Cześć. Jak minęły Wam Święta? U mnie było bardzo fajnie, mam nadzieję, że i Wy możecie powiedzieć to samo. Raczej nie wypoczęłam - ten czas minął zbyt szybko, a przygotowania przed jak i w ich trakcie, były duże i męczące, jednak spotkałam się w tym czasie z wieloma ludźmi, zjadłam dużo smacznych potraw, ale... Święta już się skończyły i trzeba przejść do porządku dziennego. Koniec z objadaniem się. Niedawno mieliśmy także pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, więc najwyższa pora, by podjąć jakieś kroki w kierunku zgrabniejszej sylwetki i jędrniejszego ciała. Jest jedna zmora, z którą boryka się niemalże każda kobieta, bez względu na to czy jest szczupła czy bardziej krągła - jest nią cellulit.

Cellulit (nie mylić z cellulitis!) spotykany jest bardzo często pod nazwą "pomarańczowa skórka" i jest efektem nierównomiernego rozmieszczenia się pod naszą skórą tkanki tłuszczowej. Strefami ciała, które są najczęściej atakuje cellulit są uda, brzuch, pośladki czy ramiona. Istnieje kilka sposobów by sobie z nim radzić. Niestety nie wierzę w to, że jest szansa, aby całkowicie zniknął, jednak można sprawić żeby był mniejszy i tym samym mniej rzucał się w oczy. Jednak jest to długotrwała walka, tylko dla wytrwałych.
Co więc trzeba zrobić aby zmniejszyć cellulit:
1. Wykonywać masaże - są bardzo ważne. W ciągu dnia ciężko znaleźć chwilę i chęci by masować siebie samą, ale jest na to lepszy sposób. Poświęć dodatkowe kilka minut będąc pod prysznicem. Zrób sobie prysznic, podczas którego zmieniaj temperaturę wody (raz ciepłą, raz zimną), następnie załóż szorstką rękawicę lub użyj odpowiedniej gąbki i masuj swoje ciało zaczynając od góry, kończąc na dole. Najlepiej jest to robić okrężnymi ruchami, zgodnie ze wskazówkami zegara. W mokrą skórę możesz dodatkowo wmasować oliwkę antycellulitową. Ręką głaszcz mięśnie, energicznie rozetrzyj masowany przez Ciebie obszar i uciskaj kciukiem wszelkie zgrubienia i nierówności. Na zakończenie zastosuj oklepywanie piąstkami lub kostkami dłoni.
2. Prowadzić aktywny tryb życia - nie od dziś wiadomo, że ruch ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie i lepsze samopoczucie, ponieważ dzięki niemu poprawia nam się krążenie, a proces usuwania toksyn z organizmu ulega przyśpieszeniu. Poza tym, co jest bardzo ważne, zapobiega odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Tylko systematyczność pomoże nam zwalczyć cellulit, więc staraj się codziennie spędzić aktywnie przynajmniej 30 minut - ćwicząc w domu lub udając się na spacer.
3. Mieć odpowiednią dietę - należy bezapelacyjnie i nieodwołalnie pożegnać się z fast foodami i zastąpić je zbilansowanymi i systematycznymi posiłkami, z których ostatni należy zjeść 2-3 godziny przed snem, a także odstawić słodkie napoje i zastąpić je wodą.
4. Używać kosmetyków przeznaczonych do cellulitu - bez wprowadzenia do codziennego życia punktów, które wymieniłam wyżej, nie ma co nawet marzyć o tym, by takie kosmetyki przyniosły pożądany efekt. Tylko w połączeniu z dobrą dietą, aktywnym trybem życia czy masażami mają szansę wspomóc naszą walkę z cellulitem.
5. Urządzenia i zabiegi - przydatne w pozbywaniu się cellulitu są takie zabiegi jak: jonoforeza (zabieg ten powoduje powoduje, że substancje aktywne łatwiej przenikają w głąb skóry, drenaż limfatyczny (który pobudza głębokie warstwy skóry, oddziałuje na krążenie limfatyczne oraz daje doskonałe rezultaty) czy peeling, który możemy wykonać same w zaciszu domowym. Pozbyć się cellulitu mogą nam pomóc także różne urządzenia.

Wybrałam 3, które zainteresowały mnie najbardziej i są to Skin scrubber, Galvanic 9000 oraz mini kombajn kosmetyczny. Wszystkie te urządzenia na pewno okażą się pomocne w próbach pozbycia się cellulitu. Dostępne są one na stronie http://importmania.pl/ razem ze szczegółowym opisem i szerokim spektrum zastosowań, więc serdecznie zapraszam Was do zapoznania się z wymienioną przeze mnie stroną. Pewnie myślicie, że urządzenia te są drogie - nic bardziej mylnego! Według mnie ceny są bardzo przyzwoite. Skin scrubber kosztuje 159 zł, Galvanic 9000 189 zł, natomiast mini kombajn kosmetyczny jest najdroższy z całej trójki i kosztuje prawie 399 zł. Na stronie znajdziecie jeszcze 3 inne urządzenia wspierające walkę z cellulitem, które są w równie fajnej cenie. Kosmetyki antycellulitowe nierzadko kosztują wiele, a efekty często pozostawiają wiele do życzenia, więc czasem zamiast 3 takich kosmetyków fajnie byłoby spróbować czegoś nowego, a może efekty będą lepsze i bardziej zadowalające.
Stosujecie jakieś domowe metody, zabiegi lub urządzenia, które pomagają w walce z cellulitem?