poniedziałek, 16 lutego 2015

Zakupy kosmetyczne, nowości! :D

Cześć ;) Ostatnio poczyniłam spore zamówienie, które niedawno do mnie dotarło, postanowiłam się nim z Wami podzielić, bo jestem pozytywnie zaskoczona. Jednak najpierw mniejsze zakupu:

 Zaszłam do Yves Rocher i kupiłam sobie żel, który pachnie jak biszkoptowy jogurt- mmmm! ;) Kiedy zakładałam kartę, dostałam kupon, w którym mogę odebrać tusz do rzęs jeżeli zrobię zakupy za minimum 6.90 zł. Takim sposobem mam całkiem fajny tusz i boski żel.

 Obfite zakupy w Biedronce... Niestety nie były mi pisane. Pojechałam z tatą, miałam kilka minut i nawet nie mogłam się rozejrzeć dobrze, więc wzięłam na szybko peeling pomarańczowy Joanna i mój ulubiony micel bebeauty. Tołpy niestety nie widziałam, możliwe, że się rozeszła.

 Kupowanie dwóch farb na moje niepodatne na farbowanie włosy, z których farba zmywa się po kilku myciach, średnio mi się kalkuluje. Ostatnio wydałam ok. 50 zł na farby i efektu już niestety nie widać. Postanowiłam kupować szamponetki ;) Niski koszt i zmyją się tak samo jak u mnie farba ;p


Teraz kolej na zamówienie:

Od lewej:
 * Orly - odcień Star Spangled
* O.P.I - odcień Dating a Royal
* O.P.I - odcień Green-Wich Village

Skusiłam się na te lakiery, bo były w promocyjnej cenie. Płaciłam za nie 20-23 zł za sztukę.


 Kiedy zobaczyłam te Glittery, zakochałam się w nich i od razu wiedziałam, że muszą czym prędzej się u mnie znaleźć. Skusiłam się na takie kolorki jak:
* Rimmel Glitter 020 Midnight Mistletoe
* Rimmel Glitter 019 Disco Diva
* Rimmel Glitter 021 Bedazzle
 * Rimmel by Ritta Ora 863 Do not Disturb



Kolejne rzeczy są do oczu (od góry):
* Dermacol Precise - eyeliner w pisaku - piękna, intensywna czerń, już go lubię!
* Rimmel - Extra Super Lash - tusz do rzęs czarny
* Eveline Cosmetics - Volume Celebrities - tusz do rzęs czarny

 Teraz uciecha dla ust:
 * Rimmel Lasting Finish by Kate Moss - trwała szminka, odcienie 01, 03, 05, 16.
* Rimmel Lasting Finish by Kate Moss - matowa szminka, odcień 106.
* Makeup Revolution Amazing- szminka, odcień nude.

 * Arbuzowy płyn do kąpieli Avon - 500 ml


 Profesjonalna pęseta - kupiłam ją w promocji za 5,50 i użyłam jej już kilka razy i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.
+ dostałam próbkę perfum Ferre dla niej

Kupiłam tez kilka rzeczy dla mojej familii, ale skupiłam się oczywiście tylko na swoich kosmetykach :)


A jak tam u Was z zakupami?


74 komentarze

  1. Właśnie miałam pisać posta zakupowego i też mam szamponetke Marion :D
    Potrzebowałam przyciemnić mój kolor, a właśnie ta szamponetka najbardziej przypadła mi do gustu.
    Kupiłam dziką śliwkę :D
    Ja dostałam całkiem inną ulotkę z YR w prezencie otrzymałam żel pod prysznic.
    Ile szminek i lakierów :D ja mam całe pudełko lakierów i brak paznokci.
    Zniszczyłam sobie jet manicure tytanowym i teraz nie mogę ich zapuścić w żaden sposób.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już mam dość kupowania farb, które zmywają się w takim samym czasie jak szamponetka- po co przepłacać ;) Jak spodoba mi się (bo jeszcze nie używałam) to będę kupowała na pewno częściej ;) A może któregoś razu skuszę się na jakiś czerwonawy odcień zamiast brązu- kto wie :D Co do żeli w YR to widziałam, że ludzie dostawali jakieś żele duże w gratisie, ale to też od jakiejś kwoty zamówienia. Wolałabym żel :D Lakierów to mam już ze 3 koszyki, połowy nawet nie używałam, ale twardo kupuję dalej haha a kupowanie szminek, to moje nowe hobby hahaha

      Usuń
    2. Żel przy dowolnym zakupie od 6,90 z ulotką, którą przysyłają do domu lub smsem;) ostatnio korzystałam.

      Usuń
    3. Mi niestety nic nie przysłali :((

      Usuń
  2. ale nowości;) miłych testów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezłe zakupy :) U mnie żel z Avonu się nie sprawdził zapach zupełni inny niż w katalogu i wysuszył mi skórę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam tu żelu z Avonu ;) Tylko płyn do kąpieli :D

      Usuń
  4. Świetne nowości :) Tego żelu o biszkoptowym zapachu to Ci zazdroszczę :D
    Tusz Eveline Cosmetics - Volume Celebrities mam, ale nie lubię jego szczoteczki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię silikonowe szczoteczki, więc mam nadzieję, że się polubimy :D

      Usuń
  5. U mnie powoli się nakręcaja w lutym,fajne zakupki :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś uwielbiałam płyny do kąpieli z AVON, ale teraz nie mam wanny, więc zakup płynów odpada :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym, gdzie mieszkam też nie ma wanny, ale mam na podwórku drugi dom, uruchamiany na lato- tam jest wanna, więc w lato będę korzystała :D

      Usuń
  7. My nie kupujemy za dużo,, zainteresował nas też żel z YR:)
    mają świetne żele:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten tusz z YR jest dla osób które nie specjalnie chcą podkreślić swoje rzęsy, mi akurat bardzo to odpowiada są lekko podkręcone i wydłużone:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Założenie karty z Yves Rocher się opłaca, bo czasami są fajne promocje dla stałych klientów ;) Bardzo podobają mi się lakiery do paznokci które kupiłaś, rzeczywiście sporo, ale warto bo świetne! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa jestem szminek :) A znam ten tusz Eveline, lubiłam go, ale szybko mi wysychał.

    OdpowiedzUsuń
  11. hoho poszalałaś ze szminkami i lakierami :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Karta Yves Rocher daje super możliwości jeśli chodzi o promocje, a ten tusz osobiście uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomadki Katie uwielbiam . Sama mam tą mascarę z YR i jest to jeden z moich ulubionych tuszy do rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  14. Sporo tych nowości. Żele YR bardzo lubię - zapachy mają świetne. Szminki mnie zaciekawiły :)

    OdpowiedzUsuń
  15. iile nowości! połowę to bym chętnie przygarnęła.muszę w końcu wybrać się do Biedronki, ale pewnie się już nie załapię na Tołpę..

    OdpowiedzUsuń
  16. świetne szmineczki i lakiery

    OdpowiedzUsuń
  17. Kurczę jaka szkoda,że nie ma u mnie sklepu YR

    OdpowiedzUsuń
  18. Biszkoptowy jogurt... Marzenie! Lubię kosmetyki od YR:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne zakupy :) muszę się na takie wybrać i nadrobić zaległości ;) dzięki za przypomnienie....

    OdpowiedzUsuń
  20. Peeling pomarańczowy i truskawkowy z Joanny jest świetny i pięknie pachnie :) A płyn micelarny też od jakiegoś czasu kupujemy tylko i wyłącznie ten :)
    Używamy także szamponetek z Mariona "winna czerwień" i jesteśmy z nich bardzo zadowolone :)
    Zazdrościmy Tobie tego arbuzowego płynu do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ile cudownych lakierów i pomadek !

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajne zakupy no no :) A lakierów o ho ho :D
    Ja mam bana na zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow, paznokcie i usta mają uciechę :D U mnie jest pełno Tołpy ale na razie jeszcze nic nie kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Też lubię ten micel z biedronki i płyny do kąpieli z Avonu:) i zawsze zapominam wypróbowac coś z serii naturia od joanny, czas to zmienić:)

    OdpowiedzUsuń
  25. fajne zakupy:) lubię te malutkie peelingi z Joanny :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Lakiery bardzo ciekawie wyglądają. A żel arbuzowy wręcz kusi - uwielbiam wszystko co z arbuzem :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimowy17:15:00

    Ile dobroci, zaszalałaś :D lubię te peelingi Joanny, a najbardziej ten o zapachu porzeczki :) czekam na prezentacje lakierków, same śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam płyny z avonu do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo fajne te brokatowe lakiery ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy nie miałam żelu z YR, muszę to zmienić! :D Ten o zapachu biszkoptowego jogurtu kusi :) Płyn micelarny Bebeauty bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wow, pokaźna kolekcja szminek :) Pokaż je z bliska, jestem bardzo ciekawa :)
    Zapraszam do siebie i pozdrawiam serdecznie.
    http://www.hushaaabye.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Anonimowy17:38:00

    Zakupy imponujące i znalazłam mojego faworyta wśród Twoich zakupów - Rimmel Glitter 019 Disco Diva! :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ciekawa jestem tych brokatowych lakierów... ja sobie dzisiaj kupiłam nudziaka z GR :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Żel z YR dostałam ostatnio od koleżanki, ale jeszcze nie miałam okazji go użyć. Micel bebeauty też u mnie gości, mimo że nie jest moim ulubieńcem wszech czasów. Cena jednak zachęca ;) Szminek i lakierów nigdy dość <3 Sama bym się na jakiś O.P.I. skusiła :P

    OdpowiedzUsuń
  35. Miałam ten tusz z Rimmel, lubiłam go :)) Ja dzisiaj kupiłam olejek do włosów i polerowacz do paznokci (czy jak to się nazywa:D), ale to pewnie jeszcze nie koniec na ten miesiąc :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Szamponetki fajna sprawa. Używałam ich dość długo. Ale co tam szamponetki, usta rozpieściłaś na maksa. Rimmel ma bardzo udane pomadki.

    OdpowiedzUsuń
  37. bardzo ładne lakiery:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Byłam w biedronce i właśnie tez miałam ochotę na ten peeling ale obecnie mam w domu z Clochee :D co do tołpy widziałam tylko mleczko do demakijażu :)

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  39. No widzę ze poszalalam ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. ale poszalalas! zwłaszcza ze szminkami :) ja nam 2 z rimmela, ale jakoś tak średnio je lubię, a do szminek z makeup mam pecha, bo mam dwa głupie kolory; ) u mnie płyn micelarny z biedronki całkiem ładnie się sprawdza. obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W porównaniu do mega fajnie wyprofilowanych Golden Rose'ów się nie umywają, ale konsystencję mają fajną i kolorki też ;)

      Dziękuję, odwdzięczam się i też obserwuję ;)

      Usuń
  41. Ach te lakiery i te pomadki :D

    OdpowiedzUsuń
  42. o jaaa ile nowości! Ile kolorówki! łaaaaał zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. mam ten sam płyn do demakijażu :p tylko tyle jest mi znajome. :)
    mój blog, hooneyyy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często przeglądając nowości u innych blogerek, też rzadko coś znam :D

      Usuń
  44. Ileż przybytków ♥ Ja w lutym unikam drogerii, na razie kupiłam same niezbędniki w stylu żel do golenia czy antyperspirant :D W styczniu też z umiarem - próbuję zmienić swoje nawyki zakupowe, ale co to wyjdzie, okaże się za jakiś czas...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też staram się nie szaleć, bo muszę oszczędzać, ale różnie to wychodzi :D

      Usuń
  45. Te pomadki Rimmel strasznie mnie kuszą! Chyba w końcu muszę iść po jakąś :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Zaszalałaś.. Glittery od Rimmela piękne *_*

    OdpowiedzUsuń
  47. Ciekawi mnie ten tusz do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Znam bardzo dobrze te peelingi z Joanny, chyba wszystkie zapachy już przerobiłam. Lakiery masz prześliczne, po prostu szałowe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam dopiero 3 sztuki: Gruszkę, żurawinę i teraz pomarańczę ;D

      Usuń
  49. Uwielbiam ten tusz YR, też go dostałam kiedyś gratis przy zakupach w sklepie stacjonarnym. Poluję na takie lakiery do pazurów, marzą mi się "błyski" nie wiedzieć czemu ;) Nigdy ich nie lubiłam, ale jak widać kobieta zmienną jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. uciechy do ust:):_) zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  51. też w Biedronce dorwałam peeling joanny

    OdpowiedzUsuń
  52. Sporo tego, bardzo lubię żele pod prysznic z Yves Rocher i ten płyn micelarny z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  53. fajne kosmetyki :) ładne kolory lakierów

    OdpowiedzUsuń
  54. jak spisuje się ten tusz z Rimmela? zastanawiam się nad zakupem:)

    dodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie http://malinowablondyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Użyłam go dziś po raz pierwszy, po Twoim zapytaniu i póki co jest średni wg mnie ;) Mam nadzieję, że z czasem się poprawi, bo niektóre tusze tak mają :D

      Usuń

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...