wtorek, 31 marca 2020

Bonprix - akcesoria i dodatki do domu

Z Bonprix zamawiam już od bardzo dawna. Zawsze znajdę tam fajne ciuszki, buty czy akcesoria i dodatki do domu. Te drugie nigdy mnie nie zawiodły. Dziś przygotowałam małą listę polecajek, które mam i się u mnie sprawdziły lub chciałabym mieć.


RÓŻOWA NARZUTA 

Mam jedną narzutę z Bonprix jednak zdecydowanie skromniejsza. Szara i troszkę jakby pikowana. Świetnie się u mnie sprawdza, więc z miłą chęcią wypróbowałabym również tę z grafiki. Wydaje się być fajna na wiosnę, szczególnie przez te odstające aplikacje *.* Ta narzuta z pewnością sprawiłaby, że sypialnia stałaby się nieco romantyczna.   

CZARNA LAMPA LED

Lampy ledowe maja tę przewagę nad zwykłymi przewodowymi lampami, że możemy je postawić, gdzie tylko nam się zamarzy. Muszę przyznać, że ta lampka szalenie mi się podoba i chętnie widziałabym ją u siebie. 

SZKLANKI TERMICZNE

Mam te szklanki u siebie (dziś jedna niestety mi się zbiła) i muszę przyznać, że rewelacyjnie pije się z niej kawę. Nie ma w ogóle porównania z kubkiem. Dzięki temu, że  szklanki mają podwójne szkło można z nich pić mega gorącą kawę trzymając ją gołą ręką. Szkło jest jedynie lekko ciepłe. Jeśli będę miała możliwość, to chętnie dokupię jeszcze jeden komplet.

RĘCZNIKI W STYLU MARYNARSKIM

Myślę, ze granatowe ręczniki w mojej szaro-białej łazience wyglądają naprawdę dobrze. Poza tym ten motyw marynarski prezentuje się bardzo dobrze. Ozdobą są również zwisające "frędzelki". Wykonane są one w 100% z bawełny, dobrze chłoną wodę. 

Bonprix ma znacznie więcej do zaoferowania jeżeli chodzi o gadżety, akcesoria i dodatki do domu. Zawsze jak je przeglądam, to mam ochotę dodać do koszyka co drugą rzecz. 

Lubicie tego typu dodatki? Często zmieniacie dodatki w mieszkaniu/domu?

* * *

Każdy z nas marzy o wielkich zasięgach i dużej ilości wejść. Takie wysokie statystyki zawsze pozytywnie wpływają na nasze samopoczucie, ale również chęć prowadzenia  strony. SEO interesuję się od dawna, ale zawsze coś stoi na przeszkodzie, by zacząc prowadzać to w życie. Może brak czasu? Nie wiem! W każdym razie, są firmy, które mogą nas w tym wyręczyć. ESEO zapewnia profesjonalne pozycjonowanie stron i nowoczesne reklamy internetowe najwyższej jakości. Jeżeli więc macie problemy w tej dziecinie, możecie się zgłosić do nich o pomoc!
Czytaj dalej

Max Factor - dobre tusze do rzęs False Lash Effect

Tusz do rzęs, to jeden z podstawowych produktów w każdym makijażu. Wiele kobiet twierdzi, że gdyby miały do wyboru jeden kosmetyk, bez nałożenia którego nie wyobrażają sobie wyjść z domu, w większość odpowiadają, że jest to tusz do rzęs. Trudno się temu dziwić, bo sama wybrałabym właśnie ten produkt. Oczy są zwierciadłem duszy, a makijaż dodatkowo fajnie je podkreśli i uwydatni. Jeśli chodzi o maskary, to od dawna eksperymentuję i szukam tego idealnego produktu. Mam już kilka wariantów, do których często wracam, bo po prostu się u mnie sprawdzają. A czy poniżej, wśród tuszów Max Factor jest jakiś, który do tego wąskiego grona dołączy? Dowiecie się za chwilę.


MAX FACTOR FALSE LASH EFFECT - TUSZ WYDŁUŻAJĄCO-POGRUBIAJĄCY

Tusz  Max Factor False Lash Effect z Notino.pl wygląda niemal identycznie, jak jego poprzednik. Różni się tym, ze nie jest wodoodporny i po niego sięgałam dzięki temu zdecydowanie częściej. Tusze wodoodporne ciężej się zmywa, a moje oczy są wystarczająco wrażliwe, że nie muszę ich dodatkowo obciążać mocnym demakijażem. Ładnie podkreśla rzęsy unosząc je do góry, wydłużając i pogrubiając, nie sklejając ich przy tym, co jest dla mnie niezwykle istotne. Moje rzęsy są krótkie, dlatego taki efekt, jaki gwarantuje ten tusz jest dla mnie niczym na wagę złota. Jedyne co mnie nieco denerwowało, to to, że ten tusz był bardzo mokry, przez co łatwo można było odbić rzęsy na górnej powiece przy chwili nieuwagi. Jednak po jakimś czasie tusz nieco podeschnął i nie było już tego problemu.



MAX FACTOR FALSE LASH EFFECT - WODOODPORNY TUSZ DO RZĘS

Nie używam tuszów wodoodpornych, bo nie mam ku temu żadnych powodów. Nie maluję się na basen, nie płaczę zbyt często (chyba, że na filmach), dlatego tak mocna trwałość nie jest mi potrzebna.Użyłam go tylko raz, tak na próbę. Nakładało się go w porządku, choć podobnie jak wariant niewodoodporny może początkowo odbijać się na górnej powiece. Dobrze trzymał się na rzęsach, nie osypywał przez cały dzień. Jeśli ktoś szuka przyzwoitego wodoodpornego tuszu do rzęs, to myślę, że może z powodzeniem wypróbować ten.



MAX FACTOR FALSE LASH EFFECT - GŁĘBOKA CZERŃ

Ten tusz zrobił na mnie największe wrażenie. Począwszy od opakowania. Kształtem nie wyróżnia się na tle pozostałych, ale ma świetne zdobienie w postaci kolorowych piór. Niby taki drobiazg, ale robi robotę. Każdy z tych tuszów ma taką samą szczoteczkę, więc nie chciałam jej za każdym razem opisywać. Powiem teraz, że jest ona silikonowa i dość gruba. Już dawno nie operowałam tak grubą szczoteczką. Ma ona mnóstwo malutkich "kolców", które rewelacyjnie rozdzielają rzęsy. Dla mnie nie ma nic gorszego, niż posklejane rzęsy. Z tym tuszem na szczęście to nam nie grozi. Fajnie wydłuża i ekstra rozdziela wszystkie rzęsy sprawiając, że wydaje się, jakby było ich zdecydowanie więcej. Przy moich beznadziejnych rzęsach to ważne. Sam tusz wydawał się od początku bardziej suchy niż pozostałe. Nie odbijał się ani na dolnej, ani na górnej powiece, więc po malowaniu nie musiałam robić żadnych poprawek. Zaimponowało mi również to, że przez cały dzień w ogóle się nie osypywał. Nie ma mowy o efekcie pandy z tym tuszem. Nawet po 15 godzinach na rzęsach dolna powieka jest czysta. Ten tusz świetnie się u mnie sprawdził, szczególnie w duecie z primerem.


MAX FACTOR FALSE LASH EFFECT - NIEBIESKI PRIMER

Nigdy nie lubiłam używać tego typu produktów, bo zawsze ten kolor primera przebijał przez warstwę tuszu i dawał kolorową poświatę. Postanowiłam jednak dać mu szansę z ciekawości i... Miło się zaskoczyłam. Dzięki niemy rzęsy można w fajny, aczkolwiek naturalny sposób pogrubić. Wydaje mi się, że niebieski kolor spod tuszu nie prześwituje, a przynajmniej ja tego nie dostrzegam. Przyzwyczaiłam się do tego produktu i używam go tylko w duecie z tuszem. To tylko kilka pociągnięć po rzęsach więcej, a efekt zdecydowanie lepszy.



Nie znałam do niedawna zbyt dobrze marki Max Factor, jednak cieszę się, że z każdym miesiącem mogę poznawać coraz to nowsze produkty. Z marki, której nie znałam zbyt dobrze, Max Factor ewoluuje na markę, której po prostu ufam.

Tuszów gwarantujących jaki efekt najczęściej używacie? Stawiacie na wydłużenie, po grubienie, a może podkręcenie?

Czytaj dalej

Fa - żele pod prysznic

Żele pod prysznic szybko się kończą, szczególnie jeśli mają piękne zapachy, bo po prostu aż chce się ich używać. Najczęściej w mojej łazience goszczę żele Fa, które zamawiam na Notino.pl. Kupuję je tam od lat i bardzo sobie chwalę. Dziś chciałam opisać Wam dwa żele, które warto kupić, chociażby ze względu na ich zapachy.


FA - ŻELE POD PARYSZNIC | PARADISE MOMENTS I HONEY ELIXIR

Żele Fa zwracają na siebie uwagę już samymi opakowaniami. Mają piękne i intensywnie kolory, adekwatne do wariantu zapachowego, jaki dany żel ma. Jedne mają przezroczyste opakowania, inne całkowicie w kolorze. Ja wolę zdecydowanie te przezroczyste. Dzięki temu widać, ile żelu nam zostało już na pierwszy rzut oka. Mają fajne zamknięcia. Niby zwykły "klik", ale są fajnie wyprofilowane, że zarówno ich otwieranie, jak i zamykanie nie sprawia żadnego problemu.


Żele są gęste, co przekłada się na ich jakość. Starczają na długo, bo już niewielka ilość świetnie się pieni. Otwór przez który wydobywa się żel jest dość spory, więc trzeba uważać, by nie wylać go za dużo. Zapachy to zdecydowanie jeden z powodów, dla których po te żele sięgam. Są przyjemne, otulające, inne bardziej orzeźwiające. Żel Honey Elixir należy do tych cieplejszych. Jest miodowy, dość słodki. Z kolei Paradise Moments jest kwiatowy, dodaje energii. Zapachy utrzymują się na ciele po kąpieli, jak i w powietrzu.


Na ich korzyść przemawia również cena. Są to dość tanie żele, bo kosztują w granicach 7-8 zł. Za takie piękne zapachy i super wydajność uważam, że jest to dość niska cena, którą jak najbardziej można wydać.


Lubicie żele Fa?

Czytaj dalej

piątek, 27 marca 2020

Promienna i zdrowa cera, dzięki współczesnej dermatologii? Sprawdź!

Piękna skóra twarzy to marzenie wielu kobiet i mężczyzn. To na niej bardzo często pojawiają się pierwsze oznaki różnych chorób czy alergii. Z pewnością każdy kiedyś doświadczył krostek, łuszczącej się skóry czy przebarwień. U osób zmagających się przez dłuższy czas z trądzikiem, mogą pojawić się blizny. Są to najczęściej występujące zmiany. Jednak dzięki współczesnej dermatologii, każdy może cieszyć się piękną i zdrową cerą.



Zabiegi, które poprawią wygląd skóry

Medicus Clinic oferuje wiele zabiegów, wpływających na polepszenie stanu skóry twarzy. Ważne jest, by odpowiednio zdiagnozować problem pacjenta oraz dobrać efektywną kurację. W specjalistycznym centrum medycznym znajduje się poradnia dermatologiczna, w której świadczone są usługi na najwyższym poziomie, a dermatolodzy zajmują się wieloma schorzeniami.

Współczesna dermatologia sprawia, że zdrowa cera może być na wyciągnięcie ręki. Polecany wielu pacjentom jest zabieg o nazwie wampirzy lifting. To skuteczna rewitalizacja skóry, dzięki zastosowaniu komórek macierzystych pozyskanych z osocza pacjenta. Dzięki temu, zabieg jest bezpieczny i nie ma ryzyka wystąpienia żadnej reakcji alergicznej. Wampirzy lifting sprawdzi się zarówno u kobiet, jak i mężczyzn w różnym przedziale wiekowym. Aby efekty były satysfakcjonujące, zaleca się wykonanie serii zabiegów. Cera będzie wyglądała wtedy młodziej, poprawi się jej koloryt, a zmarszczki zostaną wygładzone. Istotne jest też, że pobranie materiału do zabiegu od pacjenta wpływa na znaczne skrócenie czasu rekonwalescencji oraz przyśpiesza gojenie się skóry.

Wraz z upływem czasu pojawiają się zmarszczki, które bardzo często są przyczyną kompleksów i niezadowolenia. We współczesnej dermatologii można zastosować wypełnianie zmarszczek kwasem hialuronowym. Kwas ten występuje naturalnie w organizmie człowieka, dlatego zabiegi z jego użyciem są skuteczne oraz bezpieczne. W Medicus Clinic specjaliści korzystają wyłącznie z certyfikowanych, najwyższej jakości preparatów. Gwarantują one świetne rezultaty oraz bezpieczeństwo i komfort w trakcie zabiegu.

W Medicus Clinic wykonywane są również zabiegi z użyciem laserów, dostosowanych do problemów pacjentów. Laser frakcyjny CO2 stosuje się przy leczeniu blizn, szczególnie potrądzikowych, które często powodują liczne kompleksy. Zabiegi laserem CO2 są wysoce efektywne. W zależności od stanu skóry, dobierana jest odpowiednia ilość zabiegów, by zredukować blizny. Laser V Beam Perfecta sprawdzi się natomiast u pacjentów z przebarwieniami oraz popękanymi naczynkami. Na ostateczny efekt zabiegu z wykorzystaniem tego lasera trzeba poczekać od 2 do 8 tygodni, jednak bardzo często wystarczy tylko jeden zabieg, by osiągnąć oczekiwany efekt.

Zdrowa cera – klinika dermatologii we Wrocławiu


W Specjalistycznym Centrum Medycznym Medicus Clinic badany jest każdy przypadek indywidualnie. Pacjent otrzymuje pomoc na najwyższym poziomie, która skutkuje szybkim powrotem do zdrowia. Klinika ta zajmuje się leczeniem wielu schorzeń skóry, doprowadzając do zdrowej i promiennej cery swoich Pacjentów.

Chcesz się dowiedzieć więcej o zabiegach, które poprawią wygląd Twojej skóry? Wejdź na stronę MedicusClinic lub odwiedź nasze Specjalistyczne Centrum Medyczne zlokalizowane pod adresem: pl. Strzelecki 24, 50-224 Wrocław.

Źródło: Klinika Medicus Clinic z Wrocławia
Czytaj dalej

czwartek, 19 marca 2020

Pomysły na spędzenie wolnego czasu

Czy tego chcemy czy nie powinniśmy siedzieć w domu. Niektórzy mają z tym problem, co czasem po prostu mnie śmieszy. Te osoby, które zawsze nie mają na coś czasu, bo "tylko praca i praca", teraz nie mogą usiedzieć w miejscu, zamiast odpoczywać. Dlatego dziś postanowiłam napisać wpis o tym, co można robić w tym wolnym czasie, jeśli należycie do tej grupy zawodowej, która spędza ten czas w domu lub jesteście uczniami czy studentami. Są to rzeczy pożyteczne lub mniej. W każdym razie nie sposób będzie się nudzić.



CZYTANIE KSIĄŻKOWYCH ZALEGŁOŚCI

Jeśli lubisz czytać książki, warto pomniejszyć stosik z zaległościami. Ja właśnie taki mam plan na dzisiejszy dzień. Przez te całe zamieszanie z koronawirusem, jakoś nie miałam na to weny. Dziś postanowiłam nie oglądać wiadomości, nie słuchać o kolejnych zakażonych i jakoś mi lepiej. Mogę więc zacząć czytać, a stosik hańby (czyt. stos książek nieprzeczytanych) jest już przeogromny. Warto troszkę go odchudzić. Przy okazji książkowych tematów, chyba uporządkuję też swoją skromną biblioteczkę. Przyjemne z pożytecznym.


UPORZĄDKUJ SZAFĘ

Porządkowania ciąg dalszy. Przez pierwsze dni, w których zalecana była kwarantanna, nie robiłam niczego innego, niż porządkowanie i sprzątanie. Dzięki temu w mojej spiżarni w końcu jest porządek, bo już zrobiła się tam graciarnia. Pozostało mi uporządkować szafę, bo też nawciskałam tam za wiele klamotów. Nie zaszkodziłoby, gdybym posprzątała też garaż i kotłownię. Muszę też doprowadzić moją biżuterię i zegarki do ładu, bo panuje tam straszny bałagan. Na Pintereście jest wiele fajnych inspiracji, jak pogrupować wszystko w szafie i garderobie. Ostatnio widziałam piękną podświetlaną szafę pax, w której biżuteria była idealnie wyeksponowana. Kolczyki czy zegarki miały tam swoje miejsce. Przy okazji widziałam fajne modele. Były to casio zegarki. Było na czym oko zawiesić. Jeśli masz pomieszczenia czy szafki, w których panuje za duży chaos, nie będzie lepszego momentu na porządki.

SERIALE I FILMY, KTÓRE WARTO OBEJRZEĆ

Wiadomo, że nie można sprzątać od rana do wieczora. Musi być też chwila na relaks. Dlatego często odpalam sobie serial i robię maraton. Seriale, które mogę polecić, to: Stranger Things, Sex Education, Dom z papieru (niebawem kolejny sezon!!!), Friends czy nasze polskie Ranczo. Dla mnie ten ostatni serial jest nieśmiertelny. Zawsze mnie bawi, choć niektóre odcinki widziałam już mnóstwo razy. Jeżeli chodzi o filmy, ja lubię fantasy. Dla mnie wszystkie filmy Marvelowskie są godne polecenia, ale nie każdy lubi ten klimat, więc mogę polecić też coś innego. Są to np. Focus, Iluzja (1 i 2), Piękny umysł czy To tylko sex.

MASTER CHEF WE WŁASNEJ KUCHNI

Jeśli mamy dużo czasu wolnego możemy poświęcić go na eksperymenty w kuchni. Możemy piec i gotować, a nadwyżki spakować w słoiki. Dzięki temu w dzień, w którym nie będzie nam się chciało gotować np. obiadu, można wyciągnąć ten zrobiony wcześniej. Czasem pasteryzuję tak zupę, jeśli zrobię jej za dużo i serwuję ją za kilka dni. Ostatnio też piekłam ciasto, którego nigdy wcześniej nie robiłam. Było to brownie z przepisu Ani Starmach. Na wierzch dodałam coś od siebie (a dokładniej to pomysł mojej bratowej) i posmarowałam wierzch kajmakiem i posypałam słonymi orzeszkami - niebo w gębie.

W KOŃCU SIĘ WYŚPIJ!

Nie wiem, na jakich zasadach pracują wszyscy, ale część osób pracujących zdalnie ma określone zadania do wykonania, jednak nie muszą być one wykonywane o określonych godzinach. By przez te dwa tygodnie nie wybić się jednak z systematyczności i nie być takim "rozlazłym" można stworzyć plan działania rozpisany na konkretne godziny, ale zaczynający się np. od 10. Do tej godziny możemy spokojnie się wyspać, a potem zając się swoją pracą. Gdy wszystko skrupulatnie spiszemy i określimy, jakie rzeczy mamy do zrobienia, na pewno doba nie przeleci nam przez palce, a lista zadań do wykonania będzie odhaczona.

SPA BEZ WYCHODZENIA Z DOMU

Domowe SPA to coś, czego już dawno nie robiłam. A kiedy jest lepszy moment na zadbanie o siebie niż wolne dni i wieczory? Dawno nie robiłam wcierek na włosy, a znalazłam kilka fajnych "przepisów", więc warto je wypróbować z pożytkiem dla włosów. Maseczek też mam bez liku, pora zacząć ich używać.


A Wy, jeśli siedzicie w domach, jak spędzacie te wolne chwile? A może w tym czasie musicie zajmować się dziećmi? Jeśli tak, co wspólnie robicie?
Czytaj dalej

poniedziałek, 16 marca 2020

Trzy wiosenne stylizacje

Za mniej niż tydzień będzie już wiosna. Nie wiem, jak to będzie prezentowało się za oknem, ale wiosna kalendarzowa nastanie tak czy inaczej. Nie mogę się doczekać, kiedy porzucę ciepłe swetry na rzecz t-shirtów i lekkich okryć. Ta radość, ale i też chęć odciągnięcia moich myśli od tego, co teraz dzieje się w kraju sprawiły, że stworzyłąm na dziś kilka wiosennych stylizacji. Myślę, że będą to propozycje dla każdego. Będzie elegancko i casualowo. 

WIOSENNA ELEGANCJA

 
Z pewnością nie jest to propozycja eleganckiej stylizacji z takim nadęciem. Jest to Elegancja w wydaniu lekkim, bardzo dziewczęcym. Wszystko za sprawą dobranych kolorów i dodatków. Nie jestem wielką fanką sukienek, wiec skomponowałam coś ze spodniami. Mamy tu piękną koszulę w niebiesko-białe paski. Koszula ma rozszerzane rękawy i urocze kokardki oraz falbanki. Zestawiłam ją obcisłymi rurkami. Początkowo myślałam, że wybiorę białe spodnie - ostatecznie się rozmyśliłam. Parę dni temu padał u mnie śnieg, więc czarna opcja jest zawsze bezpieczniejsza. Stylizację dopełniają szpilki i torebka w brzoskwiniowym kolorze, czarny pasek oraz piękne i delikatne kolczyki-sztyfty przedstawiające baletnicę. Takie kolczyki ma w swojej ofercie hurtownia biżuterii YVON. Jest to model E04610 wykonany z metalu antyalergicznego. 

WIOSENNA STYLIZACJA CASUALOWA


Bardzo lubię przeglądać różnego rodzaju stylizacje casualowe. Lubię ten styl, bo zostawia spore pole do popisu. Są to stylizacje codzienne i "zwykłe", jednak to nie oznacza wyciągniętych dresów w parze z poplamioną koszulką - co to, to nie! Ten styl, to dla mnie troszkę mieszanka sportowego looku z mniej formalną elegancją. Stylizacje tego typu nadają się na tak wiele okazji, że to chyba ich największa moc. Pasują na spotkanie z koleżanką, wyjście na spacer, do klubu czy nawet do pracy, jeśli nie mamy określonego dress codu. Moja stylizacja casualowa składa się oczywiście z jeansów. Lubię te dopasowane i w niebieskim kolorze. Góra to oversizeowy t-shirt z czarnym konturem przedstawiającym głowę. Do tego białe buty sportowe i mamy fajny komplet. Do tego na przełamanie nudy mała torebka w żółtym kolorze. W tym zestawie chciałam dodać dłuższą marynarkę w kratę, szarą, jednak w projektancie takiej nie znalazłam, więc sięgnęłam po klasykę, czyi czarną ramoneskę. Z dodatków okulary w moim ulubionym kształcie raz skórzana bransoletka Yvone. Jej nr to B03326.

WIOSNA NA SPORTOWO


Sportowy styl na pierwszą myśl kojarzy mi się z dresami czy legginsami, ale wcale taki nie musi być. Moja trzecia i ostatnia stylizacja to znów jeansy (co poradzić, kocham spodnie <3) w czarnym kolorze. Do tego krótsza biała bluzka z printowym napisem "love". Do tego Jeansowa, dłuższa katana. Najbardziej sportowymi akcentami są tu buty - wyższe trampki oraz czarny plecak. Dodatki stanowią tu zegarek Daniel Wellington na skórzanym pasku oraz czarne kolczyki sztyfty Yvone nr E03719. Wyglądają dość oryginalnie i nietypowo, a dzięki swojemu kolorowi będą pasowały do naprawdę wielu stylizacji.

Która stylizacja podoba Wam się najbardziej? A może preferujecie inny styl?
Czytaj dalej

czwartek, 5 marca 2020

Lutowe nowości książkowe Wydawnictwa Albatros

Wydawnictwo Albatros nie zwalnia tempa i w lutym wypuściło wiele nowości. Co więcej, marzec zapowiada się równie obficie, co niezmiernie mnie cieszy. W lutym trafiło do mnie sześć nowości i dziś chciałabym je Wam zaprezentować. Mam nadzieję, że uda mi się je w najbliższym czasie przeczytać, bo mnogość pozytywnych recenzji, jak najbardziej do tego zachęca. Dwie pierwsze pozycje, które za chwilę przedstawię są z drugiej połowy stycznia, ale wcześniej nie miałam okazji ich zaprezentować, stąd pokazuję je w tym zestawieniu.


HARLAN COBEN - O KROK ZA DALEKO / PREMIERA: 15.01.

Simon Greene żyje na krawędzi obłędu. Od miesięcy szuka swojej córki, Paige. Kiedy wreszcie trafia na jej ślad – namierza ją w Central Parku, gdzie ćpuni grają dla pieniędzy przy pomniku Lennona – na jego drodze staje Aaron, człowiek, przez którego uciekła. A Paige znowu znika. Tym razem jednak Simon nie zamierza odpuścić – za wszelką cenę chce sprowadzić córkę do domu. Ale sytuacja się komplikuje… W mieszkaniu, w którym koczowała dziewczyna, zostają znalezione zwłoki Aarona. A kiedy żona Simona, do której ktoś strzelał, walczy o życie, on musi zadać sobie pytanie – w co wplątała się ich córka? I czy to ona zabiła? Aby znaleźć odpowiedź, Simon posunie się nawet… o krok za daleko. // Muszę przyznać, że ten opis sprawia, że mam wrażenie, iż tak książka ma bardzo dynamiczną akcję i sporo się w niej dzieje. Jestem bardzo ciekawa do czego posunie się zdesperowany ojciec, by odnaleźć swoją zaginioną córkę.



HARLAN COBEN - NIEZNAJOMY / PREMIERA: 27.01. 


Pojawia się bez zapowiedzi. Szepcze do ucha kilka słów i znika, zostawiając za sobą czyjeś zniszczone życie… Nieznajomy pojawia się znikąd. Możesz spotkać go w barze, na parkingu albo w sklepie spożywczym. Jego tożsamość pozostaje nieznana. Jego pobudki są niejasne. Ale wiadomości, z którymi przychodzi, zmieniają wszystko. Kilka słów, które wyszepcze ci do ucha, sprawi, że twoje poukładane życie rozbije się w drobny mak… Adam Price ma wiele do stracenia: piękną żonę, dwóch wspaniałych synów i wszystko, co się wiąże ze spełnieniem amerykańskiego snu – wygodny dom, dobrą pracę i pozornie idealne życie. Spotkanie z Nieznajomym wywróci je do góry nogami – odkrycie wstrząsającego sekretu dotyczącego jego żony Corinne sprawi, że w grze o przetrwanie ważny stanie się każdy ruch, a Adam nie będzie wiedział, komu może ufać. Tymczasem Nieznajomy zdradza innym kolejne tajemnice. // Ciekawe, co takiego strasznego dowiedział się o swojej żonie Adam? Równie ciekawe jest też to, skąd nieznajomy zna te wszystkie sekrety i niewygodne fakty. Ale dowiem się tego (mam nadzieję), gdy przeczytam tę książkę. Cieszę się, że poza nią, można obejrzeć na jej podstawie serial. Póki co na platformie dostępnych jest 8 odcinków.



STEVE CAVANAGH - TRZYNAŚCIE / PREMIERA: 12.02.

Ten seryjny morderca nie jest sądzony. To on jest sędzią... Byli gwiazdami. Jedną z najbardziej wpływowych par Hollywood. Mieli świat u swych stóp. Teraz ona nie żyje. On jest oskarżony o zamordowanie jej. To celebrycki proces stulecia! Wszystkie dowody wskazują na ewidentną winę Roberta Solomana – aktor zamordował żonę i jej kochanka, chociaż uparcie twierdzi, że nie miał z tym nic wspólnego. // Zapewne faktycznie Robert nie miał z tą sprawą nic wspólnego, a zagłębienie się w lekturze dowiedzie całej prawdy.


LEE CHILD - ZGODNIE Z PLANEM / PREMIERA: 12.02.

Światem rządzi przypadek, ale raz na jakiś czas wszystko idzie zgodnie z planem. Niestety, nie tym razem… Reacher jak zwykle podróżuje autobusem – przemierza Stany Zjednoczone bez konkretnego celu, usiłując nie wpakować się w kłopoty. Przerywa jednak podróż, by pomóc starszemu mężczyźnie, który pozostawiony samemu sobie bez wątpienia padłby ofiarą przestępstwa. Wiecie, co mówią o dobrych uczynkach… Teraz Reacher musi doprowadzić sprawę nowego znajomego do końca i wszystko naprawić. A zdarzyło się całkiem dużo. //  Bardzo tajemniczy i intrygujący opis, który sprawia, że chce się po tę książkę sięgnąć. Jestem zaciekawiona tym, jakie informacje wypłynęły na wierzch odnośnie starszego mężczyzny.


DONATO CARRISI - W LABIRYNCIE / PREMIERA: 26.02.

Została porwana i zamknięta na piętnaście lat. Uciekła. Ale potwór, który ją uwięził, wciąż jest na wolności. Jedyny sposób, by złapać Człowieka z Labiryntu, to włamać się do jej umysłu. Dziewczyna, która zaginęła na lata. Samantha budzi się w szpitalu. Nie ma pojęcia, co się stało, niczego nie pamięta. Towarzyszy jej mężczyzna, który przedstawia się jako doktor Green, policyjny profiler. Terytorium jego łowów to umysł przesłuchiwanego człowieka. Tam znajduje niezbędne dla śledztwa informacje. I tam poluje na przestępców. // Polowanie na przestępców w umyśle ofiary? Brzmi zaskakująco i bardzo... innowacyjnie. Jestem ciekawa, co z tego nietypowego śledztwa wyjdzie na jaw i czy doktorowi Greenowi uda się ustalić porywacza.


TOM PHILLIPS - PRAWDA. KRÓTKA HISTORIA WCISKANIA KITU / PREMIERA: 26.02.

Nowa książka autora bestsellera Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko. Tym razem przeczytacie o Prawdzie– a raczej o wszystkich genialnych sposobach wciskania kitu, jakie ludzkość wymyśliła przez wieki... Żyjemy w wieku „postprawdy”. Prezydent Stanów Zjednoczonych nie zawraca sobie głowy prawdziwością swoich słów (rekord pobił dzięki szczególnie intensywnemu tsunami bredni, kiedy w ciągu 120 minut wygłosił 125 fałszywych stwierdzeń, czyli więcej niż jedno na minutę!). Płaskoziemcy i antyszczepionkowcy już nie wierzą ekspertom. Internet zmienił nasze codzienne życie w dezinformacyjne pole bitwy. Ale czy „złoty wiek“ prawdy rzeczywiście kiedykolwiek istniał? Czy naprawdę ludzie kiedyś nie kłamali? Tom Phillips, redaktor serwisu fullfact.org zajmującego się sprawdzaniem faktów, każdego dnia zmaga się z zalewem bzdur. I rzuca sarkastyczne spojrzenie na przekonanie, że kłamstwo w debacie publicznej pojawiło się wczoraj. Z właściwym sobie humorem pokazuje, że zawsze mieliśmy tendencję do zmyślania i że dzisiejsza fakenewsowa histeria jest tylko najświeższą wersją starej dobrej umiejętności ludzi do rozsiewania kłamstw gdziekolwiek się da. // Pokazałam tę książkę w gromadce innych na Instagramie i wzbudziła ona zainteresowanie. W sumie nawet się nie dziwię. Prawda nie zawsze jest dla nas wygodna, wiec niektórzy wolą uciekać się do kłamstw i bzdur. Nie trzeba daleko szukać - wystarczy czasem włączyć tv i posłuchać, co dzieje się na świecie. Głównie w tym politycznym. Niektóre z tych kłamstw bardzo szybko można zweryfikować. Ciekawi mnie spojrzenie na to Toma Phillipsa.


Tak prezentują się ostatnie nowości z Wydawnictwa Albatros. Mam nadzieję, że niebawem znajdę chwilę, by je wszystkie przeczytać, bo fabuły brzmią bardzo zachęcająco, prawda? 

Który z tych tytułów najbardziej wpadł Wam w oko?

*******

Niebawem rozpoczyna się sezon ślubny. Moje znajome powoli dopada ślubna gorączka. Wszystko trzeba dopiąć na ostatni guzik, by tego wielkiego dnia ze spokojem móc się bawić i rozpocząć nową drogę życia. Jednak niezbędnym wydaje się zakup obrączek. Warto zwrócić uwagę na obrączki z białego złota. Wyglądają nienachalnie, schludnie i zdecydowanie mniej uczulają, niż obrączki z żółtego złota. Ja troszkę żałuję, że na takie się nie zdecydowaliśmy, gdy wybieraliśmy z mężem swoje własne.


Czytaj dalej