sobota, 25 października 2014

tołpa- odżywczy krem-kokon do rąk - czarna róża

Siemanko :*

Dziś miał być projekt DIY, ale przez chwilę nieuwagi- usunęłam zaplanowaną notkę, więc musiałam szybko naskrobać coś innego. Padło na krem do rąk tołpy ;)


Informacje od producenta:
 Krem-kokon ma komfortową konsystencję i otulający zapach. Odżywia i regeneruje szorstkie i zniszczone dłonie. Eliminuje suchość i nawilża. Przywraca elastyczność i komfort.
Hipoalergiczny. Skóra: wrażliwa, sucha i bardzo sucha. 
Botaniczne składniki: czarna róża, masło babassu, masło shea.
Pojemność: 75 ml
Cena: 13,99 zł

Moja opinia:
O mojej niechęci do kremów do rąk, wie każdy, kto choć troszkę mnie zna lub przez jakiś czas mnie odwiedza. Czy tołpa zmieniła moje nastawienie do tych kosmetyków? O tym za chwilę.

Opakowanie:
Mała, zgrabna tubka, z zamknięciem na 'klik', z piękną grafiką, poręczna.
 
Konsystencja:
 Kremowa, średnio gęsta o białym zabarwieniu.

Zapach:
Jest po prostu boski! Nie pachnie jak typowa róża i za to wielki plus. Jest delikatny, przyjemny i otulający.

Kremik zamknięty jest w małej tubce- idealny z niego "torebkowiec" ;) Konsystencja z grubsza dość szybko się wchłania, jednak pozostawia lekki film, który na wchłonięcie potrzebuje więcej czasu- dziwnie mi to nie przeszkadza. Nie pozostawia uczucia lepkości czy czegoś tłustego. Zapach jest obłędny i to za jego sprawą przełamałam swoja awersję do kremów do rąk. Utrzymuje się na dłoniach przez długi czas. Na opakowaniu jest napisane, żeby stosować go po każdym myciu rąk- starałam się to robić, choć wiadomo, czasem różnie to bywało. Zauważyłam, że moje dłonie są zdecydowanie delikatniejsze. 

Nawilżenie na zadowalającym mnie poziomie. Mimo, że nie używałam kremów do rąk, moje dłonie nigdy nie były przesuszone, a po prostu normalne, więc nie mam pojęcia, jak krem spisze się przy bardzo szorstkich dłoniach- mam nadzieję, że dobrze, bo takie jest jego przeznaczenie. Producent zaleca stosować go na noc, nakładając grubszą warstwę. Do tego najlepiej założyć rękawiczki- raz się przemogłam i rano moje ręce były wyraźnie odżywione i delikatne. Cena jak dla mnie średnia- krem nie jest ani tani, ani drogi. Myślę, że każda z nas może sobie na niego pozwolić. Krem cieszy się dobrą opinią, więc cieszę się, że i ja dołączyłam do grona jego fanek, bo to był mój pierwszy tołpowy produkt, którego używałam.

Znacie produkty tołpa? Jak spisują się u Was? Znacie powyższy krem?

37 komentarzy

  1. oo przydałby mi się taki kremik ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nigdy nie miałam nic z tej firmy, ale może wkrótce coś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam go, ale opis brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię Tołpę, miałam między innymi krem do rąk z amarantusem i też był fajny :) Ale zapach serii z czarną różą niezbyt przypadł mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam-zgadza się,że zapach jest ładny.Cena no właśnie taka sobie.Ja z niego średnio zadowolona byłam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w dużej mierze, to jak się krem spisze, zależy od tego jak wymagające są nasze dłonie. Moje nie są i kremik robi dla nich dużo dobrego ;)

      Usuń
  7. Tego nigdy nie miałam ale dostałam krem-nektar więc jestem ciekawa jak się spisze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam jedynie próbki ich kosmetyków :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Kremy do rąk u mnie idą jak woda, kupie go zatem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem szczerze, że nie wiedziałam, że tołpa ma takie kremy, mam nadzieję, że w swoim rossmanie znajdę :) Zapraszam do siebie, coś nowego!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dawno nie miałam nic z tej firmy:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta seria ma bardzo udany zapach według mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mimo wszystko produkty tołpy mają zbyt wygórowane ceny ;]

    OdpowiedzUsuń
  14. mam juz ulubiony do rak :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jeszcze nie miałam nic z tej firmy, aż mnie to dziwi :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Już samo opakowanie zachęca do kupna! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. muszę wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tołpa jak narazie przestała mnie totalnie kusić i niekoniecznie mam na nią ochote. Choć o tym zapachu z linii czarna róż słyszałam już że jest bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. chcę go zakupić na zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam produkty tej firmy!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla mnie Tołpa ma dwa rodzaje kosmetyków: wspaniałe i beznadziejne. Nie ma jakoś pośrednich. Tego kremu nie znam, miałam krem-koncentrat i mnie nie zachwycił...

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze nie mialam okazji stosowac niczego z tolpy, ale krem do mnie bardzo przemawia ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gdybym nie używała kremów do rąk moje dłonie byłyby bardzo szorstkie i ściągnięte. Zazdroszczę Ci, że ze swoimi nie masz problemów. Kiedyś czytałam o tym kremie, zapamiętałam bo jak dla mnie KOKON to dziwna nazwa

    OdpowiedzUsuń
  24. mnie w tym kremie denerwowała jedna rzecz, że przy nałożeniu grubszej warstwy strasznie się rolował na skórze, nie wiem jak to określić schodziło mi z rąk pełno śmieci, zapach po czasie był męczący, choć to kwestia indywidualna, bo mój mąż lubi ten zapach

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam jeszcze żadnego kremu do rąk Tołpy, ale o tym sporo dobrego czytałam :) Chcę go :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Chętnie wypróbuję :) moje dłonie zimą potrzebują nawilżenia bo inaczej są przesuszone

    OdpowiedzUsuń
  27. mnie denerwowałby ten film i po drugie nie lubię zapachu róży :/

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. w końcu mam okazję sama zobaczyć czy ta marka tołpa jest aż tak fajna ;D

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam produkty Tołpy :) ale tego kremiku jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Tego akurat nie miałam, mam inny w zapasie, ale markę Tołpa bardzo lubię więc i narobiłas mi ochoty na ten krem.

    OdpowiedzUsuń
  31. jeden z moich ulubionych kremów do rąk <3

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...