poniedziałek, 21 grudnia 2020

Zimowa galeria Poster Store

Nowa galeria z Poster Store zwiastuje u mnie zakończenie jednej pory roku i przejście do kolejnej. Tak jest również tym razem. Wydaje się, że nie ma lepszego dnia na pokazanie jej, niż właśnie dziś, bo... Dziś mamy pierwszy dzień zimy. Jakiś czas temu na stronie sklepu pojawiły się piękne, zimowe plakaty, a ja nie mogłam przejść koło nich obojętnie. Skomponowałam sobie dwie cudne galerie i jedną z nich chciałabym Wam dziś pokazać. 

Zawsze, gdy tworzę swoją galerię, to pobieram zdjęcia plakatów, które najbardziej mi się podobają i robię sobie z nich w jakimś programie galerię na kształt własnej. Patrzę czy plakaty do siebie pasują, jeśli nie, to zamieniam je miejscami. Dla mnie to ważne, bo mam tu plakaty w 3 rozmiarach, więc jeśli nie dopasuję wszystkiego na tym etapie, to kiedy już do mnie dotrą, mogę być niezadowolona z efektu. A tak, to za każdym razem "nie ma lipy". Poniżej przykład mojej galerii, którą skomponowałam przed zamówieniem. To ta, która teraz pięknie prezentuje się na mojej ścianie w salonie.
Już od roku moje ściany zdobią przeróżne obrazy Poster Store i za każdym razem niezmiennie zachwyca mnie ich jakość. Wspaniały wydruk, dobrej jakości papier. Wszystko dostarczone w twardych tubach, gdzie nic nie ma prawa się zniszczyć. Wydaje mi się, że kolory plakatów na stronie idealnie odzwierciedlają stan rzeczywisty. Skusiłam się na dwa zimowe warianty mojej galerii. Pierwszym jest biało-brązowy. Mamy tu piękną ośnieżoną choinkę, piękne białe auto z choinką, drewno, szyszki i ośnieżoną wioskę. Całość tworzy niesamowity klimat. Zawsze po zmianie plakatów musi minąć kilka dni, zanim się przyzwyczaję, a tu było tak od razu. Świetnie wpasowały się one w panujący w salonie wystrój oraz mój gust.
 

 
Poza plakatami, na stronie sklepu można zamówić różnego rodzaju ramy. Mogą być one metalowe lub drewniane. Do tego w różnych kolorach. Do wyboru mamy kolor: czarny, złoty, srebrny, miedziane czy dębowe. W mniejszych ramkach (do plakató o wymiarach np. 21x30 cm) są dodatkowe podpórki z tyłu, by poza powieszeniem obrazu na ścianie można było również postawić go na półce.

 
Wszystkie plakaty, jak i ramki są w skandynawskim stylu. W większości przypadków są to plakaty bardzo minimalistyczne, więc wpasowują się praktycznie w każde wnętrze. Poza samymi plakatami na stronie sklepu znajdziesz również mnóstwo inspiracji odnośnie stworzenia własnej galerii i komponowania do niej plakatów. Wybór jest przeogromny, a i tak co i rusz pojawiają się kolejne nowości. Firma co wtorek prezentuję nową kolekcję. Wisienką na torcie jest fakt, że plakaty drukowane są na ekologicznym papierze. 


Tu możecie zobaczyć moją galerię w całym wnętrzu. Ja jestem w niej zakochana i nie żałuję, że wybór padł właśnie na te plakaty. Na początku wspominałam, że stworzyłam dwie zimowe galerie. Drugą z nich pokażę Wam za pomocą mojego kolażu. Ta jest w odcieniach niebieskiego. Mroźna, ale bardzo klimatyczna i pełna uroku. Te jelenie i sowa mnie zauroczyły totalnie.
Jeżeli moje plakaty przypadły Wam do gustu, to mam dla Was dobrą wiadomość. Możecie kupić je 35% taniej używając kodu: byckobieta. Obniży on wartość koszyka o 35% z wyjątkiem plakatów z kategorii Selection oraz ramek.

Która galeria przypadła Wam bardziej do gustu: brązowa czy niebieska?
Czytaj dalej

czwartek, 15 października 2020

Belhom.pl - piękne dodatki do Twojego domu

Otaczanie się ładnymi rzeczami każdemu sprawia przyjemność. Nie ma się co dziwić, bo w ładnie urządzonych pomieszczeniach znacznie milej spędza się czas. Jakiś czas temu trafiłam do sklepu Belhom.pl. Sklep ten wyposażony jest w elementy codziennego użytku, jak również dodatki, które upiększą Twój dom. Przedmioty te są starannie dobierane pod szersze grono klientów, by każdy znalazł tam coś dla siebie. Moda, oryginalność i miłość do piękna - te trzy cechy idealnie odzwierciedlają ten sklep. Jeżeli jesteście ciekawi, co zamówiłam, to zapraszam do oglądania!

 
 TALERZ DESEROWY BADEM - CERAMICZNY RÓŻOWY

Zastawę do swojego gniazdka mam już kupioną. Postawiłam na kolor biały - uniwersalny. Ale w kuchni lubię ładnie serwować różne dania, więc wiedziałam, że prędzej czy później kupię też jakieś inne talerze w kolorze. Postawiłam na talerze deserowe, ceramiczne w różowym kolorze w liczbie sztuk 10. Seria ta nazywa się Badem. Są to okrągłe talerze, które po obwodzie mają piękne zdobienia. Kolor tych talerzy podświadomie już podpowiada mi, że fajnie byłoby na nich serwować coś słodkiego. Ciasto, naleśniki, gofry? Czemu nie! Ja dziś całkiem przypadkiem trafiłam na Instagramie na urocze pankejki. Poprosiłam o przepis i zabrałam się do dzieła. Efekt widzicie na poniższym zdjęciu. Talerze ładnie się błyszczą, a ich średnica to 21 cm. Zdobienia są na tyle szerokie, że dobrze czyści się z nich pozostałości po jedzeniu. Talerze są ciężkie i solidnie zrobione, a cena niezbyt wysoka.


METALOWY, ZŁOTY WAZON DEKORACYJNY CEDRIC

Ten wazon robi ostatnio furorę, szczególnie na Instagramie. Bardzo często zdarzało mi się na niego natknąć. Nasze "spotkania" były na tyle częste, że sama zapragnęłam go mieć. I takim sposobem jest już u mnie i cieszy moje oczy.  Temu wazonowi nie można odmówić oryginalności. Sam metalowy "stelaż" jest dość spory, a w jego środku znajduje się szklana fiolka na kwiaty. Wygląda to naprawdę świetnie. Zamiast wody, wsadziłam do środka żelowe kulki, co widać na zdjęciu.  Wtedy jeszcze w 100% nie napęczniały, ale teraz wygląda to naprawdę ciekawie. Wbrew pozorom wazon pomieści sporą liczbę kwiatów, choć wydaje mi się, że najładniej prezentują się w nim skromniejsze kompozycje. Ja postawiłam na róże, a kiedy już zwiędną, wstawię tam gałązkę eukaliptusa. Wazon ma bardzo nowoczesny design, więc świetnie wpasuje się w nowoczesne wnętrza. W moim domu na pewno zajmie wyjątkowe miejsce. Jego konstrukcja jest stabilna, nie wywraca się.


CERAMICZNA, DEKORACYJNA LAMPKA STOŁOWA LENA

Moja poprzednia lampka już trochę mi się znudziła. Zachciałam czegoś nowego. I kiedy zobaczyłam Lenę, to zakochałam się z miejsca. Niestety na moim zdjęciu nie do końca widać to, jak jej abażur pięknie opalizuje, ale pokazywałam to na Instastory. Efekt ten robi naprawdę ogromne wrażenie. Lampka opalizuje jakby na złoto. Jej dół jest ceramiczny, biały w krateczkę. Z danych technicznych: jej wysokość, to 49 cm, a szerokość 30 cm. Napięcie 220V, a moc 40W. Przewód ma 115 cm długości. Jak widzicie, jest to sporych rozmiarów przedmiot. Za dnia piękna dekoracja, zaś wieczorem niepowtarzalny, romantyczny klimat - to zagwarantuje ta lampa.



Z każdej z tych rzeczy jestem bardzo zadowolona! Wszystko zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Piękne, różowe, zdobione i przede wszystkim urocze talerze na pewno spodobają się moim przyszłym gościom. Lampa doda nastroju romantycznym wieczorom spędzanym z mężem lub doda klimatu podczas spotkań z przyjaciółkami. Do żywych kwiatów mam słabość - a teraz podwójną od kiedy mogę wyeksponować je w tak pięknym wazonie. Koniecznie wpadnijcie do Belhom.pl. Sprawdźcie ile pięknych rzeczy tam się znajduje.
 
Jeśli poza dodatkami do domu lubicie także kupować dodatki bezpośrednio dla siebie, a ściślej mówiąc swoich telefonów, to zapraszam Was do sklepu PANCERNIK. Znajdziecie tam wszelkiego rodzaju akcesoria, takie jak case'y, szkła hartowane, które są bardzo ważne szczególnie przy telefonach z wyższej półki, kable, ładowarki czy uchwyty. Moc przydatnych rzeczy! 

Lubicie kupować dodatki do domu?
 
Czytaj dalej

niedziela, 21 czerwca 2020

Poster Store - ładne plakaty do każdego wnętrza

Uwielbiam dekorować dom. Nie mam na wierzchu zbyt wiele dekoracji, bo nie lubię zagracać przestrzeni. Lubię za to, w zależności o humoru bądź pory roku, zmieniać je kolorystycznie. Nastał czas, by wymienić plakaty w mojej salonowej "galerii" na co bardziej letniego. Wcześniej w ramach wsadzone były plakaty biało-różowe. Było uroczo, wiosennie. Teraz czas na zmiany. Fajne jest to, że mój dom jest biały - białe ściany, meble, dlatego mogę pozwolić sobie na przeróżną kolorystykę, za każdym razem inną, a i tak wszystko po prostu dobrze wygląda. Taki był mój plan od początku. Dziś chciałabym pokazać Wam moją nową galerię plakatów z Posterstore


Tym razem króluje u mnie wodny klimat i wszelkie niebieskości - to kojarzy mi się z latem najbardziej. Wszystkie plakaty są w typie "passepartout", czyli z ramkami naokoło, dzięki czemu wszystko prezentuje się bardzo spójnie. W mojej galerii plakaty są w 3 rozmiarach - największy ma 50x70 cm, średni 30x40 cm, a najmniejsze 21x30 cm. Warto dodać, że do wyboru jest jeszcze kilka innych wariantów rozmiarowych.


Ramy również pochodzą z Posterstore.pl. - są grube, z przodu mają zamiast szybki taką pleksi, więc całość jest zdecydowanie lżejsza dzięki temu. Z tyłu mają dwa zaczepy, więc można je powiesić w pionie, jak i poziomie. Mniejsze ramki (21x30) mają też z tyłu podpórki. Ramki dostępne są w kilku wariantach kolorystycznych, m.in. czarne, białe, złote, dębowe, srebrne czy miedziane, także wybór ogromny.


Nie ukrywam, że bardzo ciężko było mi stworzyć nową galerię, bo do wyboru jest tyle plakatów, że można oszaleć. Jeśli oglądaliście moje story na Instagramie, to tam pokazałam wszystkie, które wybrałam. Było ich mnóstwo, bo praktycznie każdy mi się podobał *.*  Starałam się wybrać obrazy wodne, niebieskie, ale zwracałam też uwagę na ich odcień, by wszystko fajnie się zgrało. Myślę, że się udało sądząc po komentarzach znajomych czy rodziny.


Plakaty z Poster Store są bardzo dobrej jakości. Te są w moich ramach stosunkowo niedługo, ale dwie poprzednie galerie (Potterowa i wiosenna) również są z tego sklepu. Wisiały na ścianie po około 3 miesiące. Przez ten czas nic się z nimi nie stało. Nadal miały piękne i intensywne kolory. Papier nie zżółkł, ani nie wyblakł, co dla mnie jest istotne, ponieważ z pewnością do poprzednich galerii jeszcze kiedyś wrócę. Papier, na którym są nadrukowane jest gruby, więc nie gniecie się tak łatwo. Dodatkowo jest ekologiczny, więc cały proces odbywa się w przyjaźni ze środowiskiem. Nadruki wykonywane są w lokalnej, szwedzkiej drukarni.


Może to głupie, ale od kiedy w moich ramach zagościła "woda", zawsze gdy na nią spojrzę, wzbiera we mnie energia. Może dlatego, że jestem zodiakalną rybą? Woda, to zdecydowanie mój żywioł. Cieszy mnie ta mała zmiana. Za jakiś czas pokażę Wam również na Instagramie moją półkę z plakatami w sypialni, bo tam też zaszły mini zmiany. Myślę, że nie są to moje ostatnie zakupy w Poster Store. Mam zaufanie do tego sklepu i do jakości produktów, jakie oferują. Podoba mi się również to, że na stronie, poza samą opcją zrobienia zakupów, jest też dział, w którym można się po prostu zainspirować. Mamy tam gotowe galerie plakatów, które do siebie pasują. Możemy też podejrzeć rozmieszczenie ram na ścianach, jeśli nie mamy pomysłu na swoją galerię.

Jeśli mielibyście chęć kupić jakieś plakaty z Poster Store, to z moim kodem kobieta30 dostaniecie 30% zniżki na zakupy (z wykluczeniem kategorii Selectiin).

Lubicie plakaty na ścianach? Jakie motywy królują u Was?
Czytaj dalej

niedziela, 22 grudnia 2019

Haul Zakupowy z Bonprix

Bonprix, to sklep, który bardzo lubię. Poza ubraniami i dodatkami można tam kupić również coś do domu. Znajdują się tam zarówno dekoracje, jak i tekstylia. To zatem wspaniałe miejsce do zrobienia zakupów - można uzupełnić swoją garderobę a przy okazji uzupełnić braki w domowym wyposażeniu za jednym razem i jedną wysyłką. Tym razem postawiłam na wyposażenie domu. Skłoniła mnie do tego niedawna przeprowadzka. Jeśli jesteście ciekawi co zamówiłam z Bonprix, to zapraszam do oglądania.


NARZUTA PIKOWANA Z WZOREM - NR KAT. 94948

Bardzo często pokazywałam Wam mój kącik sypialniany z niebieską narzutą. Pomyślałam, że w nowej sypialni przydałby się powiew świeżości i zmiany. Z bardzo dziewczęcej sypialni chciałam zrobić sypialnię bardziej kobiecą i minimalistyczną. Tym razem króluje w niej biel, szarość i odrobina zieleni. A całość zdobi półka z plakatami. Jest to nasza tymczasowa sypialnia - jest mała, więc sama narzuta stanowi dużą jej część. Wybrałam taką w szarym kolorze. Ma ona wymiar 220x250 cm i jest odrobinkę za długa, ale nie przeszkadza mi to. Nie jest ona zbyt gruba, ale dość ładnie i równo się układa. Pikowany wzór dodaje jej uroku.


CIEPŁE SKARPETKI 2 SZT - NR KAT. 938158 ; SKARPETKI ŚWIĄTECZNE 3 PARY - NR KAT. 973707

Nie pomyślałam o świątecznym sweterku, choć Bonprix ma ich w ofercie bardzo dużo, ale... Zamówiłam skarpetki z owcą i zwierzątkiem, które sama nie wiem czym jest(?). Są bardzo ciepłe, idealne na mrozy, których nie ma, a wewnątrz mają długi włos. Zamówiła też skarpetki ze świątecznymi motywami. Te w laski cukrowe mogliście zobaczyć w akcji na moim Instagramie. Skarpetki nie uciskają, wzór praktycznie się nie rozciąga. Są dłuższe, za kostkę. Niestety już nie ma ich w sprzedaży, zostały wykupione, co chyba jest najlepszym dowodem na to, że warto było je wziąć.



DŁUGIE ŁYŻECZKI - NR KAT. 931970

Nie był to produkt, który był koniecznym zakupem, ale wydaje mi się, że warto mieć takie długie łyżeczki w zanadrzu. Chociażby do deserów serwowanych w długich pucharkach czy do drinków.




ZAWIESZKI DO BOMBEK - GWIAZDKI

W tym roku ubieraliśmy pierwszą choinkę w nowym domu. Kupiłam bardzo dużo ozdób. Piękne zawieszki-gwiazdki wydawały się być fajną opcją. Nie dość, że ładnie wyglądają, to jeszcze oszczędzają nasz czas, który poświęcamy na wiązanie sznureczków. Żałuję, że wzięłam tylko jeden komplet (40 sztuk). Na stronie zawieszki wyglądają na metalowe - są jednak plastikowe. Wiedziałam to podczas składania zamówienia, bo ktoś wspomniał o tym w komentarzach. Warto je czytać przy wyborze ubrań, jak i dodatków.




SZKLANKI TERMICZNE 2 SZTUKI - NR KAT. 932153

To takie trochę "insta-szklanki". Nie mogłam się oprzeć pokusie, by ich nie zamówić. Jak na szklanki przystało, są bez uchwytów, ale dzięki podwójnemu szkłu nie parzą w ręce. Kawka z nich smakuje wybornie.




MULTIFUNKCYJNY PRZYRZĄD KUCHENNY 7W1 - NR KAT. 932587

Na koniec zostawiłam sobie mój hit, czyli przyrząd kuchenny. Używam go praktycznie codziennie. To świetna rzecz! Można dzięki niej bez problemu odlać ziemniaki czy makaron, można na niej piec, stawiać gorące naczynia czy nawet ozdobić ciasto. Cieszę się, że to wybrałam, choć początkowo nie miałam nawet do tego przekonania. Zaryzykowałam i było warto. Polecam!


I to już moje całe zamówienie. Tym razem jest dość pokaźne. Jeżeli chcielibyście coś kupić, to na stronie Bonprix trwa teraz zimowa wyprzedaż do -50%. Nic, tylko kupować.

Co najbardziej podoba Wam się z mojego zamówienia?



Czytaj dalej

czwartek, 22 sierpnia 2019

Sztukateria powraca, jak bumerang

Tak, sztukaterie znów są modne. Gładkie, jednolite ściany, najczęściej białe lub szare, to nieodłączne kolory stylu skandynawskiego, który od kilku lat jest bardzo popularny w wykańczaniu wnętrz. Skandynawskie wnętrza bardzo często są minimalistyczne i chłodne. Jeżeli chcielibyście dodać swojemu wnętrzu charakteru i elegancji - sztukateria wydaje się być dobrym pomysłem.


Jeżeli o mnie chodzi, najbardziej podoba mi się ta najprostsza sztukateria, czyli po prostu najprostsze z możliwych prostokąty. Kiedy oglądałam pewien wnętrzarski program Doroty Szelągowskiej i zobaczyłam w nim sztukaterię, byłam pod wrażeniem. Mimo zastosowanych prostych elementów na gładkiej ścianie, pokój poddany metamorfozie zmienił swoje oblicze o 180 stopni. Salon miał to "coś". Był pełen szyku i stał się bardziej stylowy. 

 ŹRÓDŁO: HGTV.PL / Dorota inspiruje

Najbardziej trwałą sztukaterią jest sztukateria gipsowa. Materiał ten jest bardzo plastyczny i wdzięczny w obróbce. Jest łatwy w modelowaniu i co fajne, całkowicie ekologiczny. Wykorzystywany jest w zdobieniu ścian od stuleci. Dzięki jego fajnej formie, sztukateria może przybierać kształty, jakie tylko sobie zamarzymy. 

Sztukateria najładniej będzie prezentowała się we wnętrzach wysokich (przy niskich efekt może być odwrotny i wręcz karykaturalny, ponieważ sztukateria może to wnętrze optycznie jeszcze bardziej pomniejszyć). Pięknie będzie się prezentowała również we wnętrzach historycznych czy starych kamienicach. Sztukateria sama w sobie stanowi ozdobę, ale... Może też być częścią innego dodatku, np. stanowić ramę wielkiego lustra. Zamiast standardowej ramy, rama gipsowa wydaje się być ciekawym i oryginalnym pomysłem. Sztukateria niestety nie wszędzie może okazać się dobrym pomysłem.

Co sądzicie o sztukaterii? Podoba Wam się?
Czytaj dalej

wtorek, 13 sierpnia 2019

Desenio - stylowe dekoracje ścian | moja galeria

Pisałam niejednokrotnie, że powoli wijemy z mężem nasze własne gniazdko. Budowa domu, to długi proces zważywszy na to, że na każdą usługę trzeba czekać, czasem nawet kilka miesięcy. Budowę zaczęliśmy w maju 2018, a teraz, czyli w sierpniu 2019 jesteśmy na etapie wykończenia. Druga posadzka została wylana, więc nie pozostało nic innego, jak malować ściany oraz kłaść płytki i panele. Potem już tylko raj, na który czekam, czyli dekorowanie. Nie zamierzam w tym temacie przesadzać. Mniej zagracone wnętrza znacznie szybciej się sprząta, dlatego różnego rodzaju kurzołapaczy będzie u mnie, jak najmniej. Upust emocjom dam jednak podczas dekorowania ścian. Bardzo pomocna okazała się przy tym strona Desenio, z której zamówiłam całą galerię plakatów na ścianę w naszym salonie. Ale zanim Wam ją pokażę, chciałabym napisać kilka słów o Desenio


Firma Desenio powstała z miłości do pięknych wnętrz, szczególnie w stylu skandynawskim. Oferta jest szeroka, bo poza plakatami w naprawdę wielu wymiarach oraz rodzajach kategorii, mamy też do wyboru różnokolorowe ramy, a także, co jest dla mnie bardzo ważne, możliwość tworzenia wirtualnej galerii. Co to znaczy? Otóż, za pomocą odpowiedniego projektanta dostępnego na stronie, możecie wybrać gotowy układ ram na ścianie i wsadzić w nie wybrane plakaty. Dzięki temu możecie zobaczyć, czy wybrane przez Was motywy do siebie pasują. Ja nie omieszkałam z tego skorzystać.


Moja galeria prezentuje się tak jak powyżej. Niestety na razie nie mogę pokazać jej Wam całej w swoim wnętrzu, gdyż największy z plakatów ma metr długości i najzwyczajniej w świecie nie mieści mi się na żadnej ścianie. Chciałam Wam jednak pokazać każdy wybrany plakat, jak i efekt końcowy (oraz screen z projektanta). Wybrałam ramki czarne i drewniane. Wydały mi się fajniejsze niż plastikowe. Są one dość grube i wyglądają solidnie. "Szybki", to tak zwane płytki plexi, więc na pewno nie pobiją się, jeżeli jakimś cudem plakat spadnie ze ściany. Zabezpieczone są one foliami ochronnymi. Jeżeli chodzi o plakaty, to jakość ich wykonania robi wrażenie. Sam papier ma bardzo dobrą gramaturę, a nadruk jest wysokiej jakości. 


W swoim domu mam w planach trzymać się odcieni bieli, czerni, szarości i drewna oraz rozweselać je dodatkami, których kolory będę mogła co jakiś czas zmieniać. Co mam na myśli? Standardowe meble będą białe czy szare, a rozweselą je dodatki, jak np. poduszki w odcieniu butelkowej zieleni, granatu czy złota. W przypadku plakatów zawsze najbardziej podobały mi się te różowe, ale... Przy urządzaniu, podstawowym celem jest dla mnie to, żebyśmy zarówno ja, jak i mój mąż czuli się dobrze w tym wnętrzu. Nie mogłam zatem wybrać samych różowych plakatów, bo to przeszkadzałoby Robertowi. Dlatego Postanowiłam wybrać plakaty w większości black&white i dobrać do nich mniejsze plakaty w kolorach różowym i zielonym. Dodatek różu jest - ja jestem szczęśliwa, ale nie ma tu cukierkowej przesady - szczęśliwi jest też mój mąż. Kompromis osiągnięty. Poza tym, mam w planach właśnie te dwa plakaty co jakiś czas wymieniać i wkładać tam motywy w innych kolorach. Teraz chciałabym pokazać Wam kilka z tych plakatów w moim obecnym wnętrzu.



Jestem zakochana w tych plakatach, począwszy od ich jakości, po to, jak odmieniają one mój pokój. Dostępnych wzorów są setki, a każdy z nich oryginalny i na czasie. Można z nich stworzyć wiele fajnych galerii, które ozdobią niejedną domową ścianę.

Jeżeli chcielibyście kupić jakieś plakaty Desenio, to zapraszam do skorzystania z mojego kodu. Kod: JAKPIEKNIEBYCKOBIETA obniża wartość koszyka o 30% i jest ważny od dziś (wtorek) do czwartku. Zniżka nie dotyczy ramek oraz plakatów z serii Handpicked oraz Collaboration.

Podobają Wam się moje plakaty? Co sądzicie o całej zaprojektowanej przeze mnie galerii?

Czytaj dalej

niedziela, 30 czerwca 2019

Piekarnik - który wybrać? | Electrolux 700 SenseCook COE7P31X

Mury naszego domu stanęły już w tamtym roku. By jednak móc zacząć zastanawiać się nad urządzaniem wnętrza czekało nas mnóstwo pracy. Elektryka, hydraulika, tynki i drobne przeróbki, to główne prace, które musieliśmy i nadal musimy poczynić, by po prostu móc się wprowadzić. Hydraulik powoli kończy swoją pracę i następnym etapem będzie wylanie posadzki. Potem... Będzie można wpaść w szał zakupów i stawać przed wyborem odpowiednich produktów. My już powoli poczyniliśmy pewne kroki w kierunku wyposażenia. Dziś chciałabym napisać o jednym z nich czyli o piekarniku. Zanim zdecydujemy się na zakup odpowiedniego modelu, musimy zadać sobie kilka pytań, które w pewnym stopniu pozwolą nam określić nasze oczekiwania, na podstawie których dokonamy właściwego wyboru.


PIEKARNIK WOLNOSTOJĄCY CZY DO ZABUDOWY? - WADY I ZALETY

Pierwszy pytaniem, jakie musimy sobie zadać, to jaki typ piekarnika wybieramy. Czy będzie to piekarnik wolnostojący czy taki do zabudowy? Każdy z tych typów ma swoje wady i zalety. Piekarniki do zabudowy dobrze prezentują się w kuchniach nowoczesnych i minimalistycznych. Bardzo często mamy do wyboru piekarnik czy mikrofalę w takich samym stylu, co podczas montażu wygląda ładnie i spójnie. W przypadku dobierania sprzętów wolnostojących, tak by do siebie pasowały jest dość pracochłonnym zajęciem, o czym zapewne mieliście okazję się przekonać chociażby podczas wędrówek po sklepach. Odpowiedni kolor sprzętu, uchwyty czy nawet materiałów - to ciężkie zadanie. Kolejna sprawa, to praktyczność. Piekarnik do zabudowy możemy umieścić na najodpowiedniejszej, dostosowanej do nas wysokości. Dzięki takiemu zabiegowi wyciąganie ciast czy potraw będzie zdecydowanie wygodniejsze. Poza tym, nawet samo zerkanie na wypiek będzie łatwiejsze. W przypadku sprzętów wolnostojących piekarnik mamy na dole. Jeżeli ktoś często go używa, to ciągłe schylanie się jest nieuniknione. Jeżeli jesteśmy młodzi, to nie stanowi to dla nas takiego wyzwania. Z kolei dla osób starszych może być to problematyczne. Piekarnik w odpowiedniej zabudowie wydaje się wtedy zbawienny. Póki co sprzęty w zabudowie mają przewagę - czy jest jednak coś, co przemawia na korzyść sprzętów wolnostojących? Otóż... Sprzęty do zabudowy robimy w tym samym miejscu na bardzo długie lata. Z kolei AGD wolnostojące możemy przestawiać z miejsca na miejsca jak tylko nam się to spodoba. Na ich korzyść przemawia również niższa cena.

WYPOSAŻENIE PIEKARNIKA - RZECZY POTRZEBNE I ZBĘDNE 

Czasy, w których piekarnik miał się jedynie nagrzać i pozwolić nam coś upiec dawno minęły. Oczywiście, pieczenie to nadal jego podstawowa i główna misja, ale bardzo często możemy wykonywać tę czynność wprowadzając dodatkowe udogodnienia. 
  • termosonda - często zdarza nam się coś piec i wyciągamy danie nie mając 100% pewności czy jest ono tak samo dobrze upieczone w środku, jak na zewnątrz. Mając termosondę problem ten wydaje się nie mieć racji bytu. Dzięki niej mamy możliwość kontrolowania temperatury wewnątrz naszej potrawy. A jest to nic innego, jak po prostu szpikulec z czujnikiem,
  •  Dual Cook - w piekarniku z taką funkcją możesz upiec dwa dania jednocześnie. Może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że dane potrawy będą się piekły np. w różnych temperaturach, a ponadto zapachy się nie wymieszają. Można zatem piec pieczeń i ciasto w tym samym czasie,
  • timer - na starych piekarnikach zawsze trzeba było zapamiętać godzinę, w której wstawiło się np. ciasto, by móc potem odmierzyć czas, w którym ma ono siedzieć w "piecu". Z timerem problem ten mamy z głowy. Po wsadzeniu ciasta/dania wystarczy jedynie ustawić czasomierz np. na 40 min. Po upływie tego czasu piekarnik zasygnalizuje nam, że pora wyjąc już potrawę czy ciasto,
  • automatyczne programy - już nie musisz zastanawiać się, jaka temperatura będzie odpowiednia dla Twojego dania. Po wybraniu odpowiedniego programu, wszystko ustawi się samo,
  • podtrzymywanie ciepła - spodziewasz się gości, godzina, na którą się umówiliście minęła, a gości nadal nie ma? Funkcja podtrzymania ciepła sprawi, że potrawa będzie nadal w odpowiedniej temperaturze, lecz nie będzie narażona na przypalenie czy wysuszenie,
  • szybki nagrzew - jak sama nazwa wskazuje, dzięki tej funkcji szybko nagrzejesz piekarnik do odpowiedniej temperatury,
  • rożen - to fajna opcja np. dla wszystkich smakoszy drobiu. Rożen, to nic innego jak obrotowy szpikulec, który zagwarantuje równomierne upieczenie mięsa z każdej strony, 
  • rozmrażanie - bardzo wiele osób rozmraża coś w sposób tradycyjny, tj. rozmrażając w garnku z wodą lub po prostu wystawiając poza zamrażarkę. Jeżeli zależy nam na czasie, można skorzystać z opcji rozmrażania także w piekarniku.
Oczywiście nie są to jedyne funkcje, w jakie może zostać wyposażony piekarnik. Wybrałam moim zdaniem te najciekawsze. Teraz od was zależy, które z nich uznacie za potrzebne, a które za zbędne.


CZYSZCZENIE PIEKARNIKA - PAROWE, KATALITYCZNE, PYROLITYCZNE

Kiedyś, jedynym sposobem na wyczyszczenie piekarnika było czyszczenie ręczne. Dla osób, które bardzo często korzystają z piekarnika, na dłuższą metę może być to uciążliwe. Na szczęście producenci co i rusz wymyślają nowe opcje na oczyszczanie się piekarnika jedynie z naszym drobnym działem. W jaki sposób? Jest ich kilka.
  • czyszczenie parowe - polega ono na wlaniu odpowiedniej ilości wody na jedną z piekarnikowych blach (ew. do specjalnego pojemnika) i uruchomić funkcję czyszczenia. Woda podczas podgrzewania zaczyna parować i tym samym zmiękcza nagromadzone w piekarniku zabrudzenia, takie jak tłuszcz czy ogólny brud. Po tym procesie musisz jedynie wziąć szmatkę i przetrzeć środek ściereczką bez dodatkowej chemii,
  • czyszczenie katalityczne - polega ono na stosowaniu wkładów katalitycznych, które montuje się na ścianach bocznych piekarnika. Ich zadaniem jest absorbowanie tłuszczu i ogólnych zanieczyszczeń. Po skończonym pieczeniu uruchamiamy program czyszczenia. Podczas tej czynności piekarnik zostaje rozgrzany do 220-350 stopni, a nagromadzone zanieczyszczenia utlenione. Dobrą wiadomością jest to, że zabrudzone wkłady można myć z zmywarce,
  • czyszczenie pyrolityczne - polega na czyszczeniu wnętrza piekarnika w bardzo wysokiej temperaturze. Ten sposób oczyszczania jest uznawany za najbardziej efektywny. Piekarnik pozostaje włączony na kilkadziesiąt minut. W tym czasie zabrudzenia zostają spalone na popiół. Po skończeniu opcji czyszczenia musimy ten popiół zebrać wilgotną szmatką.

DODATKOWE ZABEZPIECZENIA

Piekarniki miewają również dodatkowe zabezpieczenia na wypadek naszego gapiostwa lub jeżeli w domu przebywają dzieci. Piekarniki są wyposażone w naprawdę wiele ciekawych funkcji, które mogą się najzwyczajniej w świecie przydać. Co zalicza się do nich?
  • blokada drzwi / blokada przed przypadkowym włączeniem - jedno z najpopularniejszych zabezpieczeń. Dzięki niej osoby niepożądane (czyt. dzieci) nie będą w stanie otworzyć piekarnika i np. poparzyć się,. Tak samo sprawa ma się w przypadku gdy dziecko będzie próbowało włączyć piekarnik,
  • chłodne drzwi - w tej opcji piekarnik wyposażony jest w kilka dodatkowych szyb, dzięki którym temperatura szyby, z którą mamy kontakt jest po prostu niższa, nawet gdy w piecu mamy najwyższą temperaturę.
  • automatyczne wyłączenie - ta funkcja wydaje się bardzo przydatna dla osób gap. Kiedy po określonym czasie, np. godzinie, osoba nie podejmie się żadnego pieczenia, piekarnik 

NA JAKI PIEKARNIK ZDECYDOWALIŚMY SIĘ? | ELECTROLUX 700 SENSECOOK COE7P31X

Postanowiliśmy zaufać marce Electrolux i weszliśmy w posiadanie sprzętów z nowej linii produkcyjnej. Jest to piekarnik z serii 700 SenseCook, model COE7P31X. Jest to piekarnik do zabudowy. Utrzymany jest w srebrno-czarnej kolorystyce, jak większość tego typu sprzętów. Posiada on bardzo wiele funkcji i elementów wyposażenia, które wymieniłam wyżej. Niżej, pokrótce Wam je opiszę.


Wyposażony jest w wyświetlacz LCD z piktogramami. Steruje się nim dotykowo. Czytelny wyświetlacz umożliwia elektroniczną regulację czasu i temperatury, a także wybór programów automatycznych. Jak już wspominałam w punkcie o wyposażeniu piekarnika, ta funkcja może się okazać bardzo przydatna. Ustawiając program automatyczny nie muszę się martwić czy odpowiednią temperaturę do danej potrawy podczas swoich kulinarnych eksperymentów.


Pierwsze pieczenia mam już za sobą. Piekarnik jest u mnie dość mocno eksploatowany. Po raz pierwszy użyłam go przy pieczeniu pizzy. To, co zauważyłam w pierwszej kolejności, to bardzo intuicyjny panel. Kolejna sprawa - szybkie nagrzewanie Piekarnik osiągnął ustawioną przeze mnie temperaturę dosłownie w moment. Według producenta jest to nagrzewanie o 40% szybsze. Wolny czas zawsze możemy zagospodarować na jakąś przyjemność.


Rzadko kiedy zwracałam uwagę na wnętrze piekarników, które kupowali moi rodzice. Jakoś nie interesowało mnie to specjalnie, dlatego ciężko mi porównać je z tym, który mam teraz. W każdym razie wszystko wygląda na solidnie wykonane. W środku mamy 2 blachy o różnej głębokości oraz ruszt. W zestawie dołączone zostały również prowadnice, które trzeba przykręcić. Podczas robienia zdjęć jeszcze ich nie było. Prowadnice te pozwalają na całkowite wysunięcie blachy z pieca.


Electrolux 700 SenseCook COE7P31X, to sprzęt wyposażony w termosondę. Dla młodej żony i przyszłej pani domu, to fajny gadżet. Lubię gotować, ale brak mi jeszcze takiej wprawy, którą ma chociażby moja mama. Termosonda pomoże mi przygotowywać potrawy, które będą odpowiednio upieczone zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Pod zdjęciem termosondy pozwoliłam sobie dodać zdjęcie od producenta, które przedstawia mięso upieczone w zwykłym piekarniku (które, jak widać, jest przeciągnięte i zapewne będzie suche) oraz mięso upieczone przy użyciu termosondy, które jest wypieczone na zewnątrz i soczyste w środku. Przeciętnemu "kucharzowi", jak ja bardzo ciężko jest trafić z tym w punkt. Na szczęście teraz nie muszę się tym martwić.



Jeśli chodzi o opcję z samooczyszczaniem, to ten model zaopatrzony jest w funkcję pyrolizy. Przy włączeniu oczyszczania piekarnik rozgrzewa się do temperatury ok. 500 stopni. W tej temperaturze tłuszcz oraz inne zanieczyszczenia zmieniają się w popiół. Ale o tym też już wspominałam. Przy tej funkcji można zapomnieć o uporczywym szorowaniu wnętrza piekarnika, a także o zakupie  odpowiedniej chemii. Wystarczy jedynie wilgotna ściereczka.


Ponadto, w dużym skrócie, piekarnik ma takie funkcje, jak: grzanie dolne, konwencjonalne/tradycyjne pieczenie, rozmrażanie, szybkie grillowanie, grill, utrzymywanie ciepła, nawilżanie, specjalny program do pizzy, powolne gotowanie, termoobieg, grillowanie turbo. Jakby tego było mało, mamy również możliwość pieczenia na 3 poziomach jednocześnie, wskaźnik ciepła pozostałego, zabezpieczenie przed dziećmi (przed przypadkowym uruchomieniem), halogenowe oświetlenie piekarnika oraz wentylator chłodzący.



Wybór odpowiedniego piekarnika wydaje się nie lada wyzwaniem, ale jest to dużo prostsze niż można by pomyśleć. Jeżeli w skrócie odpowiemy sobie na podstawowe pytanie: "Czego tak naprawdę potrzebuję?", wybór wydaje się prosty. Mam nadzieję, że ten piekarnik będzie służył mi na wiele lat i wyjdą z niego pyszne potrawy, które zachwycą moją rodzinę czy przyjaciół.

Często zdarza Wam się korzystać z piekarnika? Lubicie piec ciasta? A może wolicie przyrządzać w nim mięso? Która z podanych tu funkcji wydaje się Wam najbardziej praktyczna i potrzebna?
Czytaj dalej

poniedziałek, 17 czerwca 2019

Wiosenne odświeżenie domu z plakatami Stiledo

Wraz z nadejściem wiosny każdy myśli o jakichś zmianach. Jak nie w swoim życiu, to chociaż w mieszkaniu czy garderobie. Wiosna szybko przyszła, ale mam wrażenie, że równie szybko nas opuściła. Oby pokazała się czym prędzej i to na dobre. Póki co za oknem deszcz, a ja staram się przywołać wiosnę małym powiewem świeżości w swoim domu. Ostatnio przybyło mi sporo nowych dodatków w tym świetne plakaty ze sklepu Stiledo.



KILKA SŁÓW OD STRONY TECHNICZNEJ

Zdecydowałam się na plakaty o wymiarach 40x60 cm. Do wyboru mamy ich jednak więcej, tj. 20x30, 30x45 oraz 60x90 cm. Plakaty są w czarnych ramach, ale można kupić je oczywiście bez nich. Podczas składania zamówienia zdecydować musimy jeszcze czy chcemy, by nasze plakaty były z białym marginesem czy bez niego. O ile w przypadku plakatów na białym tle nie ma to znaczenia, tak przy plakatach o tle niejednolitym już tak. Ja zdecydowałam, że piwonie zamówię z białym marginesem. Wydaje mi się, że biała obwódka jest fajnym przejściem od czarnej ramki do pastelowego różu. Bez niej plakat ten mógłby wyglądać za ciężko.Jeżeli chodzi o "szybkę", to jest to po prostu pleksi. Wygląda, jak szyba, ale jest zdecydowanie mniej podatna na uszkodzenia czy pęknięcia, co dla mnie jest ważne, mając z tyłu głowy swoją wyprowadzkę.


PLAKATY W KĄCIKU SYPIALNIANYM - RZĘSY I PUSZYSTE PEONIE

Mój sypialniany kącik znacie bardzo dobrze, bo często go tu pokazuję. Mój pokój utrzymany jest głownie w bieli i pastelowych dodatkach. Zmieniło się w zasadzie niewiele, a jednak wiele. Wymieniłam mniejsze plakaty, na takie duże, bardzo kobiece. Pierwszy przedstawia rzęsy. Ten wariant fajnie wpisałaby się również we wnętrze jakiegoś salonu beauty. Takie rzęski widziałabym np. u stylistki rzęs czy makijażystki. 

Drugi plakat, to zbliżenie na piwonie. Uwielbiam te kwiaty i różowy kolor w dodatkach, więc nie mogłam wybrać inaczej. W zasadzie, to każda (chyba?) kobieta kocha kwiaty - jedna cięte, inna doniczkowe. Z takim plakatem nie musimy się przynajmniej martwić o ich podlewanie ;) i ja to kupuję, bo... Nie mam ręki do kwiatów.


PLAKATY W KĄCIKU "TELEWIZYJNYM" - COCO I PARIS

Nie kojarzę czy tę część pokoju Wam pokazywałam. W każdym razie, o ile w ogóle, robię to niezwykle rzadko. Chyba się to zmieni za sprawą odświeżenia tego kącika.  Na ścianie zawisnął plakat przedstawiający Wieżę Eiffla. Nigdy nie byłam w Paryżu, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by paryski klimat zrobić sobie w domu. Pod wieżą mamy napis: "PARIS is always a good idea".

Jestem zakochana po uszy w plakacie "COCO". Jest on bardzo minimalistyczny, ale ma w sobie to coś. Pod napisem COCO widnieje napis "I DON'T DO FASHION, I AM FASHION. Może szafiarka ze mnie marna, nie podążam za modowymi trendami, ubieram się po swojemu i dobrze mi z tym. I w modzie chyba też właśnie o to chodzi, by nie podążać za tłumem, a wyrażać siebie a swój własny, unikatowy sposób. Jak widzicie, plakaty nie muszą jedynie wisieć na ścianie. Coco postanowiłam po prostu postawić i wygląda to super.




PLAKAT W KUCHNI - CZEMU NIE?

Póki co, w domu rodzinnym, mam niewielką kuchnię. Do zagospodarowania miałam jednak sporej powierzchni szarą ścianę. Z oferty sklepu Stiledo wybrałam typowo kuchenny plakat przestawiający kawiarkę, a na niej napis: "COFFE first THEN we'll TALK". Nie mogłam lepiej trafić z napisem, bo takie motto wyznaje moja mama. Przed poranną kawą nie ma nawet mowy na jakieś dłuższe czy głębsze rozmowy z nią - to nie przejdzie. Uznałam, że to właśnie taki plakat zawiśnie w kuchni, a mama bardzo się z niego ucieszyła.


Plakaty to fajny sposób na odmienienie swojego wnętrza. Ozdobią niejedną ścianę w domu czy mieszkaniu. Jak widzicie metamorfozie mogą zostać poddane wszystkie pokoje. Ja odmieniłam swój oraz kuchnię. W ofercie firma Stiledo ma znacznie więcej plakatów, np. do pokoików dziecięcych, jadalni, pokojów młodzieżowych, salonów czy przedpokoi. Jeżeli chodzi o sposób dostawy, to przywiózł mi je kurier UPS. Nie są one "złożone", to trzeba zrobić na własną rękę, ale dzięki temu ramy są bardzo dobrze zabezpieczone. Są one bowiem fabrycznie zapakowane w folię. Dodatkową folię ochronną mamy na pleksi. Zabezpieczone są również rogi ramy tekturowymi "rożkami". Całość dotarła bez szwanku. Plakaty z kolei zapakowane są pomiędzy dwie twarde kartonowe "ścianki", dzięki czemu nie pogniotą się w transporcie. To na pewno nie ostatnie plakaty, które stamtąd mam. Polecam!

Podobają Wam się moje plakaty? Lubicie w taki sposób dekorować swoje ściany?

Kochani, jeżeli lubicie odświeżać swoje domy, mieszkania czy pokoje względem pór roku, to nadarzyła się ku temu rewelacyjna okazja. Firma Stiledo rozpoczęła świetną akcję! Zamów teraz plakat, a we wrześniu będziesz mogła zamówić kolejne całkowicie za DARMO! Co więcej, przy obu zamówieniach masz darmową wysyłkę! Żal nie skorzystać. Gdy zamówisz teraz plakat, we wrześniu otrzymasz mailowo unikalny kod, który pozwoli zamówić Ci kolejny plakat bez jakichkolwiek kosztów. Więcej szczegółów znajdziecie tu: https://www.stiledo.pl/change4free/.

Czytaj dalej