Cześć. Dziś krótki pościk. Chciałabym pokazać Wam co nowego ostatnio wpadło w moje łapki. Zakupy są skromne, bo teraz muszę oszczędzać, ale i tak cieszą- bardzo
Kusiliście mnie, kusiliście mnie tym żelem w swoich zakupowych notkach, aż w końcu skusiliście. Nie mogłam przejść obojętnie obok tak fajnej grafiki.
Ostatnio każdy szampon, nawet te, które są rzekomo przeciwłupieżowe, wywoływały go u mnie. Kupiłam kilka saszetek Nizoralu i będę walczyła. Z polecenia kupiłam szampon Green Pharmacy- mam ogromną nadzieję, że spisze się u mnie. A ja z tego miejsca obiecuję, że więcej szamponów nie testuję.
Widziałam tak piękne pazurki z udziałem tych Avon'owskich lakierów na Waszych blogach, że musiałam je kupić. Wybrałam Silver Crystals i Crystalized Pink. Ten ostatni już był na pazurkach i zakochałam się w nim! Po raz pierwszy kupiłam zmywacz z Isany- mam nadzieję, że będzie fajny.
Te szczoteczki cieszą się bardzo dobrą opinią na blogach, więc też dzięki Wam skusiłam się na ten zakup. Podarowałam ją mamie i jest z niej bardzo zadowolona.
Nic tak bardzo nie cieszy jak zakup czegoś w niezłej cenie. Kupiłam sobie portki w Bershce przecenione ze 129 zł na 35 zł.
Przyszło także kilka zamówień.
Z Mokosh przywędrował olej jojoba oraz olejek do paznokci.
Przywędrował także (z baardzo daleka) spersonalizowany koc, który sama sobie zaprojektowałam.
Z BPS wybrałam sobie kilka rzeczy w ramach kontynuacji współpracy. Są to: Płytka do zdobień, mazak do paznokci (czarny) + dwa naszyjniki. Tym drugim jestem zauroczona.
Dotarło także moje zamówienie z Diadem Cosmetics. Firma prowadzi bardzo szczytną akcję. Za każdy zakupiony przez Ciebie kosmetyk, Diadem Cosmetics finansuje 2 godziny edukacji dla dyskryminowanych z powodu płci dziewczynek i kobiet w krajak trzeciego świata.
Więcej o tej akcji opowiem niebawem ;)
To byłoby na tyle ;)
To byłoby na tyle ;)
A Jak Wasze zakupy wyprzedażowe (i inne) się udały?