Cześć :) Naszło mnie na kolejny artykuł dla Was, z konkretną dawką informacji, które na pewno nie jednej z Was się przydadzą. temat jaki chcę dziś poruszyć, to stylizacja włosów.
Często po wyjściu od fryzjera, nie możemy przestać zachwycać się kondycją naszych włosów. Są one błyszczące, miękkie, lejące się. Kiedy próbujemy czynności fryzjera odtworzyć w domu, bardzo często okazuje się, że nie jest to takie proste na jakie wyglądało. Dziś przedstawię Wam 10 błędów, które najczęściej w tej czynności są przez nas popełniane.
Błąd nr 1: Złe mycie włosów
Elementem wyjściowym do każdej fryzury jest wcześniejsze dokładne umycie włosów. Jeżeli umyjemy włosy nieumiejętnie, już po kilku godzinach zauważymy, że nasza fryzura traci kształt, a włosy wyglądają jakby wcale nie były umyte. Bardzo ważne jest, aby włosy umyć dwa razy- niezależnie od częstotliwości mycia. Dlaczego? Bo tylko dzięki dwukrotnemu myciu mamy szansę na pozbycie się wszystkich zanieczyszczeń z włosów oraz resztek preparatów do stylizacji. Jedną z oznak dobrze oczyszczonych włosów jest wytwarzająca się gęsta piana, która powiększa się podczas masowania.
Błąd nr 2: Zbyt częste używanie maski do włosów
Maska ma bardzo pozytywny wpływ na nasze włosy, jednak używana codziennie sprawi, że nasze włosy staną się obciążone i fryzura układana podczas modelowania nie utrzyma tego samego kształtu na długo. Maskę należy używać nie częściej niż 1 raz w tygodniu.
Błąd nr 3: Źle nałożona odżywka
Odżywkę należy nakładać niezbyt blisko skóry głowy. Najlepiej na długości włosów oraz na końcach. Nałożona na skalp często powoduje obciążenie włosów i przyklapniętą fryzurę. Częste nakładanie odżywki lub maski na skórę głowy, może przyczynić się
do zwiększenia wypadania włosów, poprzez nadmierne zmiękczanie skalpu.
Błąd nr 4: Zbyt długo suszone włosy
Jeżeli zbyt długo będziesz suszyła swoje włosy to nie wpłynie to pozytywnie na ich kondycje. Włosy staną się przesuszone i nadmiernie puszące się, a co za tym idzie, będą sprawiały wrażenie zniszczonych.
Błąd nr 5: Włosy nie do końca wysuszone
Susz włosy tak długo, aż będą suche. Na koniec użyj zimnego powietrza, aby domknąć łuskę włosa. Niedomknięta łuska sprawi, że nasze włosy będą puszyły się jeszcze bardziej. To samo tyczy się mycia, najlepiej na koniec spłukać włosy letnią wodą.
Błąd nr 6: Zły kierunek suszenia włosów
Włosy należy suszyć zgodnie z kierunkiem wzrostu, czyli z góry na dół- by fryzura była gładka. Dobrze jest też suszyć włosy z pochyloną głową, wtedy dodamy im objętości.
Błąd nr 7: Zbyt mocne czesanie włosów podczas stylizacji
To niestety wzmaga pracę gruczołów łojowych, dodatkowo nadmierne sebum za pomocą szczotki rozprowadzane jest po całych włosach, co sprawia, że szybko się przetłuszczają i wyglądają 'nieświeżo'.
Błąd nr 8: Źle dobrane kosmetyki do stylizacji
Zawsze stosuj kosmetyki do stylizacji włosów takie, jakie pasują do ich rodzaju. Jeżeli masz wątpliwości, poproś swojego fryzjera o radę.
Błąd nr 9: Źle użyty lakier do włosów
Jeżeli użyjemy go niewłaściwie, na naszych włosach pojawi się niepożądany, biały osad, który na pewno nie będzie wyglądał zbyt estetycznie. Pamiętaj aby rozpylać lakier w odległości nie mniejszej niż 30 cm.
Błąd nr 10: Zbyt dużo kosmetyków do stylizacji
Więcej nie zawsze oznacza lepiej, a w niektórych przypadkach, wręcz przeciwnie! Należy zachować umiar. Zbyt wiele lakiery sprawi, że nasze włosy będą wyglądały jak hełm. Z kolei za dużo pianki sklei nasze włosy, a kiedy przesadzimy z nabłyszczaczem, nasze włosy będą sprawiały wrażenie nieświeżych.
Jeżeli nie będziemy popełniały tych błędów, to z pewnością wyjdzie to na dobre naszym fryzurom. Moje najczęstsze błędy to z pewnością te z suszeniem włosów. Ogólnie staram się robić to rzadko, ale jak już się zdarzy, to robię to bardzo szybko, z pośpiechu, a co za tym idzie- źle.
Jeżeli chodzi o Was, to...
Zdarza się Wam popełnić któryś z tych błędów?
Na szczęście, żadnego z nich nie popełniam :)
OdpowiedzUsuńKiedyś popełniałam błędy ale na szczęście już jestem uświadomiona :)
OdpowiedzUsuńja lakierów nie używam, pianki od śwęta;p u mnie problem jest ŁZS na łepetynie ;/
OdpowiedzUsuńnie myję włosów 2 razy:)
OdpowiedzUsuńJa też nie myłam, ostatnio zaczęłam i różnica mega! :D
UsuńJa nie widzę żadnej różnicy przy myciu raz czy dwa razy poza tym że włosy po dwukrotnym myciu są bardziej suche;
UsuńChyba wszystko zależy od rodzaju włosów oraz skóry głowy :) U mnie np. sprawdza się rozrzedzanie niewielkiej ilości szamponu wodą w kubeczku i mycie skalpu takim płynem :)
Usuńpewnie że się zdarzają ! szczególnie odzywka czyli nr 3
OdpowiedzUsuńU mnie suszarka wiecznie problemowa. Mam długie włosy i nie chce mi się ich suszyć do końca ;p
UsuńDo mnie się kłania nr 4 i 5 ... Kiedyś suszyłam włosy po każdym myciu, czyli codziennie, teraz zdaża się dwa razy w tyg. lecz nie do końca poprawnie.
OdpowiedzUsuńArtykuł idealny dla mnie, moje włosy nie lubią ze mną współpracować, i wcześniej myślałam, że tak po prostu mają, teraz widzę, że popełniam kilka błędów. Dzięki!
OdpowiedzUsuńJa raczej nie popełniam tych błędów, nie używam kosmetyków do stylizacji, może mi się to zdarza ale raz na 2 miesiące, nie suszę też włosów. Same , naturalnie wysychają.
OdpowiedzUsuńStaram się nie popełniac tych błędów. Włosy zawsze suszę z pochyloną głową, maskę do włosów stosuje co kilka dni, nawet chyba nie wyobrażam sobie stosować jej codziennie, dzień w dzień.. :DD
OdpowiedzUsuńJa kiedyś otrzymałam jeszcze inną radę: albo blond włosy, albo suszarka, albo prostownica. Można mieć tylko jedną z tych rzeczy, by włosy nie straciły witalności ;) Dlatego przestałam rozjaśniać włosy i odstawiłam suszarkę, zostawiając prostownicę - włosy są miękkie i lśniące ;)
OdpowiedzUsuńświetny post, dowiedziałam się paru nowych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńo cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńStaram się nie popełniać błedów o których wspomniałaś :3
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Zaobserwuj i poinformuj o tym u mnie a na 100% się odwdzięczę
stay-possitive.blogspot.com
Tak jak napisałam w komentarzu, jak ktoś mnie zaobserwuje, to z reguły się odwdzięczam ;) A typowe obs. za obs. to jakoś średnio mnie interesuje ;)
UsuńJa jak stawiam raz w roku na jakąś stylizację to jest dobrze, zazwyczaj koczek i koniec ;]
OdpowiedzUsuń"Maskę należy używać nie częściej niż 1 raz w tygodniu" - tu się nie zgodzę, jak ma się włosy zniszczone, to mogą potrzebować takiej bomby witaminowej nawet kilka razy w tygodniu :) Ja używam maski około 3 razy w tygodniu, do tego olej. I włosy wyglądają lepiej niż przedtem :)
OdpowiedzUsuńTo wszystko zależy od rodzaju włosów. Moje włosy po częstym stosowaniu maski są obciążone i trochę przyklapinięte, dlatego ograniczam ją do 1 stosowania w tygodniu i z taką najczęściej częstotliwością spotykam się w różnych opisach ;) Skądś to się bierze ;) Ale od każdej reguły jest wyjątek- może Ty nim jesteś i Tobie służy częste stosowanie maski;)
Usuńja nie raz włosy myję 2-3 razy ;x a jak mam lenia to i raz ;x ale widzę, że źle robię :D
OdpowiedzUsuńMogłaś jeszcze dopisać, że częste nakładanie odżywki lub maski na skórę głowy, może przyczynić się do zwiększenia wypadania włosów, poprzez nadmierne zmiękczanie skalpu :P
OdpowiedzUsuńDopiszę, bo to całkiem ciekawe :D
UsuńNigdy nie myłam włosów 2 razy, spróbuję i zobaczę czy jest różnica ;)
OdpowiedzUsuńUff, dobrze że nie popełniam tych błędów :)
OdpowiedzUsuńNie nie popełniam takich błędów :]
OdpowiedzUsuńMyję włosy zawsze 2 razy :) Suszarki nie używam, bo powoduje u mnie brzydki puch, więc schnął sobie same :) Jedyne co to odżywkę/ maskę nakładam czasami na skórę głowy, ale z tym różnie bywa :) Zależy od odżywki/ maski jak wpłynie na wygląd moich włosów :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post :) sama na szczęście nie popełniam żadnego z tych błędów tak do końca ;) czesto jednak nie chce mi się płukać włosów na koniec letnią wodą ;)
OdpowiedzUsuńHehe ja je czasem tylko za mocno szarpie xD
OdpowiedzUsuńTroszkę błędów się popełnia, człowiek czasami zapomina się. Ja staram się popełniać ich jak najmniej ale różnie bywa. :)
OdpowiedzUsuńJa staram się nie popełniać tych błędów, ale wiadomo, że czasem się zdarzy suszyć je suszarką czy trochę częściej użyć maski. ;)
OdpowiedzUsuńJa od kiedy uczęszczam do szkoły fryzjerskiej pozbyłam się tych złych nawyków :)
OdpowiedzUsuń