Pamiętacie mój ranking, dotyczący tego, które lakiery hybrydowe są najlepsze? Napisałam go dla Was miesiąc temu i wciąż cieszy się on dużą popularnością. Miło mi, że do niego wracacie i sugerujecie się także moim zdaniem przy zakupie lakierów dla siebie. Miłe jest także to, że piszecie do mnie prywatne wiadomości i prosicie o poradę. Nie jestem w temacie hybryd alfą i omegą, ale to co wiem, zawsze staram się przekazać lub podpowiedzieć. Dlatego jeżeli trapi Cię jakaś hybrydowa sprawa, to pod moim zdjęciem po lewej stronie jest adres e-mail. Jeżeli będą mogła i potrafiła - chętnie pomogę. Wracając do głównego tematu wpisu, pierwsze miejsce w moim rankingu zajęły hybrydy Dolce Vita Nails. Dziś chciałabym pokazać Wam swatche tych lakierów, które będę przez najbliższe tygodnie testowała. Spodziewajcie się wielu postów paznokciowych!
Trafiło do mnie osiem wspaniałych kolorów, do tego baza oraz dwa topy. Jeden z nich jest to TOP MATT. Nie za bardzo lubię ten rodzaj topu, zraziłam się po tym marki Semilac i niechętnie sięgałam po matowe topy innych marek. Firma Dolce Vita Nails podbiła moje serce już jakiś czas temu, więc może ten top sprawi, że zakocham się również w matowych paznokciach? Drugim topem jest top Super shine NO WIPE, co znaczy, że po utwardzeniu go w lampie, nie trzeba przecierać go cleanerem, ponieważ nie wytwarza się na nim warstwa dyspersyjna. Użyłam go do wzornika, który prezentuję na zdjęciach i jestem nim oczarowana. Daje super błysk!
A teraz najważniejsze, czyli swatche 8 pięknych kolorów. Niestety zdjęcia nie odwzorowują ich uroku w 100%, ale aparaty mają to do siebie, że lubią nieco odmieniać kolory.
Pierwszym kolorem, jest 050. Jest to brokat, który kupił mnie całkowicie. Już jedna warstwa idealnie pokryła wzornik, co prawie nigdy nie zdarza się, jeżeli mamy do czynienia z glitterami. Chętnie pokażę Wam to na filmiku na Instagramie - warto to zobaczyć! Kolor nie jest oczywisty, co chyba najbardziej mnie w nim urzeka. Niby złoty, ale jednak nie do końca, co sprawia, że jest bardzo oryginalny.
Drugie duże zaskoczenie to dla mnie hybryda z (jak to pisze producent) efektem sierści. Mi bardziej imituje to z wyglądu marmur, a z bardzo bliska w rzeczywistości naprawdę ma zatopione czarne niteczki. Jest to kolor 010, którego nie ma chyba żadna firma, więc wielki plus za wprowadzanie takich nowości!
Przy tym kolorze wychodzi małe kłamstewko mojego aparatu. W rzeczywistości ten kolor to ciemny, ale bardzo soczysty róż, a tu wyszedł jakby był czerwony. Jest to kolor 062 i będzie idealny na nadchodzącą jesień, by dodać trochę ożywienia w nieco ciemniejsze kolory, które teraz u wielu osób na pewno będą gościły.
Kolor 052 od kiedy tylko zobaczyłam go na firmowym fanpage DVN od razu się w nim zakochałam. Jest to piękny błękit, który świetnie spisze się na paznokciach zarówno wiosną, latem jak i zimą. Sami powiedzcie, że kolor ma w sobie to coś!
Doszliśmy do kolejnego glittera. Ty razem jest to delikatniejsza i subtelniejsza błyskotka. Kolor lakieru 118 określiłabym na nieco łososiowy. Kiedy malowałam go na wzorniku, wydaje mi się, że spisałby się równie świetnie nakładany na inny kolor (jedna warstwa), ponieważ mam wrażenie, że jest nieco transparentny.
Tu mamy do czynienia z klasykiem, czyli bielą, której numer to 109. Koloru białego nie używam zbyt często na cały paznokieć, a do zdobień. Najczęściej wykonuję nim kropki za pomocą sondy. Wydaje mi się, że biel to taki must-have w hybrydowych zbiorach.
Kolor 289 jest dla mnie bardzo nietypowy. Nazwałabym go butelkową zielenią, ponieważ swoim kolorem właśnie to najbardziej mi przypomina. Z pewnością nie jest to kolor dla każdego. Ja nie za dobrze czuję się w zieleniach, ale czasem każdy ma ochotę na odrobinę odmiany i właśnie wtedy po niego sięgnę.
Na ostatnim miejscu czerń, której numer to 210. Na fanpage firmy organizowany był konkurs na nazwy dla nowych lakierów. Do tego koloru zaproponowałam nazwę Nocna furia (Night Fury). Kolor ten od razu skojarzył mi się ze smokiem z filmu animowanego Jak wytresować smoka. Czerń to kolejny klasyk, pasuje niemalże do wszystkich kolorów, co sprawia, ze jest bardzo uniwersalny i na pewno się przyda.
Doszliśmy do samego końca. Każdy z wyżej wymienionych produktów kosztuje 39 zł / 10 ml. Jeżeli jest to dla kogoś zbyt wysoka cena, to pragnę przeliczyć, że hybrydy po podzieleniu na ml wychodzą po 3,90 zł za 1 ml. Lakiery konkurencyjne, tj. Semilac po 4,14 zł, Neonail po 4,98 zł, a Indigo 5,80 zł. Po kliknięciu na numery, zostaniecie przeniesieni bezpośrednio do tego lakieru na stronie producenta. Niebawem każdy lakier będzie miał także swoją nazwę. Poza nowościami lakierowymi firma wprowadziła także inne ciekawe produkty jak np. kremy do rąk, aceton, cleaner czy oliwki. Na ich temat nie mogę zbyt wiele powiedzieć, ponieważ jeszcze nie miałam tych produktów, ale moja hybrydowa przygoda na pewno tak szybko się nie skończy, więc będzie okazja by te produkty kupić.
Pogoda jest okropna! Leje, jest zimno i ciemno. Mam dużo rzeczy do sforografowania, ale nie mam do tego warunków. Niedawno pomyłam okna, a teraz w ogole tego nie znac po tych deszczach. Kojarzycie takie daszki nad drzwi z metal-gum.com? Przydałyby się też takie nad okna. Dom wyglądalby zabawnie, ale okna bylyby dłużej czyste :)
Znacie lakiery Dolce Vita Nails? Który kolor najbardziej przypadł Wam do gustu?