wtorek, 25 listopada 2014

BingoSpa- Szampon Borowinowy i 5 ziół

Na dworze coraz zimniej, aż nie chce wystawiać się nosa poza drzwi. Jednak czasem trzeba i raczej miło nie jest. Ale jest też tego jakiś plus- jest czas na napisanie kilku recenzji. Dziś chciałam napisać o szamponie borowinowym i 5 ziół od BingoSpa.


 Szampon zamknięty jest w smukłej, przezroczystej butelce, która posiada skromną, ale moim zdaniem ładną grafikę. Przezroczystość pozwala nam kontrolować zużycie, więc plus za to. Zamknięcie na klik, nie ma problemów z otwieraniem i zamykaniem. Konsystencja żelowa, o czerwonym zabarwieniu, dość gęsta.  Zapach borowinowy kojarzy mi się z jakimiś męskimi nutami, które nie każdemu mogą przypaść do gustu- wg mnie kwestia przyzwyczajenia. Zapach nie utrzymuje się na włosach.

Jeżeli chodzi o działanie, to nie mam mu nic do zarzucenia. Dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy. Nie przyśpiesza przetłuszczania. Nadaje połysku oraz nie sprawia, że włosy się puszą. Szampon wzbogacony jest w ekstrakty z pięciu ziół takich jak: rumianek, arnika, bluszcz, nagietek i jasnota biała. Są one dość wysoko w składzie, więc jak dla mnie super! Jeżeli chodzi o minusy, to jest nim na pewno to, że szampon słabo się pieni, trzeba wylać naprawdę sporo, aby zrobić pianę, co prowadzi do tego, że jest mało wydajny. Cena mogłaby być troszkę niższa biorąc pod uwagę wydajność. Ma w składzie sls, ale ten składnik jest chyba we wszystkich produktach BingoSpa- mnie nie przeszkadza.


Znacie borowinowe produkty BingoSpa?

46 komentarzy

  1. jeszcze go nie miałam, może się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam tej kolekcji w sklepie też z tym szamponem się nie spotkałam :) podoba mi się , że włosy się nie puszą po nim

    OdpowiedzUsuń
  3. I tak za parę dni znowu pewnie będzie inny szablon :). Nie umiem wytrzymać z nimi długo :D. To tak jak z kolorem na paznokciach :D

    Również mi bardzo miło i dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem go nawet ciekawa, może się skuszę :)


    http://angelaendzel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nigdy nie miałam produktów z bingo spa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogólnie to zapach borowiny w całej tej serii mi nie przeszkadza i bardzo go lubię. Szampon wspominam miło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ubolewam, że jeszcze nie miałam żadnego szamponu z Bingo Spa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a mnie po nim piekła skóra głowy, jest niestety za silny dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Wąchałam go kiedyś w Auchanie-mnie się zapach podoba,może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z Bingo Spa jeszcze nic nie miałam nigdy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę sobie go kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam jeszcze żadnego szamponu z Bingo, ale kusi mnie ta męska nuta zapachowa :D

    OdpowiedzUsuń
  13. mieliśmy żel z tej linii, fajny był!

    OdpowiedzUsuń
  14. ojej u ciebie juz snieg?

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubie firmę, ale szamponów nie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy18:21:00

    Nie miałam jeszcze okazji próbować produktów BingoSpa :) moim ostatnim ulubieńcem w kwesti szamponów jest Green Pharmacy z nagietkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czy to śnieg? OMG, jak fajnie, ja też chcę :D Ale tylko żeby był, kiedy nie będę jeździć na uczelnię. Bo wtedy muszę wychodzić wcześniej z domu bo nie można szybko jeździć :D. Żelu nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. szamponu z tej firmy niestety nie zakupie ponieważ moim ulubionym jest h&s

    OdpowiedzUsuń
  19. Z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uuu śnieg :) nie znam szamponu

    OdpowiedzUsuń
  21. śnieg... aż mi się zimno zrobiło :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę po komentarzach, że śnieg zrobił większą furorę niż szampon :D

      Usuń
  22. chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Recenzja recenzją ale ile śniegu! ;o Z BingoSpa jeszcze nie miałam styczności ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Niestety, ale śnieg na zdjęciach odciągnął moją uwagę od tekstu :D Poza tym nie pokazałaś całego składu, a ja byłam ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam dodać, ale było troszkę rozmyte ;) Jeżeli chcesz, mogę zrobić :D

      Usuń
  25. Miałam żel pod prysznic i musiałam przyzwyczaić się najpierw do zapachu, żeby go polubić :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bingo Spa nie lubię i nie chcę polubić :)
    Ale, ale czytałam sobie też notki na których mnie nie było, i widziałam te śliczne poduszki. Zarąbiste są, na stronie widziałam różne, ale te z motywem zwierzęcym najpiękniejsze :D Jelonki i wilczek <3

    OdpowiedzUsuń
  27. całkiem ciekawy :) szkoda, że nie miałam jeszcze nic z Bingo SPa;(

    OdpowiedzUsuń
  28. tego szamponu bingo spa jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  29. Długo zastanawiałam się nad jego kupnem ale dobrze, że go nie wzięłam....zapach zdecydowanie nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam tylko jeden produkt tej firmy i spodobał mi się. Ciekawe jak sprawdziłby się u mnie szampon.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie znam, ale z chęcią wypróbuję :)
    Dodaję do obserwowanych :)

    Zapraszam do siebie na nowy post: http://melladonna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. ja nienawidzę tego zapachu i dla mnie jest nie do zniesienia... niestety :/

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja z tej borowinowej serii to chyba najbardziej lubiłam żel pod prysznic.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja z Bingo używam jedynie soli do kąpieli które bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie używałam, ale kiepska wydajność przy założeniu, że często myję włosy nie jest najlepszą cechą..

    OdpowiedzUsuń
  36. dla mnie szampony z Bingo to buble :(

    OdpowiedzUsuń
  37. Jeszcze nigdy nie miałam szamponu z BINGOSPA do włosów :)

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...