W ramach współpracy z firmą Joanna otrzymałam również do testów szampon i odzywkę do włosów cienkich i słabych z kolagenem morskim.
Informacje od producenta:
Szampon i odżywka:
Szampon, który trzymasz w ręku stworzony został z myślą o pielęgnacji
włosów wymagających wzmocnienia i sprężystego uniesienia. Formuła
produktu powstała na bazie połączenia innowacyjnych składników
nadających włosom objętość oraz Kolagenu Morskiego, który wzmacnia i
nawilża je od wewnątrz.
Czego oczekiwać od szamponu: Po zastosowaniu włosy stają się lekkie, puszyste
i błyszczące.
Czego oczekiwać od odżywki: Po zastosowaniu włosy łatwiej się rozczesują,
naturalnie błyszczą i nie są obciążone.
Moja opinia:
Postanowiłam napisać wspólną recenzję obu tych produktów z uwagi na to, że prawdopodobnie najlepiej używać ich w duecie ;) Poza tym mają wiele podobnych właściwości.
Opakowanie:
- plastikowe butelki z zamknięciem typu "klik", różniące się kolorami. Szampon- niebieski, odżywka- biała ;)
Konsystencje:
Oba produkty mają różną konsystencje. Szampon jest przezroczysty i żelowy, a odżywka biała i kremowa.
Zapach:
Delikatny, subtelny. Tak jak w przypadku odżywki w sprayu- trudno mi go do czegoś porównać, jednak bardzo mi się podoba :)
Szampon i odżywka nie wywołały u mnie spektakularnych efektów- mam mieszane uczucia, ponieważ nie wiem czy to z mojej winy, bo moje włosy nie są cienkie i słabe, a raczej przeciwnie. Zniszczone są- to fakt, ale mimo to są grube, więc nie wiem za bardzo jak mogłyby spisać się u kogoś, kto ma włosy z tym problemem.

Aplikacja jest prosta. Opakowania dobrze trzyma się w dłoniach, nie ma problemu z otwarciem.
Szampon pieni się średnio- naprawdę musiałam użyć dużej ilości szamponu, aby otrzymać pianę taką jak lubię. Odżywka nie pieni się- to wiadomo, ale nakłada się ją całkiem przyjemnie. Myślę, że to za jej sprawą włosy rozczesywały się lepiej. Zapach bardzo ładny, jednak nie utrzymuje się za długo na włosach- niestety. Objętości większej nie zauważyłam, jedynie dobre oczyszczenie- to muszę przyznać. Szampon jak i odżywka nie zrobiły mi żadnego psikusa w postaci swędzenia, pieczenia czy łupieżu.
Zarówno szampon jak i odżywka niczym specjalnym mnie nie zaskoczyły. Najlepszym kosmetykiem z Joannowego trio okazała się odżywka w sprayu i z niej jestem zadowolona i używam z przyjemnością.
A jak u Was spisał się ten zestaw? Wiem, że sporo osób testuje, więc czekam na Wasze opinie ;)
Czytaj dalej