Lato, to czas różnych wyjazdów i podróży. Mnie w tym roku nie szykują się żadne wielkie wakacje, ale na pewno pojadę na kilka takich mniejszych. Najbliższy będzie do Poznania, do mojego chrześniaka. Korzystając z okazji, że już myślę, co ze sobą zabiorę, to pomyślałam, że to fajna okazja do przygotowania wpisu. Moja kosmetyczka wakacyjna nie jest zbyt rozbudowana. Oczywiście pomijam tu tak oczywiste rzeczy, jak m.in. szampon, żel pod prysznic, antyperspirant, szczoteczka czy pasta do zębów. I głęboko wierzę, że to dla każdego must-have.
BIELENDA - OCHRONNY KREM DO TWARZY SPF50
Kremu z filtrem powinniśmy używać cały rok, nie tylko latem. W ten sposób chronimy naszą skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych i fotostarzeniem. Należy go nakładać jako ostatni krok przy pielęgnacji, czyli np. po toniku czy jakimś typowo pielęgnacyjnym kremie.
BOURJOIS - PODKŁAD HEALTHY MIX
W lato podkładu używam od święta, ale i tak zawsze go ze sobą zabieram. Nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać. Teraz mam duży dystans do wszelkich niedoskonałości, jakie się na twarzy zdarzają i wyrosłam już z uporczywego przykrywania tego podkładem. Mimo to, zabieram go ze sobą, bo na większe wyjście fajnie jest wyrównać koloryt skóry. Bourjois Healthy Mix jest na ten moment moim ulubionym drogeryjnym produktem. Wiele podkładów się u mnie sprawdza, ale do niego wracam najczęściej.
BOURJOIS - TUSZ DO RZĘS VOLUME GLAMOUR
Ten tusz mam w sumie od niedawna. Zachęcił mnie swoim wyglądem. Ma silikonową szczoteczkę, a ja bardzo to lubię. Na początku ten tusz średnio ze mną współpracował, ale jak troszkę przeschnął, to od razu lepiej mi się nim operowało. Nie jest to tusz na wielkie wyjścia, bardziej na co dzień. Ładnie podkreśli rzęsy, lekko je wydłuży, choć nie jest to nic spektakularnego. Mnie to nie przeszkadza, bo do mojego makeup no makeup nadaje się w sam raz.
EVELINE COSMETICS - PIANKA BRĄZUJĄCA BRAZILIAN BODY
O tej piance już Wam wspominałam. Nie przepadam za opalaniem, ale lubię mieć skórę muśniętą słońcem. Dlatego na pewno zabiorę ze sobą tę piankę i opalę swoje nogi w kilka sekund kiedy przyjdzie mi założyć sukienkę czy spodenki.
MAYBELLINE - BŁYSZCZYK LIFTER GLOSS
Idealny na lato, ładnie podkreśli usta, dodając im subtelny odcień. Do tego uroczy błysk. Efekt, a dokładniej mówiąc krycie, można dawkować. Można pokryć usta lekką warstwą koloru lub nakładając grubiej pokryć je bardziej widocznym odcieniem. Kolejnym atutem jest ładny zapach i dość duży wybór kolorów. Zamówiłam kolejny odcień Maybelline Lifter Gloss - 05 Petal na Notino.pl i nie mogę się doczekać, kiedy dojdzie.
MAKEUP REVOLUTION - ROZŚWIETLASZ
W lato efekt glow na skórze jest, jak najbardziej wskazany. Rozświetlona twarz wygląda młodziej, zdrowiej - same plusy. Nie lubię przesadzać z rozświetlaczem, używam go rozsądnie. Latem fajnie jest też rozświelić nie tylko twarz, ale i ciało, np. obojczyki.
GOLDEN ROSE - PUDER DO BRWI
To jest mój hit hitów. Używam go do brwi oraz na dolną powiekę niezmiennie od 3 lat, a jeszcze sporo mi go zostało. Odcień, który mam, czyli 106, idealnie sprawdzi się dla osób o ciemnych włosach. Ten kolor ma idealny odcień brązu. Nie jest za ciemny, ani nie wpada w rude tony.
A jak wygląda Twoja wyjazdowa kosmetyczka? Co zabierasz ze sobą poza podstawowymi produktami?