Nie chcę tego pisać, ale takie są fakty. W powietrzu czuć już jesień... Rano jest bardzo zimno, na dworze jest coraz cieplej i... Mimo, że nie chodzę już do szkoły, to wakacje minęły w oka mgnieniu i powoli do jesiennej auty powinniśmy się przyzwyczajać. Niektórym ciężko się z tym pogodzić, w tym mnie... Jak zatem przenieść się w tropiki w kilka sekund? Jest na to prosty sposób z mgiełką Bielenda Tropic Vibes.
Już sam wygląd mgiełki przenosi nas w iście letnie klimaty. Egzotyczne rośliny, flaming - aż ciepło robi się na ciele. Buteleczka wykonana jest z plastiku i jej zawartość rozpyla się za pomocą atomizera. Nie mam do niego zarzutów. Średnica "rozprysku" jest dość szeroka, bardzo mgiełkowa, co uwielbiam! Nie ma nic gorszego niż atomizer, z którego produkt "sika", jak z kranu. Opakowanie jest wysokie, średnio długie i niezbyt szerokie. Z tyłu wiele informacji, tj. opis, stosowanie, skład i różne oznaczenia. Sama mgiełka jest bezbarwna
Największym atutem tego produktu, oprócz atomizera, jest zapach! To naprawdę coś pięknego. Kwiatowy, delikatny, taki, że po prostu się nad nim rozpływam. Jest bardzo otulający, przyjemny i wyczuwalny na ciele przez bardzo długi czas. Mgiełka jest wydajna, na każdą część ciała używam 2 psiknięcia i to w zupełności wystarczy. Trzeba przyznać, że fajnie odświeża, a przy okazji dobrze nawilża. Pierwsze miejsce w składzie zajmuje oczywiście woda, a zaraz za nią mamy wodę z róży damasceńskiej, także fajnie! Uwielbiam się nią spryskać i wyczuwać ten zapach dookoła. Jest to mgiełka do ciała z olejkiem i to czuć. Przez pierwszą chwilę czuć delikatnie lepienie się, ale bardzo szybko mija. Nie jest to uciążliwe. Jestem z niej bardzo zadowolona. Kosmetyki Bielenda dostępne są na stronie Iperfumy.pl. Na ten moment czaję się jeszcze na mgiełkę kokosową i aloesową tej samej marki.
Znacie mgiełkę Tropic Vibes? Lubicie kosmetyki Bielenda?
MMm skuszę się :)
OdpowiedzUsuńto musi być fajny kosmetyk, cudna szata graficzna i jak zawsze Twoje zdjęcia. latem lubię odświeżać sie mgiełkami do ciała.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie mnie tym zapachem kusisz kochana, bede miec ja na uwadze przy zakupach ;)
OdpowiedzUsuńSam wygląd przyciąga, ale na pewno pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńOj pewnie pachnie nieziemsko, kusił mnie ten kosmetyk ostatnio :D
OdpowiedzUsuńwidziałam ją, ale możliwe że się skuszę na nią jak zrobi się trochę zimniej, powiew lata będzie wtedy idealny
OdpowiedzUsuńMimo, że nie korzystam z takich mgielek, to ta wygląda naprawdę bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńmm..musi być super, od dawna mam chęc na te mgiełki
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Samo opakowanie przykuwa uwagę i zachęca do jego kupna ;). A tak poza tym to ostatnio dość głośno o ich produktach :)
OdpowiedzUsuńJakie cudne opakowanie!
OdpowiedzUsuńTej mgiełki akurat nie znam, ale mam obecnie inną Bielendy i jest bardzo przyjemna ;) Zapach wręcz cudowny, działanie rownież ;) Ta ma iście letnie opakowanie, super się prezentuje
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki marki Bielenda i przyznam szczerze, że ta mgiełka bardzo mnie kusi! :) Już samo opakowanie sprawia, że mam ochotę po nią sięgnąć, a przypuszczam, że i jej zapach jest obłędny ;)
OdpowiedzUsuńZapach zdecydowanie do mnie przemawia i z chęcią zerknę w sklepie i zobaczę też skład z ciekawości, bo początek ma bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńLubię mgiełki, ale tej nie znam. Chętnie sprawdzę zapach :)
OdpowiedzUsuńTakie mgiełki są bardzo fajne i przyjemnie się je stosuje
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Mgiełki do ciała wersja tropikalna brzmi super :D
OdpowiedzUsuńTa mgiełka już od dawna chodzi mi po głowie. Opakowanie cudowne - aż przyciąga wzrok, by zakupić produkt <3
OdpowiedzUsuńblog
blog
Uwielbiam mgiełki do ciała, zwłaszcza w lecie.
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuję ten produkt. Ja się cieszę, że już jesień, bo bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńAhh sam jego wygląd kusi, musi też cudownie pachnieć!
OdpowiedzUsuńnie znam tej mgiełki, ale wygląda ciekawie ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO fajny produkt, ja słyszałam że z Bielendy jest super ten suchy olejek do ciała ☺ można go mieszać z rozświetlaczem, ale to fajna wersja na lato☺
OdpowiedzUsuńKokosową bym chciała! Całe wakacje planowałam kupić i nie wyszło xd
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego zapachu. Koniecznie muszę sobie sprawić tą mgiełkę. A to lepienie na początku to można przeboleć :)
OdpowiedzUsuńJa sobie ukochałam mgiełkę aloes i kokos. Przepiękny zapach i świetne działanie :)
OdpowiedzUsuńjej jak bardzo mi się podoba szata graficzna! super :)
OdpowiedzUsuńz chęcią bym powąchała
Firmę Bielenda lubię, jestem ciekawa zapachu ale raczej rzadko używam mgiełki.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje. Też mam ochotę na kokosową i aloesową :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam odświeżanie ciała w czasie dnia za pomocą mgiełek.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą mgiełką, czuję, że zapach przypadł by mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, bo nie lubię stosować tego typu produktów. Powiem Ci jednak, że ostatnio bardzo chcę poznać więcej produktów od Bielendy bo mają masę ciekawych nowości.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie produkty tej firmy. szatę graficzną tej mgiełki wygląda bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńtakiej olejkowej mgiełki jeszcze nie miałam, myślę że najlepiej spisywałaby się wiosną i latem :-)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie. Wydaje się być mgiełką idealną :)
OdpowiedzUsuńI rzeczywiście przenosi w klimat wakacji samym wyglądem :)
Uwielbiam mgiełki. może się na nią skusze, bo bardzo mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńPiękne jest to opakowanie mgiełki.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta mgiełka :) ale jestem ciekawa jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ją dziś ogladałam, i chyba jednak się skusze na ta mgiełkę
OdpowiedzUsuńKiedyś często kupowałam mgiełki,teraz już nie. Tej nie znam
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i wpadająca w oko szata graficzna i powiem Ci, że nawet jej nie widziałam u siebie w Rossmanie, muszę poszukać i sprawdzić jak pachnie.
OdpowiedzUsuńDawno już nie miałam żadnej mgiełki do ciała a jestem ich wielką fanką, muszę ją mieć.
OdpowiedzUsuń