środa, 28 listopada 2018

Maybelline - matowa pomadka Super Stay Matte Ink - 10 Dreamer

Matowe pomadki goszczą u mnie już od kilku lat i te błyszczące czy metaliczne raczej ich nie wyprą i to jeszcze przez bardzo długi czas. Lubię mat na twarzy i mat na ustach, dlatego co i rusz zaopatruję się w nowe matowe pomadki. O pomadce Maybelline Super Stay Matte Ink krążą bardzo dobre opinie. Mówi się, że jest to pomadka, która ma świetną trwałość, piękne kolory i super zapach. Postanowiłam to sprawdzić i zamówiłam odcień 10 Dreamer na próbę z Iperfumy.pl.


Trzeba przyznać, że już wizualnie prezentuje się bardzo ładnie. Opakowanie w biało-różowej kolorystyce  z matowym wykończeniem od razu daje nam do zrozumienia z jakiego rodzaju pomadką mamy do czynienia. Na górze zakrętki z aplikatorem widnieje numer oraz nazwa produktu, więc łatwo można znaleźć kolor, którego szukamy.


Po odkręceniu z opakowania od razu wyłania się piękny zapach pomadki. Jestem nim oczarowana. Jest słodki, taki lekko budyniowy - po prostu poezja. Aplikator ma kształt łezki i robi się szpiczasty ku górze, dzięki czemu łatwo można pomalować usta przy łuku kupidyna. Konsystencja jest dość gęsta, po wyciągnięciu z opakowania troszeczkę się ciągnie, ale nie sprawia to problemów podczas aplikacji.


Kolor określiłabym jako lekko brudny róż, choć w jaśniejszej odsłonie. Jedna warstwa idealnie pokrywa usta. Kolor jakby się w nie wżerał, bo odznacza się niebywale wielką trwałością. Trzeba uważać podczas aplikacji, ponieważ produkt dość szybko zasycha i potem (biorąc pod uwagę tę trwałość) możemy mieć problem z usunięciem produktu, jeżeli wyjechaliśmy poza kontur ust. U mnie na szczęście nie miało to miejsca, bo całkiem dobrze udawało mi się operować tym aplikatorem


Pomadka niestety trochę wysusza usta, dlatego dobrze jest wcześniej nanieść jakąś bazę czy po prostu pomadkę ochronną (jednak przy pomadce będzie to miało wpływ na nieco mniejszą trwałość). Przy odpowiednim zabezpieczeniu wysuszenia brak. Wysuszanie jest typową cechą pomadek matujących, więc nawet nie jestem zaskoczona. Ważne jest dla mnie to, że podczas ważnych wyjść, moje usta wyglądały nienagannie. Były ładnie podkreślone i wyglądały, jak świeżo pomalowane. Malowanie uprzyjemniał dodatkowo piękny zapach. Chętnie poznam inne odcienie tych pomadek!

Znacie pomadki Maybelline Super Stay Matte Ink? Jeżeli tak, to jaki odcień macie?

32 komentarze

  1. Prześliczny jest ten kolor. Chętnie bym zobaczyła jak prezentuje się na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W ostatnim czasie coraz częściej czytam o tych POMADKACH - dlatego przy najbliższych zakupach na pewno przyjrzę im się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam tej pomadki, ale ostatnio koleżanki córka wymazała nią ścianę i był problem ze zmyciem xD

    Ja wolałabym trochę ciemniejszy kolorek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam numer 65 i jestem bardzo zadowolona! Bardzo trwała i przepięknie pachnie! Dla mnie to odcień idealny. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny kolor, nie jestem przekonana czy dla mnie, uwielbiam maty i muszę Ci powiedzieć, że ja nie mam po nich wysuszonych ust, bardzo intensywnie je pielęgnuję więc może dlatego

    OdpowiedzUsuń
  6. kolor piękny, a usta zawsze można wcześniej przygotować

    OdpowiedzUsuń
  7. ładny kolorek :) rozejrzę się za innym, ciemniejszym różem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie lubię takie kolory! Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam ich jeszcze właśnie z tego względu, że wysuszają usta i ponoć się lepią cały czas. Może na jeden kolor ske zdecyduję bo online są bardzo przystępne cenowo

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolorek piękny, trochę jaskrawy ale i tak mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolor mi się naprawdę podoba, lubię róże w każdej postaci, jak również matowe szminki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Już od jakiegoś czasu mam ochotę na tę szminki :) Słyszałam wiele dobrego na ich temat.

    OdpowiedzUsuń
  13. Też mam tą płyną pomadkę i uwielbiam ją

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny kolor ❤️ ja ich jeszcze nie testowałam ale koniecznie muszę wypróbować ❤️

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałam kupić właśnie ta pomadke. Ale mam inną i ostatnio nie mogłam jej niczym zmyć.. Masakra.. Takie na razie boję się takich 😜😂

    OdpowiedzUsuń
  16. To zupełnie nie jest mój odcień ale jestem pewna że moja mama zakoachalaby się w nim od pierwszego wejrzenia, bo kocha takie róże.

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam te pomadki! Mają cudowne kolory i są mega trwałe!

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie ostatnio zastanawiałam się czy jej nie kupić - nawet kolor ten sam patrzyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. O tych pomadkach słyszałam wiele dobrego, chociaż ja zimową porą rezygnuję z matowych ze względu właśnie na wysuszenie. Ewentualnie nakładam na nie balsam. Kolor jest cudowny i bardzo twarzowy:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ciekawy odcień, nie mam jeszcze takiego ;)

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam zamiar wypróbować te pomadki. Akurat ten odcień jest pierwszy na mojej liście i chyba sprawię go sobie jeszcze przed świętami :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Szkoda,że nie mój kolor, ale ciemniejszy byłyby dla mnie idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam tą oomadke płynna ale w innym kolorze świetnie się sprawdza 😋

    OdpowiedzUsuń
  24. Szkoda, ze nie pokazała jak wygalada na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. A czy jest z tej serii czerwień?

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znam tej linii, kolor pomadki śliczny i ta nazwa bardzo trafiona :) Lubię taki kształt aplikatora przy pomadkach :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Szkoda że taki kolor mi nie pasuje bo jest piękny :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. róż to totalnie nie mój kolor, ale ostatnio przekonuję się do matu, więc może poszukam swojego koloru...

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam taki kolor pomadki! Cudny ❤

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...