Makijaż, to dla większości kobiet bardzo istotna sprawa. Niektóre kobiety na co dzień malują się dość mocno, inne z kolei stawiają na makijaż naturalny. Ja z pewnością należę do tej drugiej grupy. Nie powiem, czasem zmaluję coś mocniejszego, ale zawsze jest ku temu jakiś powód czy okazja. Na co dzień używam podkładu lub kremu CC, eyelinera i tuszu do rzęs. Czasem też naniosę na kości policzkowe nieco różu. W każdym razie nie jest to makijaż pełen szaleństw. Kiedy idę na jakąś imprezę czy rodzinne wydarzenie, stawiam wtedy na coś mocnego. Do makijażu dochodzi lepsze konturowanie z dodatkiem bronzera i rozświetlacza, cienie na powiekach i szminka na ustach. Na imprezach, szczególnie tych, na których są tańce, jak np. wesele, chcemy, by nasz makijaż wyglądał nienagannie. Przy "dzikich densach" na parkiecie, makijaż lubi spłynąć. Co zrobić, by tak się jednak nie stało?
Na rynku dostępnych jest bardzo wiele produktów, które pomagają przedłużyć trwałość naszego makijażu. Takimi produktami są np. baza pod makijaż Pro Base oraz utrwalacz makijażu Pro Fix od Makeup Revolution. Zacznijmy od bazy, ponieważ ją nanosimy na twarz przed wykonywaniem makijażu. Spryskujemy oczyszczoną skórę twarzy z odległości ok. 20 cm. Ja psikam około 3 razy. Baza ma za zadanie zwiększyć przyczepność podkładu. Stworzona na bazie wody, na drugim miejscu w składzie gliceryna. Dalej mocznik, a pod koniec olej z nasion słonecznika i ekstrakt z kasztanowca. Baza ma bardzo ładny zapach, taki świeży i przyjemny. Nie obciąża i nie powoduje żadnego uczucia dyskomfortu, jak napinanie twarzy - wręcz przeciwnie. Podkład ładniej się prezentuje. Sama baza niewiele tu zmienia. Delikatnie przedłuża trwałość makijażu.
Za dobre utrwalenie odpowiedzialny jest tu produkt Pro Fix. On nie ma już tak przyjemnego zapachu. Powiedziałabym, że woń jest bardzo neutralna, ale co najważniejsze, nie przeszkadza. Rozpyla się go z odległości 20-25 centymetrów przy zamkniętych oczach oczywiście. Dość szybko się wchłania i już wtedy mam wrażenie, że mogę nieco odetchnąć i cieszyć się pięknym makijażem. Na co dzień go nie używam, dopiero na większe wyjścia. Makijaż jest ładnie utrwalony i wygląda nienagannie przez kilka godzin. Producent twierdzi, że spray działa do 8 h. W naprawdę ekstremalnych warunkach, jak np. deszcz, odczuwam jego działanie nieco słabiej, ale nawet mnie to nie dziwi. W normalnych warunkach, przy delikatnej wilgoci spisuje się naprawdę świetnie. Podkład bardzo szybko znika z mojej twarzy na co dzień, więc cieszę się, że podczas spotkań ze znajomymi czy na imprezach różnego kalibru, dzięki temu sprayowi nie muszę się o to martwić. Oba produkty, baza jak i utrwalacz wyglądają wizualnie bardzo ładnie. Dzięki dwóm kolorom w łatwy sposób można je odróżnić. Razem tworzą naprawdę świetny duet. Na pochwałę zasługuje również ich świetna wydajność. Używałam ich już wiele razy, a ubytek jest nadal niewielki. Cieszę się, że mogę używać tych produktów i mieć nienagannie wyglądający makijaż przez kilka godzin.
Znacie te produkty do utrwalania makijażu? A może w ogóle nie utrwalacie swojego makijażu?
Nie znam ich ale zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ich, ale bardzo mnie zaciekawiły i chciałabym mieć oba produkty :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków, ja utrwalacza do makijażu używam z Bielendy, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tych produktach i wiem, że chciałabym je wypróbować. Mam jeden fixer w domu, ale jakoś szczególnie nie widzę tego utrwalenia. Może nie zwracam uwagi - nie wiem..
OdpowiedzUsuńBaza w sprayu to ciekawe rozwiązanie i właśnie ona ciekawi mnie najbardziej - lubię takie rozwiązania.
Nie używam utrwalaczy makijażu, ale myślę że nie jednej z nas czasem się przyda,np.przy większych wyjściach, tym bardziej że sylwester i karnawał jest tuż tuż :)
OdpowiedzUsuńU mnie czas na nową bazę, mam taką starą jedną, ale jej czas już minął;d
OdpowiedzUsuńZnam tylko z blogów, sama nie miałam :) Ja jakoś nie utrwalam makijażu fixerem. Daję tylko na podkład, puder :) A baza w sprayu to ciekawe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńWidzę, że duet wart uwagi :) Ta marka ma tak bogatą ofertę kosmetyków kolorowych, że nie mogło by się obyć u nich bez bazy czy utrwalacza :) Ja używam aktualnie mgiełki z Sinskin, przyjemnie ściąga z makijazu taką pudrowość, która się czasem uwydatnia :)
OdpowiedzUsuńJuz gdzies czytalam recenzje obydwu kosmetykow. Najbardziej z nich interesuje mnie baza w sprayu. Zwlaszcza, ze nie napina tearzy. Nie lubie tego. Fixerow nigdy dotad nie uzywalam, wiec trudno mi tu cokolwiek powiedziec.
OdpowiedzUsuńNie znam obu tych produktów, ale z bazy i fixera ogólnie korzystam :) Moi ulubieńcy to baza Rimmel Lasting Finish oraz Fixer marki Bielenda :)
OdpowiedzUsuńdobrze mieć takie produkty, które utrwala make up
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy w życiu nie użyłam utrwalacza do makijażu :D
OdpowiedzUsuńNie znam, właściwie na tą chwilę wcale nie utrwalam swojego makijażu, a czasem by się przydało;D
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam sprayu do utrwalania makijażu, ale z chęcią bym się zaopatrzyła w taki kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńczytałam wiele dobrego o tych produktach i myslę ze skusze sie na ktorys z nich podczas nastepnych zakupów
OdpowiedzUsuńTakie produkty się przydają na większe wyjścia w moim przypadku, ale warto je mieć :)
OdpowiedzUsuńlubię psikać się utrwalaczem, miałam już lily lolo i był super, teraz najczęściej używam lirene a na wielkie wyjścia kryolan bo jest w pierwszej chwili jak lakier do włosów, skleja i mega utrwala makijaż, później jest już ok.
OdpowiedzUsuńZnam ten fixer do makijażu, bardzo fajnie przedłużał mój makijaż :)-
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, ale bardzo lubię kosmetyki MUR :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki do utrwalania makijażu :)
OdpowiedzUsuńPosiadam oba produkty i bardzo je lubię, choć jeden z nich ma mało przyjemny, chemiczny zapach. Makijaż zdecydowanie o wiele dłużej utrzymuje się na twarzy i wygląda świeżo :)
OdpowiedzUsuńNie znalam ich, ale naprawde bardzo.mnie zaciekawily, bo nie dlugo Chrzest mojej corci, wiec nie chciałabym co chwile poprawiać makijazu :)
OdpowiedzUsuńUżywałam fixera, ale nie zauważyłam przedłużenia trwałości makijażu. Teraz używam go do nakładania cieni na mokro 😊
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam ale chętnie bym poznała.
OdpowiedzUsuńZnam ten Fixer w sprayu do aczkolwiek nie zauważyłam jakiegoś rewelacyjnego działania :)
OdpowiedzUsuńMam ten utrwalacz. Jest super :D
OdpowiedzUsuńOo oba produkty zabieramy ze sobą :D
OdpowiedzUsuńMnie zdecydowanie przydałby się dobry utrwalacz po. Ostatni był kompletną tragedią - podkład po nim zmieniał kolor na o dwa tony ciemniejszy!
OdpowiedzUsuńSzczerze to tylko raz utrwaliłam makijaż i już nawet nie pamiętam z jakiej firmy był produktu, ponieważ straszny niewypał ;/ Zraziłam się i nie chciałam wydawać kasy na kolejne próby, które mogłyby skończyć się podobnie. Przyjrzę się tym produktom :-)
OdpowiedzUsuńO takie sprayowe formy mnie interesują. I bazę i fixed chętnie bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńTen produkt przewija mi się co kilka dni na blogach, czyli musi być dobry. Zastanawiam się czy go nie zamówić, bo ostatnio mam napady " mocnego makijażu" ;)
OdpowiedzUsuńNie slyszalam o nich, ale na wieksze okazje na pewno chetnie skorzystam. Na codzień poza korektorem i tuszem nałożonym na dolne rzesy, nie robię nic .
OdpowiedzUsuńNie korzystałam jeszcze z zadnej bazy , byc może w koncu jakąś wypróbuje :))
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio skusiłam się na ten zestaw. Bardzo mi się podoba ten Utrwalacz, bo naprawdę działa. Bazy jeszcze nie miałam okazji dokładniej przetestować, ale w najbliższym czasie to zrobię.
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów ale Chetnie bym je przetestowała
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam do czynienia z bazą w takiej formie, ciekawi mnie ta opcja
OdpowiedzUsuńWolę bazy, które rozprowadzamy jak krem. Szkoda, że ta ma spray, bo zapowiadała się świetnie :/
OdpowiedzUsuńTaką bazę mogłabym sobie kupić! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję którąś z baz, tym bardziej, że słyszałam o nich dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko jeden produkt do utrwalania makijażu z avonu, niestety mocno ściąga skórę a utrwalenie jest takie sobie
OdpowiedzUsuńMuszę kupić sobie koneicznie ten czarny spray baza :* :D Pro fix mam i jestem bardzo Happy hihihi :) Buziaki
OdpowiedzUsuńTen utrwalacz do makijażu brzmi świetnie, gdzieś ostatnio widziałam to na czyimś instagramie i bardzo mnie to zainteresowało, też mi się przyda na większe wyjścia :)
OdpowiedzUsuńwww.camesss.pl
Akurat tych nie znam, ale szukam nowych fixerów ;)
OdpowiedzUsuńNie używam takich produktów.
OdpowiedzUsuńObecnie nie stosuje żadnych utrwalaczy do mojego codziennego makijażu, ani do makijażu mocniejszego na większe wyjścia. Widziałam kilka utrwalaczy w sprayu i może kiedyś się zdecyduje na któryś.
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie stosowałam utrwalaczu w sprayu, bazę owszem. Ale muszę powiedzieć, że bardzo intryguje mnie ten spray. Co do zapachu dla mnie nie przeszkadzało by to, że jest mało wyczuwalny. Jestem naprawdę ciekawa xd i podoba mi się bardzo Twój ananas 🍍 xd
OdpowiedzUsuńUtrwalacz do makijażu dość ciekawa rzecz jeśli sprawdza się tak jak piszesz to na pewno go wypróbuje :(
OdpowiedzUsuńzapraszam -> www.justine-r.com
Nie znam tych kosmetyków. Co więcej, ja nawet nie wiedziałam że są kosmetyki do utrwalania makijażu
OdpowiedzUsuńTeż mam taki zestaw. Baza w aerozolu to świetny wynalazek. Wygodna w użyciu, rewelacyjnie się u mnie sprawdza
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że gliceryna może mieć wpływ na wydłużenie trwałości makijażu, za to na fixer czaje się od daena
OdpowiedzUsuńRzadko się maluję, więc nie używam takich profesjonalnych kosmetyków- ciężko byłoby mi je zużyć. Zazwyczaj do utrwalania używam toniku różanego z Evree.
OdpowiedzUsuń