Bardzo długo opierałam się przed hybrydami. Mam tyle zwykłych lakierów, że kiedyś trzeba je wykończyć. Poza tym, hybrydy nosi się długo, a zwykły lakier można zmyć w każdej chwili. Słyszałam też, że nieumiejętnie ściągnięte hybrydy mogę w dużym stopniu uszkodzić płytkę paznokcia, a ja długi czas walczyłam o to, by była ona jak najtwardsza. Właśnie te wymienione rzeczy skutecznie i długo powstrzymywały mnie przed tą formą manicure. Pomyślałam, że nie mogę tak myśleć, dopóki nie spróbuję i sama nie przekonam się czy tak naprawdę jest. Powierzyłam swoje paznokcie koleżance Wioli, która robieniem hybryd zajmuje się już ponad rok. Poza tym, oglądając wszystkie wykonania i wzory na wzornikach, wiedziałam, że oddaję się w dobre ręce. W taki oto sposób powstał mój manicure hybrydowy:
Wiola odwaliła kawał dobrej roboty - gdybyście widziały jak wybrzydzałam i nie mogłam się zdecydować - człowiek z nerwami ze stali by się zdenerwował - ale nie Wiola ;) Zaskoczyło mnie trochę to połączenie kolorystyczne. Nie wyobrażałam sobie połączenia mocnego różu (Intensive Pink 008) z jaskrawą zielenią/limonką (Canary Green 040), jednak pod wpływem łączenia kolorów, wyszedł róż i pomarańcz - co było celowym zabiegiem Wiolki.
Całość bardzo mi się podoba, za to bardzo chcę podziękować! Malowanie paznokci zwykłymi lakierami trochę mi się znudziło - ciągłe odgniecenia, odkształcenia, które robiły się od czegokolwiek, nieco demotywowały. Manicure hybrydowy jest nie do ruszenia - co najbardziej mi się w nim podoba. Już myślę nad kolejnym manicure. Tym razem było wystrzałowo, trochę może nawet letnio, że aż chciałoby się wsiąść w samolot i polecieć w jakieś ciepłe kraje. Świetna wiadomością jest to, że koło lotniska w Warszawie jest parking http://modlinparking.pl/, dzięki czemu nie musimy się martwić o swoje auto, kiedy nas nie będzie. Super opcja!
Jak podoba Wam się praca Wioli?
Wiola zrobiła Ci cudowne paznokcie, ja sama robię sobie hybrydy. nadal nie wychodzą tak ładnie ale robię postępy, a ze zdejmowaniem nie mam już najmniejszych problemów, to pestka.
OdpowiedzUsuńJak to mówią, trening czyni mistrza ;) Ja chyba teraz zrobię sobie sweterkowe ;)
UsuńŚwietna robota Wioli :) piękne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńsuper!!!
OdpowiedzUsuńAle piękne paznokietki :)
OdpowiedzUsuńsą przepiękne, wg mnie będą Cię przenosić do lata:)
OdpowiedzUsuńwyszlo super wioli:)
OdpowiedzUsuńooo jak miło :D:D cieszę się, że to co robię komuś się podoba i potrafi to docenić ;) booo naprawdę robię to z serca, a nie z przymusu ;) jestem zaszczycona, że zrobiłaś oddzielny pościk specjalnie dla paznokci ! :*** buziole
OdpowiedzUsuńcudowny wzór
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńKompozycja odcieni pierwsza klasa *.* Pazurki Kochana masz o błędne: *
OdpowiedzUsuńFantastyczny ten wzorek :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :-) kojarzą mi się z latem :-) może sama skuszę się na hybrydę :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńViola zdolna bestia. Śliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńJa cały czas się opieram, ale zawsze podziwiam. Co mnie powstrzymuje ? Nie zliczone ilości lakierów, które posiadam :)
OdpowiedzUsuńJa mam ponad 100, teraz to może i ze 150 z odżywkami i też nie wiem co z nimi :D
UsuńMasz zjawiskowe pazurki, cudnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPiękne <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam hybrydy. :) Piękne paznokcie. :D
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy bardzo fajny ;]
OdpowiedzUsuńświetne pazurki :D
OdpowiedzUsuńśliczne :D
OdpowiedzUsuńPrześliczne szlaczki, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńostatnio zakochałam się z azteckich wzorach na ubraniach, pazurkach, a Twoje pazurki to takie pożegnanie lata - ombre zachowane w kolorach letnich + piękny wzorek, trend jesieni
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło te ombre :)
OdpowiedzUsuńGenialne! Najbardziej podoba mi się to zatarcie granicy pomiędzy kolorami ;)
OdpowiedzUsuńGenilalne efekty :) Śliczny wzór :)
OdpowiedzUsuńJakie ładne przejścia kolorów :) Piękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne.....
OdpowiedzUsuńja mam tytanowe :)
Fajnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdobienie i superowe połączenie kolorów. Masz troszkę lata tej jesieni ;)
OdpowiedzUsuńCudowne są! Zazdroszczę kształtu. :)
OdpowiedzUsuńsuper są ;) ja też od jakiegoś czasu kocham się w hybrydach ;)
OdpowiedzUsuń