środa, 27 marca 2019

Oriflame - Giordani Gold - Podkład MasterCreation oraz baza rozświetlająca

Oriflame staje mi się naprawdę bliską firmą. Coraz więcej produktów, zarówno tych pielęgnacyjnych, jak i typowo do makijażu, znajduje się w mojej kosmetyczce. Równie często zamawiam stamtąd dodatki. Kosmetyki te sprawdzają się u mnie naprawdę dobrze. Oczywiście jest też tak, że jedne sprawdzają się mniej, a przy używaniu innych są fajerwerki. Każda firma ma swoje perełki oraz produkty, do których już nie wracamy. Ostatnio poznałam bardzo dużo kolorówki Oriflame. Do niej zalicza się duet Giordani Gold, czyli podkład MasterCreation oraz baza rozświetlająca.


Oba te produkty mają cechę wspólną. Jest nią opakowanie. Jak widzicie na powyższym zdjęciu, zarówno podkład, jak i baza mieszczą się w podłużnych kartonikach. Są one w czarnym kolorze ze złotymi dodatkami. Wyglądają elegancko. Po otwarciu kartoników mamy również identyczne buteleczki. Mają tę samą pojemność, kształt i sposób wydobywania produktu, tj. pompka. Jedyną różnicą jest to, że buteleczka z bazą jest szklana i przezroczysta, z kolei butelka z podkładem jest szklana i matowa.


ORIFLAME - GIORGANI GOLD - PODKŁAD MASTERCREATION

Spośród 7-kolorowej gamy kolorystycznej wybrałam dla siebie odcień Rose Porcelain. Jest to najjaśniejszy odcień  z całej palety. Jestem strasznym bladziochem, więc nie mogłam wybrać inaczej. Nawet latem sięgam po najjaśniejsze kolory. Aplikuje się go za pomocą pompki, co jet moim ulubionym rozwiązaniem. Nie lubię podkładów, z których trzeba wyciskać go, bo zawsze wyleci go za dużo. Konsystencja jest dość rzadka, dzięki czemu podkład ładnie sunie po twarzy i równomiernie się go aplikuje. Nie zastyga błyskawicznie, więc przez dłuższy czas możemy dokonywać poprawek, co dla mnie jest ważne. Nakładam podkład gąbeczką, więc ta czynność troszkę trwa. Nie ma dla mnie nic gorszego, niż zastygający szybko podkład. Odcień jest neutralny. Nie wpada za bardzo ani w różowe, ani mocno żółte czy pomarańczowe tony. Jest po prostu taki... Nudziakowy. Krycie oceniam na średnie - wydaje mi się odpowiednie na wiosnę i zbliżające się lato. Zakryje drobne niedoskonałości i wyrówna koloryt skóry. MasterCreation nie zastyga na suchą skorupę. Daje fajne, nieco aksamitne wykończenie. Przy wcześniejszym wykonaniu peelingu twarzy będzie prezentował się naprawdę świetnie i świeżo. Podkład ma filtr SPF18.


ORIFLAME - GIORDANI GOLD- BAZA ROZŚWIETLAJĄCA

Nie planowałam zamawiać bazy, bo... Mam w domu chyba z 5 napoczętych. Jednak w katalogu Oriflame często trafiają się fajne promocje. Tym razem przy zakupie podkładu Giordani Gold MasterCreation baza była gratis. To naprawdę zacna okazja, ponieważ sama baza kosztuje ok. 60-70 zł. Takim oto sposobem znalazł się u mnie ten duet. Baza, jak już wspominałam, ma przezroczyste opakowanie, dzięki czemu widać, jak jej konsystencja fajnie opalizuje pod światłem. Obawiałam się czy efekt ten nie będzie za mocny. Na szczęście nie jest. Rozświetlenie jest delikatne, bardzo subtelne. Nie ma obawy, że będziemy się świecić, jak choinki. Konsystencja jest rzadka, spływa z dłoni. Już niewielka ilość bazy wystarczy do pokrycia całej twarzy. W opisie producenta znajdziemy wzmiankę, że jest to "jedwabisty, udoskonalający cerę eliksir z kwasem hialuronowym, kompleksem Skin Perfector oraz ekstraktem z białej herbaty". Nie są to jednak składniki na czele składu, jednak miło, że w ogóle się tam znalazły. Po nałożeniu na twarz potrzebujemy kilku sekund na wchłonięcie. Krótko po aplikacji nakładam już podkład. Dzięki bazie trzyma się on znacznie dłużej, a ogólny look jest jeszcze lepszy, bowiem baza daje dodatkowo efekt wygładzenia. Nie używam na co dzień bazy, jednak wydaje mi się, że na większe okazje, jak np. zbliżający się sezon ślubny, posiadanie takiej, to obowiązek. Tę bazę możecie kupić na stronie Notino.pl.


Znacie podkłady Giordani Gold? Używacie może bazy pod podkład?


24 komentarze

  1. chętnie poznam zarówno podkład jak i bazę. Tak się składa, że Ty masz 5 a ja żadnej :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam jakiś czas temu dość sporo kosmetyków oriflame i byłam bardzo zadowolona ❤️

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam tylko perfumy Giordani Gold :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa jak sprawdził by się w moim codziennym makijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podkładów Oriflame jeszcze nie miałam choć ich kolorówkę znam i lubię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zupełnie nie sięgam po tego typu produkty, choć baza na większe wyjścia wydaje się bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio właśnie zamówiłam te bazę z katalogu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie nowość :D Ale piękne mają opakowania :D Wygladają luksusowo

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ochotę na jakiś podkład z Oriflame, ale w katalogu ciężko ocenić kolorystykę. Szkoda, że nie zrobiłaś swatchy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobilam, ale jak przerobiłam zdjęcie, to i tak nic nie było widacto sobie darowałam 🤣

      Usuń
  10. Poza lakierami do paznokci , nie miałam jeszcze nic z kolorówki z Oriflame. Ale musze przyznać opakowanie przyciąga wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tyle dobrego naczytałam się o tej bazie na różnych blogch, że sama chciałabym ją mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam okazji próbować tych kosmetyków :) Miałam raz szminkę z Oriflame i byla świetna!

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie miałam podkładu z oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam nigdy Oriflame, ale byłam często atakowana przez osoby próbujące wciągnąć mnie w to wszysyko i się chyba trochę zniechęciłam 🙈🙈😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Przyznam, że jestem mile zaskoczona jakością kolorówki Giordani Gold. Kilka kosmetyków już miałam i całkiem nieźle mi się spisywały :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. moja mama od dawna sięga po kosmetyki z tej serii

    OdpowiedzUsuń
  18. To chyba wypróbuję ten pokład :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam w planach zakup tego podkładu już od lat i jakoś nigdy nie udało mi się tego dokonać a szkoda!

    OdpowiedzUsuń
  20. Szukam właśnie jakiś nowości makijażowych, chyba już wiem co będę testować :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie używałam choć regularnie kupuje w ori 😁 kuszący opis😁

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...