Chciałabym dziś zaprosić Was na minirecenzje pudełka InspiredBy UROK - edycji siódmej. Pudełko to ma dla mnie swoje słabe i mocne strony i jeżeli chodzi o to jak wpisuje się w moje gusta, to w skali od 1 do 6, dałabym mu 5+ gdyby nie fakt, że znam 3 z wymienionych poniżej produktów, przez co mój entuzjazm nieco opadł. Mimo to produkty te spisywały się u mnie bez zastrzeżeń, więc to miły powrót do przeszłości. Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii na temat tego pudełka.
#1 JOANNA - NATURIA - OLEJEK DO KĄPIELI WANILIA I ŚMIETANKA - największym atutem tego produktu jest niewątpliwie jego zapach i nietuzinkowa konsystencja. Na pierwszy plan wysuwa się piękna i słodka woń śmietanki, okraszona nieco delikatniejszym zapachem wanilii. Olejek jest jakby dwufazowy - wyraźnie odznacza się tu pianka i olejek. Może nie do końca jest to widoczne na zdjęciu, bo trochę wzburzyłam ten produkt podczas sesji (a były aż dwie, najpierw do openboxa, potem od razu do recenzji - zawsze robię je za jednym zamachem). Raz miałam okazję wlać go do wanny i muszę przyznać, że z takim zapachem dookoła można się super zrelaksować. Najczęściej jednak stosowałam go pod prysznicem. Skóra dzięki niemu była fajnie nawilżona i taka miękka. Mimo, że ten produkt jest niedrogi, bo kosztuje 6 zł, to spisuje się u mnie świetnie i cieszę się, że znalazłam go w swoim boxie.
#2 PILOMAX - PIELĘGNACJA DO WŁOSÓW FARBOWANYCH CIEMNYCH - jak już wspomniałam w poście z openboxem, znam ten produkt. Cieszę się z ponownego spotkania, bo lubię produkty Pilomax. W pudełku znajduje się mix wariantów - dobrze, że mi przypadł szampon do włosów ciemnych, ale umieszczanie tego typu produktów jest dość ryzykowane. Każdy kupując pudełko, kupuje je pod siebie, więc blondynka raczej nie ucieszyłaby się z takiego kosmetyku do ciemnych włosów i na odwrót. Szampon w sposób delikatny myje włosy oraz skórę głowy nie podrażniając jej. Delikatnie nawilża włosy, co wizualnie poprawia ich wygląd.
#3 PROVAG - EMULSJA DO HIGIENY INYMNEJ - mam w zapasach jeszcze 2 takie produkty, ponieważ wygrałam konkurs organizowany przez Intimatebox, a nagrodę stanowiły właśnie produkty tej firmy. Mam o nich bardzo dobre zdanie. Idealnie sprawdzają się jako środki do higieny tych najwrażliwszych stref. Nie podrażniają, dobrze oczyszczają i zapewniają uczucie świeżości i komfortu, co dla kobiet jest bardzo ważne. Do tego mają ładne i zgrabne opakowania.
#4 KNEIPP - BIO-OLEJEK DO CIAŁA - marka Kneipp również jest mi dobrze znana, tak samo jak ten produkt. Miałam kilka olejków do kąpieli i ciała, a także jakieś próbeczki balsamu. Wszystkie te produkty spisywało się u mnie świetnie. Tak samo sprawa ma się w przypadku tego bioolejku. Według producenta ma poprawiać wygląd naszej skóry w przypadku: blizn, rozstępów (np. u ciężarnych), skóry dojrzałej oraz suchej i zniszczonej. W przypadku rozstępów czy blizn spisuje się dobrze - nie usuwa ich, ale dzięki dobremu nawilżeniu blizny te stają się mniej widoczne. Dodatkowo to taka ochrona przed powstawaniem nowych. Świetnie nawilża skórę suchą oraz zniszczoną do tego stopnia, że od dawna nie czuję potrzeby używania balsamu - balsamuję się tylko dla własnej przyjemności.
#5 REVERS - MY ONLY - KREDKA DO OCZU Z TEMPERÓWKĄ - to dla mnie najsłabszy produkt w tym pudełku. Kredka za 3 zł, gdzie tańszej już chyba nie da się kupić, to słabe rozwiązanie dla takiego pudełka. Jednak jedną z ich idei jest poznawanie nowych marek, a ja z marką Revers nie miałam do czynienia, więc tu się udało. Kredka ma ładny, kruczoczarny kolor. Wyposażona jest w temperówkę, za co duży plus, bo przyda się tez do innych kredek (lubię używać brązowych kredek do brwi). Jest ona bardzo długa i starczy na pewno na wiele miesięcy. Mimo to, nie używam kredek w takiej formie. Maluję kreski, ale używam do tego eyelinerów z pędzelkiem, więc kredkę przekazałam mamie.
#6 YELLOW GIRAFFE - POMPONIK OZDOBNY - bardzo ucieszył mnie taki pomponik w pudełku, choć liczyłam, ze trafi mi się mniej wyrazisty kolor. Za czerwonym nie przepadam. Pomponik jest naprawdę dużych rozmiarów, będzie fajnie prezentował się przypięty do torebki, czy jako nietuzinkowy brelok do kluczy. Koszt takiego pomponika jest dość wysoki, bo kosztuje ok. 21 zł.
#8 ŁYCZEK HERBATY ORAZ PRÓBKI PROVAG - rzadko w boxach znajduje się tego typu drobne upominki, ale z mojego punktu widzenia są one bardzo mile widziane. Rozczuliło mnie te miniaturowe opakowanie, w którym znalazłam jedną saszetkę smacznej herbatki. Były również próbki żelu PrOVag - znam ten żel, bo mam w domu dwa pełnowymiarowe opakowania i mogę go śmiało polecić.
Skusiliście się na pudełko InspiredBy UROK? Jaki kolor pomponiku oraz pomadki przypadł Wam w udziale?
Taki pomponik by mi sie przydł :D Zamówiłabym na alie, ale boję się co przyjdzie, widziałam ładny w hebe tylko cena...
OdpowiedzUsuńU mnie pilomax sie wcale nie sprawdza.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś olejek Joanny ale w wersji kawowej. Pamiętam, że zapach był obłędny :)
OdpowiedzUsuńTen olejek mnie bardzo ciekawi z Joanny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten olejek waniliowy. U mnie tez sie super spisał.
OdpowiedzUsuńPomponik jaki fajny:)
OdpowiedzUsuńZapach olejku z Joanny na pewno by mi się podobał:)
Fajny breloczek :D
OdpowiedzUsuńPewnie byłabym bardzo zadowolona z zawartości :)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałabym się, że olejek z Joanny może okazać się taki przyjemny:)
OdpowiedzUsuńteraz mam szampon z Joanny i nawet mnie ta marka przekonuje
OdpowiedzUsuńFajny ten pomponik :D Zaciekawił mnie ten olejek do ciała :) Pudełko ogólnie fajnie skomponowane :)
OdpowiedzUsuńpomponik jest genialny ;)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - coś na temat relacji damsko-męskich :)
Ten olejek z Joanny chętnie bym wypróbowała :D Chociaż teraz zrobiłam zapas kosmetyków do mycia ciała :)
OdpowiedzUsuńA jak chodzi o prOVag to znam od dawna i lubię :)
Jedynie olejek Kneipp mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńw sumie fajna zawartość, zastanowię się nad zakupem grudniowego :)
OdpowiedzUsuńteż mam pudełeczko ;) mnie się srasznie ten futrzak spodobał - chciałam sobie taki kupić :P
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego olejku do kąpieli z Joanny, a zawartość pudełeczka zaskakuje. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość.
OdpowiedzUsuńfajne to pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńOlejek do kąpieli z Joanna Naturia chętnie przetestowałabym.
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię produkty Pilomax :)
OdpowiedzUsuńta emulsja mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńTp z Joanny znam rzeczywiście pachnie słodko ;)
OdpowiedzUsuńJa dostałam wczoraj pudełko. Jest świetne aczkolwiek olejek był pęknięty u spodu i troche byl bałagan :D dobrze ze w pudełku zadnych książek nie było ;)
OdpowiedzUsuń