Cześć. Chciałabym wprowadzić nową serię wpisów, która nieco odbiega od postów kosmetycznych. Jak na blog lifestylowy, zrobiło się tu strasznie monotematycznie, a ja chciałabym, aby każdy czytelnik znalazł tu coś, co zatrzyma go tu (może nawet przyciągnie) i pozwoli ciekawie spędzić swój czas. Od kilku już miesięcy noszę się z zamiarem odświeżenia swojego pokoju, głównie chodzi o zmianę dekoracji i malowanie ścian. Ogólnie robię to dość często, ponieważ lubię zmiany, szczególnie jeżeli chodzi o wnętrza. Do końca tygodnia część prac powinna być w nim już zrobiona.
Ściany w moim pokoju miały już naprawdę wiele kolorów. Był to kolor żółty, niebieski, brązowy, obecnie jest to kolor zielony. Kolory, które do tego dopasowałam to biały i brązowy. Połączenie podobało mi się, ale już nieco mi się znudziło. Tym razem postawię na klasykę i ściany w moim pokoju będą... Białe. Uważam, że jest to kolor bardzo uniwersalny i rozjaśni cały pokój. Poza tym, gdy coś mi się zabrudzi, z łatwością będą mogła to zamalować jakąkolwiek białą farbą. W przypadku farb, które mieszałam sama, uzyskanie kolejny raz takiego samego koloru graniczy z cudem.
Biel jest piękna - niewątpliwie - jednak chciałabym, aby w pokoju był także jakiś inny motyw. Pomyślałam, że fajnym rozwiązaniem mogłaby być fototapeta młodzieżowa, którą przykleję na jednej ścianie, tam, gdzie mam łóżko. Nadałaby mojemu pokojowi fajny charakter, a także sprawiłaby, że stałby się on bardziej oryginalny i wyróżniający się na tle innych pokoi. W kilku pomieszczeniach w moim domu przykleiłyśmy z mamą tapetę i zdecydowanie to była dobra decyzja. Jeżeli nie uda mi się kupić czegoś młodzieżowego, postawię na jakiś ornament, który na pewno równie fajnie będzie się prezentował. Uważam, że za niewielkie pieniądze, można nadać wnętrzu charakter i sprawić by był jeszcze bardziej "nasz".
Mój pokój |
Biel jest piękna - niewątpliwie - jednak chciałabym, aby w pokoju był także jakiś inny motyw. Pomyślałam, że fajnym rozwiązaniem mogłaby być fototapeta młodzieżowa, którą przykleję na jednej ścianie, tam, gdzie mam łóżko. Nadałaby mojemu pokojowi fajny charakter, a także sprawiłaby, że stałby się on bardziej oryginalny i wyróżniający się na tle innych pokoi. W kilku pomieszczeniach w moim domu przykleiłyśmy z mamą tapetę i zdecydowanie to była dobra decyzja. Jeżeli nie uda mi się kupić czegoś młodzieżowego, postawię na jakiś ornament, który na pewno równie fajnie będzie się prezentował. Uważam, że za niewielkie pieniądze, można nadać wnętrzu charakter i sprawić by był jeszcze bardziej "nasz".
Macie w swoim domu tapety? Co sądzicie o nich?