Jeszcze 4 dni i mijają 3 miesiące od jednego z najpiękniejszych dni w naszym życiu - ślubu i wesela. Bardzo często wracam do tych chwil myślami. Myśli i wspomnienia są jednak ulotne. Warto więc zadbać o to, by piękne chwile były z nami już na zawsze. Ja o tym pomyślałam i stworzyłam kilka fotoksiążek dla siebie i naszych najbliższych. Zrobiłam to na stronie Printu, o której więcej dowiecie się tutaj: https://printu.pl. Dziś chciałabym pokazać Wam, co stworzyłam i zarazem podzielić się z Wami kadrami z naszego wyjątkowego dnia.
Zrobiłam 3 fotoksiążki - dwie dla naszych rodziców oraz jedną, plenerową dla nas. Do tego minibooka dla mojej świadkowej. Na zdjęciach prezentuję tylko dwie fotoksiążki. Robię to jednak z premedytacją, ponieważ fotoksiążki dla naszych rodziców różnią się od siebie jedynie kilkoma zdjęciami, więc uznałam to za rozsądne rozwiązanie, by ich tu nie powielać.
Fotoksiążka górna, to właśnie album dla naszych rodziców. Skorzystaliśmy z gotowych szablonów dostępnych na stronie: https://printu.pl/fotoksiazka/ szablony/slub-i-wesele/ i zdecydowaliśmy się na "Ślubny minimalizm". Ten wzór wydał się nam najbardziej prosty i klasyczny, dzięki czemu mogliśmy dodać tam dużo zdjęć. Ślub i wesele, a wcześniej przygotowania, to wiele godzin robionych zdjęć, więc proste szablony wydają się najbardziej przyjazne, gdy chcemy wiele pokazać.
Wszystkie wydarzenia ułożyłam chronologicznie. Zaczęłam od daty ślubu, następnie rozmieściłam zdjęcia z przygotowań, ceremonii w kościele, kadry z wesela (toast, pierwszy taniec, zabawa, atrakcje, podziękowania dla rodziców i chrzestnych, oczepiny), a na koniec kilka ujęć z sesji plenerowej. Zdjęcia można opatrzyć dodatkowymi podpisami, z których ja skorzystałam. Dodawałam m.in. cytaty czy krótkie opisy.
Podczas projektowania swoich książek, możemy zaaranżować zarówno pierwszą stronę, środek (wiadomo!), ale także tylną okładkę. Ja zdecydowałam się umieścić tam dedykację dla naszych rodziców. Wydaje mi się, że to miły akcent i podkreślenie, że te fotoksiążki zostały zaprojektowane właśnie z myślą o nich.
Zaprojektowałam też dla nas fotoksiążkę z sesji plenerowej. Tu każde zdjęcie zajmowało całą stronę. Jak wiadomo, zdjęć z sesji plenerowej jest bardzo mało, dlatego postanowiłam poświęcić im więcej miejsca. Ta sesja w moim odczuciu była naprawdę udana (zdjęcia robił nam Jacek Jagaczewski - jagaczewski.com). Tym razem skorzystałam z szablonu "Mąż i żona". Bardzo podobała mi się okładka.
Na tył postanowiłam nie dawać żadnego zdjęcia - w środku dałam ich i tak bardzo dużo. Dodałam więc nasze imiona, datę ślubu i urocze, minimalistyczne strzałki.
Zaprojektowałam również minibooka. Postępowałam podobnie, jak przy Tworzeniu fotoksiążek. Zrobiłam to chronologicznie, jednak przyłożyłam większą wagę do detali. Dodałam też więcej zdjęć mojej świadkowej, bo w końcu to prezent dla niej. Na końcu pokusiłam się o zrobienie kolażu z naszego pleneru i napisanie dedykacji.
Na koniec mam dla Was kilka ogólnych informacji i moich osobistych wskazówek. Czas realizacji, to około 7 dni. Z wykonania jestem bardzo zadowolona. Papier z jakich wykonane są książki, ich klejenie i ogólne wykonanie jest premium i bardzo staranne. Jeżeli postanowicie stworzyć swoje fotoksiążki, to polecam najpierw odpalić jakiś szablon na próbę, skorzystać z trybu "EKSPERT" (wtedy można edytować szablon i stworzyć go bardziej pod siebie. Tryb ten nie jest dostępny na minibookach) i trochę się pobawić - z pewnością tworzenie wtedy właściwej książki będzie dużo prostsze, a my zaoszczędzimy sobie nerwów. Polecam również nie dodawać na pierwszą stronę zdjęć o dużym nasyceniu kolorów, bo po zrobieniu będą nasycone jeszcze bardziej. Kolory zdjęć w środku są bez zmian.
Zamawiacie fotoksiążki? Lubicie uwieczniać wspomnienia w takiej formie?
cudowna fotoksiążka, fotograf się spisał, a Wy dzięki Printu macie pamiątkę na zawsze. super!
OdpowiedzUsuńPiękne książki zawierające cudowne wspomnienia. Miałam już okazję projektować fotoksiążki Printu i też jestem z nich zadowolona. <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam FOTO KSIĄŻKI i sama jestem ich posiadaczką.Moim zdaniem jest,to świetna pamiątka na lata a w dodatku baaardzo estetyczna i praktyczna :)
OdpowiedzUsuńPiękne fotoksiążki :)
OdpowiedzUsuńMi fotoksiazke zrobił fotograf, ale mam tam ponad 500 zdjęć ;D. Z Printu mam dwie fotoksiazki Martynki i jestem z nich zadowolona;)
OdpowiedzUsuńFotoksiążki są świetną pamiątką :)
OdpowiedzUsuńmam stamtąd fotoksiązkę i lubię ją bardzo, super pamiątka
OdpowiedzUsuńPrzepiękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńKlasyczne fotoksiążki mi się nie podobają. Takie z okładką zrobioną od czapy i bazujące na szablonie, którego nie można zmienić. Za to te z Printu są rewelacyjne. Możliwość personalizacji każdej strony, dodawania dodatkowych elementów i napisów - po prostu super. Do tego szybki czas realizacji zamówienia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam fotoksiążki :) Sama mam trzy :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe pamiątki, piękne zdjęcia i ujęcia, dobry fotograf :) Na pewno rodzice i świadkowa będą zadowoleni z prezentu :)
OdpowiedzUsuńPiękne macie zdjęcia. Sama też stworzyłam foto-książkę na printu ;)
OdpowiedzUsuńSuper pamiatka! :) ja czekam na swoje zdjecia ślubne i tez sie zabieram do roboty :)
OdpowiedzUsuńMam fotoksiążke Printu i jestem bardzo z niej zadowolona. Wasza jest wspaniała!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam fotoksiążki! Robiłam już ich około 10 - i trzy pochodzą właśnie z tej firmy. Jestm bardzo zadowolona z ich jakości - zdjęcia nie bledną po upływie czasu i ciągle przywołują cudowne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńPrzepiekne zdjecia i cudowna pamiatka ;)
OdpowiedzUsuńCudowna pamiątka z tego wyjątkowego dnia :) Ze swojego ślubu również mam zamiar taka stworzyć ;)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś sobie taką stworzę - to przepiękna pamiątka z tego cudownego dnia na wiele wiele lat.
OdpowiedzUsuńjakie piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń