z wody osusz paznokcie i drewnianym patyczkiem
delikatnie odsuń skórki. Usuń skórki cążkami – pamiętaj równocześnie, że ich wycinanie wzmaga także szybsze wyrastanie
nowych!

Podstawą ładnych paznokci, jest dobre ich spiłowanie i
wypolerowanie. W zależności od kształtu twoich dłoni i paznokci, zaleca się
inny sposób piłowania:
* Jeśli twoje dłonie są małe, a paznokcie
kwadratowe:
-
lepiej jest zostawić trochę dłuższą płytkę. Najlepiej opiłować ją w kształt
migdała, czyli delikatnie zaokrąglić na końcu.
* Jeśli masz długie palce:
-
najładniej prezentować się będą krótkie paznokcie, spiłowane na kształt prostokąta.
Jeżeli chodzi o polerowanie, to najlepiej
jest to robić specjalnie przystosowaną do tego polerką. Zazwyczaj posiada ona 3
poziomy polerowania- od najgrubszej płytki do
nabłyszczającej. Za pomocą polerki usuwa się nierówności paznokcia, pozwalając
lakierowi lepiej do niego przylgnąć. Jeżeli jednak Twoje paznokcie są osłabione
i łamliwe, powinnaś zapomnieć o polerowaniu, ponieważ możesz im jeszcze
bardziej zaszkodzić.
3. Bardzo ważnym elementem, jeszcze przed nałożeniem
kolorowego lakieru, jest odpowiednie zabezpieczenie płytki. Nałóż na nią
warstwę bazy. Wzmocni ona Twoje paznokcie, sprawi, że będą nieco
twardsze (a co się z tu wiąże mniej podatne na złamania) i uchroni je przed
ewentualnym zabarwieniem płytki przez lakier. Również dzięki temu lakier
dokładniej „przywrze” do naszego paznokcia. Baza powinna być w jasnym kolorze.
Nałóż na paznokcie jedynie cienką warstwę- będzie wystarczająca.
4. Po dokładnym wyschnięciu bazy możesz zabrać się za
nakładania kolorowego lakieru do paznokci.
Jaki kolor wybrać?
Wbrew pozorom, kolor lakieru nie powinien zależeć
jedynie od okazji czy naszego stroju. Na odpowiedni dobór lakieru wpływa także
kształt naszego paznokcia. Na małych paznokciach lepiej wyglądają lakiery
delikatne. Jeżeli jesteś posiadaczką większych paznokci lub masz długie palce,
bez obaw możesz wybierać intensywne odcienie.
Kiedy już wybrałaś odpowiedni kolor, to… Umieść
pędzelek w centralnej części paznokcia u jego nasady i przeciągając go wzdłuż
paznokcia dociśnij tak, aby włosie rozeszło się na boki. Powtórz ten zabieg po
każdej stronie paznokcia. Jeżeli Twoje paznokcie są małe, zostaw po bokach
wąski pasek, wydłuży to optycznie Twoje paznokcie.
5. Kiedy lakier
dobrze wyschnie, zaaplikuj drugą warstwę. Pamiętaj, aby pierwsza warstwa była
całkowicie sucha. Profesjonaliści są zgodni, że na sam koniec należy nałożyć
utwardzacz. Ochroni on lakier przed odpryskiwaniem i sprawi, że będziesz mogła
cieszyć się trwałością koloru bardzo długo.
Obecnie,
lakiery wzbogacone w ciekawe formuły wysychają na naszych paznokciach bardzo
szybko. Jednak nie jest to równoznaczne z tym, że odpowiednio stwardniały. Aby
lakier odpowiednio stwardniał na naszych paznokcia, potrzeba ok. 30-45 minut,
dlatego malowanie paznokci, najlepiej zaplanować w takim czasie, w którym tego
czasu mamy nieco więcej- ja często robię to wieczorem. Wierzę, że jednak
większość z Was zna te wszystkie zasady i nie będzie to dla Was nic nowego,
jednak jeżeli ktoś pomija kilka podstawowych kroków, to mam nadzieję, że jakoś
tym artykułem mu pomogłam.
Pozdrawiam! :*
PS. Pierwszy raz pisałam notkę w Wordzie, dlatego wygląda ona jakoś tak dziwnie :O Więcej tego błędu nie popełnię :p
Genialny post. Ja podczas malowania muszę się uzbrajać w cierpliwość ( heh dzieci nie pomagają :P ) ale nie jest źle ;). Nie przypuszczałam, że nie każdy kolor pasuje do kształtu paznokcia :/
OdpowiedzUsuńNo niestety, niektóre paznokcie nie mają ładnego kształtu i niektóre kolory uwydatniają to ;p
UsuńZawsze maluję paznokcie w ostatniej chwili :(
OdpowiedzUsuńTeż mi się zdarza, z wierzchu wyschną, a nie stwardnieją i potem pełno kresek na nich :(
Usuńpost wyczerpujący tematykę malowania paznokci :)
OdpowiedzUsuńStarałam się :D
UsuńSzkoda, że 10 minut temu pomalowałam paznokcie :D Mogłam poczekać i najpierw posta przeczytać. Na długich zmalowałam lakierem delikatnym, mogłam w takim razie intensywniejszy wybrać :)
OdpowiedzUsuńHahahaha mogłam się pośpieszyć ;)
UsuńSuper post :) ja muszę zaopatrzyć się w fajną bazę jakąś :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie używam bazy :-D post bardzo przydatny :-)
OdpowiedzUsuńJa przeważnie pod lakier nakładam odżywkę ;)
UsuńJa zawsze wyjadę lakierem;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;D
UsuńBardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńciekawy post, ale kompletnie nie dla mnie, paznokcie to mój najsłabszy punkt i już nic nie pomoże:(
OdpowiedzUsuńTeż zazwyczaj maluję paznokcie wieczorem :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post, nie lubie malować paznokci, nie mam do tego cierpliwości.
OdpowiedzUsuńA właśnie cierpliwość tu bardzo wskazana :D
UsuńBardzo fajny, przydatny post :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńno własnie pora pomalowac:)
OdpowiedzUsuńSuper poradnik! :) Ja ogólnie lubię malować, ale niestety nie umie, albo wyjadę pędzelkiem, albo nierówno :)
OdpowiedzUsuńDobry post,parę rzeczy sobie zapamietam :-)
OdpowiedzUsuńmam długie palce :) i uwielbiam paznokcie przypiłowane na "kwadratowo" :) sama mam teraz mega długie jak na siebie... a mocne kolory uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńnatomiast ze skórkami u mnie kiepsko - nie żeby jakoś źle wyglądały, ale rzadko się nimi zajmuję - chyba z lenistwa :P
Ja zawsze nakładam baze albo odżywkę :)
OdpowiedzUsuńja często maluję pazury gdy siedzę przed komputerem:)
OdpowiedzUsuńSwego czasu , hmm chyba jeszcze jako nastolatka nie wiedziałam jak ważne jest odpowiednie spiłowanie paznokcia i do robienia kształtu używałam o zgrozo nożyczek :] Nie nakładałam też bazy pod lakier, a potem się dziwiłam, że mam zniszczoną płytkę. Na szczęście z wiekiem nadrobiłam tę wiedzę :D
OdpowiedzUsuńFajna notka;)
OdpowiedzUsuńJako bazę pod lakier stosuję odżywkę z Eveline Cosmetics. Oprócz tego, że moje paznokcie są twardsze i rzadziej się łamią, to dodatkowo nie są zabarwione jakimś lakierem ;))
OdpowiedzUsuńCzęsto maluję podczas oglądania serialu ;d czasami przed komputerem
OdpowiedzUsuńLata malowania paznokci, że malowanie obu rąk zajmuje mi góra 5 minut :)
OdpowiedzUsuńCo do skracania czasu twardnienia lakieru zdecydowanie warto zainwestować w odpowiedni preparat, bo nic tak nie denerwuje jak odgniotki na pięknie zrobionym manicure :)
Ja zawsze robię wszystko po swojemu :)
OdpowiedzUsuńprzydatna notka :) ja często maluję paznokcie przed kompem ;)
OdpowiedzUsuńJa na pewno robię to źle. Po pierwsze moje paznokcie są bezkształtne i krótkie a po drugie nie umiem ich malować i już.
OdpowiedzUsuńJa zawsze piszę w wordzie.
Cenne rady :)
OdpowiedzUsuńTrzymam się tych zasad, zawsze daję bazę pod lakier, potem kolory lakier , ale na końcu jeszcze utrwalam lakierem bezbarwnym dla większego połysku:)
OdpowiedzUsuńFajny Blog :) Miło się tu czas spędza :) Zostaje na dłużej ;) W wolnej chwili zapraszam do siebie :):) Pozdrawiam Serdecznie :D:D
OdpowiedzUsuńhttp://blogowszystkimevi.bloog.pl
Dla mnie paznokcie są bardzo ważne więc o nie szczególnie dbam ;]
OdpowiedzUsuńdzięki za fajne rady :)
OdpowiedzUsuńps. post jest bardzo czytelny/przejrzysty, możesz dalej korzystać z Worda ;)
Ogólnie spoko, ale za duże odstępy się porobiły i nie mogę ich usunąć :(
UsuńKurcze ja to nigdy nie umiałam ładnie malować pazurów, ani się dobrze nimi zająć :/ Dlatego nie wyglądają tak pięknie jak Wasze :D Do tego mam słabe, miękkie i łamliwe paznokcie co też mnie wkurza. Czasami zdarza się, że zapuszczę dłuższe, ale i tak później zadziory się robią :P
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post, wszystko w pigułce :) Ja "cierpię" na bardzo małe płytki i nawet długie paznokcie nie wyglądają tak efektownie jak duże... Zawsze zazdrościłam koleżankom dużych płytek :D
OdpowiedzUsuńPrzydatny i ciekawy post, myślę że wielu osobom może pomóc i przynieść ciekawe info ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat malowałam paznokcie, więc post w sam raz :D
wygląda normalnie ale pewnie różni się od innych też mam czasem taki kłopot :D
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
bardzo konkretny i przydatny post, ja lubię paznokcie ciut dłuższe - jakieś takie bardziej eleganckie mi się wydają :)
OdpowiedzUsuńTeż wolę dłuższe, ale ostatnio chyba miała za długo i jeden mi się złamał i musiałam obciąć, na baardzo krótko ;(((
UsuńFajny post. U mnie to średnio wychodzi z palowaniem paznokci, dlatego ostatnio zakupiłam sobie taki korektor, który pomoże mi zmyć co potrzeba. :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny gadżet, mam i jest przydatny ;)
Usuńbardzo dobrze napisany post z mnóstwem dobrych porad:)
OdpowiedzUsuńKilka elementow pomijalam, ale nastepnym razem maluje pazurki z Twoja pomoca ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post :) sporo ciekawych porad znalazłam ;)
OdpowiedzUsuńSuper post ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo pomocny post :)
OdpowiedzUsuńDobry, magazynowy tekst :) Ja na szczęście nie maluję paznokci, a jeśli już coś z nimi robię, to nakładam żel :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy artykuł!
OdpowiedzUsuńzwłaszcza dla niedoświadczonych w malowaniu paznokci ;p
naszczęście nosze żelowe więc mam problem z głowy :)
BARDZO przydatny post :) rzadko maluję paznokcie ale na pewno post mi w pewnym stopniu pomógł :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Nowy wpis na http://wirginiathings.blogspot.com/2015/01/grey-coat.html
Zostaw ślad po sobie :*
No to muszę piłować paznokcie na migdałki ;D a ja uwielbiam kwadrat :D
OdpowiedzUsuńReguły piłowania nie trzymałabym się, aż tak ;) Najlepiej przypiłować tak, aby nam samym wygodnie było. Ja raz obcięłam na kwadratowo i nie wytrzymałam tak kilku godzin. Musiałam znów zaokrąglić ;p
UsuńCiekawy artykuł ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post;*
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że robię tyle błędów podczas zwykłego malowania paznokci :) Dzięki z aten post :)
OdpowiedzUsuńteraz u mnie malowanie paznokci lewą reką dosżło do perfekcji ale jak sobie przypomnę początki:D dramat! szczęście, że się nauczyłam i mogę już sobie piękną hybrydę lakierami MakeAr robić w domu! nie dośc, ze nietracę kupe kasy to jeszcze mam zawsze piękne i zadbane paznokcie!
OdpowiedzUsuń