Jakiś czas temu dotarły do mnie nowości do przetestowania marki Debby. Wcześniej nigdy o niej nie słyszałam, więc podeszłam do testowania z dużym zaciekawieniem. Testowanie kolorówki lubię i to bardzo, dlatego bez zbędnej paplaniny przechodzę do sedna sprawy.
DEBBY POWDER EXPERIENCE MAT&FIX POWDER
Ten produkt bardzo szybko zjednał sobie sympatię blogerek i ciężko się dziwić, bo jest naprawdę przyzwoity. Mieści się w plastikowym kompakcie z przezroczystym wieczkiem. Sam puder jest ładnie tłoczony (ma na sobie wytłoczone napisy debby). Jest to kosmetyk transparentny, więc będzie fajnie współgrał z większością cer. Puder ma dobre działanie matujące, więc dla posiadaczki mieszanej skóry, jaką jestem, to fajna ulga, gdy po użyciu przez dość długi czas się nie świecę. Puder jest biały, ale bez obaw, nie bieli twarzy. Dobrze spisuje się jako wykończenie makijażu.
DEBBY GEL PLAY - LAKIER DO PAZNOKCI
Trafił mi się odcień z drobinkami. Jest on przezroczysty, tworzy na paznokciach taką jakby mgiełkę. Ja nie używam już zwykłych lakierów od trzech lat, dlatego przekazałam go mamie. Mama nałożyła go jako dodatek na pastelowy odcień. Lakier ładnie się błyszczał, dodał blasku całej stylizacji. Ładnie się utrzymywał i nie ścierał. Jego największą wadą jest bardzo intensywny zapach - nie jest zbyt przyjemny.
DEBBY EYE PENCIL - CZARNA KREDKA DO OCZU
Kredek nie używałam od lat. Kiedyś, jakieś 10 lat temu, podkreślałam sobie nimi dolną linię wodną na powiece. Kiedyś taki makijaż, to był hit. Teraz, kiedy ograniczyłam makijaż do minimum, nie miałam za bardzo kiedy jej użyć. Postanowiłam w ramach testu namalować nią sobie kreskę. Wyszło mi to całkiem nieźle biorąc pod uwagę, że dawno tego nie robiłam. gryf fajnie współpracował i nanosił się na powiekę. Kolor jest intensywny, czarny - taki, jaki powinien być.
DEBBY 100% VOLUME EXTRA - TUSZ DO RZĘS
Od jakiegoś miesiąca na nowo maluję rzęsy. Te przedłużane wypadły, a ja na razie nie mam powodu, by na nowo je przedłużać. Poza tym, chcę im dać trochę odpocząć. Przeprosiłam się z tuszami, a ten od Debby trafił w moje ręce w odpowiedni czasie. Nie jestem zwolenniczką tuszów z "włosiastymi" szczoteczkami, ale ta jest całkiem przyzwoita. Otwór, przez który się ją wyciąga, jest na tyle ciasny, że fajnie odciąga z niej nadmiar tuszu, co zresztą widać na zdjęciu. Ma to pozytywny wpływ na rozczesywanie rzęs - nie lepią się tak one, bo tuszu na nich nie ma za dużo, jednak i tak trzeba być ostrożnym. Tusz lubił się odbijać na górnej powiece, ale po czasie, kiedy trochę wysechł, problem się zminimalizował. Tusz dość fajnie wydłużał, delikatnie pogrubiał. Ogólnie wydaje mi się odpowiedni na co dzień, na większe wyjścia sięgam po moich ulubieńców.
Kosmetyki marki Debby sprawdziły się u mnie... Poprawnie. Nie ma fajerwerków, ale też nie ma żadnej wtopy. Najbardziej z tej gromadki podobał mi się puder i to jego używam najczęściej i chętnie wrócę do niego w przyszłości.
Znacie kosmetyki marki Debby?
Ja sama nie miałam tych produktów i sama szata graficzna nie do końca mnie przekonuje jakoś.... hmm no może kiedyś się skuszę ale chyba za duŻo jest dobrych kosmetyków 😁
OdpowiedzUsuńMam te same produkty (tylko inny kolor lakieru) tusz i puder moimi faworytami :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać kosmetyków tej marki, ale widzę że też wiele z tego powodu nie straciłam
OdpowiedzUsuńJa marki zupełnie nie znam, ale właśnie dużo osób chwali ten puder. Muszę go koniecznie kupic i wypróbowac :)
OdpowiedzUsuńPuder już zużyłam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać jeszcze tej marki ale produkty prezentują się całkiem fajnie jestem ciekawa jak ten lakier prezentuje się na paznokciach.
OdpowiedzUsuńKojarzę tę markę z blogów, kusi mnie ten puder :)
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale kredkę chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńA ja jestem nią bardzo ciekawa i chętnie przetestuje;)
OdpowiedzUsuńDla mnie ta marka to zupełna nowośc. Nigdy się z nią nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńNa puder mam ochotę, ostatnio często się na niego natykam i wiele osób go chwali :)
OdpowiedzUsuńten puder ostatnio stał się bardzo popularny, być może poznam bliżej kosmetyki debby, nie miałam jeszcze niczego tej marki.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten puder, w gorące dni sięgałam po niego i fajnie matowił twarz
OdpowiedzUsuńTusz do rzęs najchętniej bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńkosmetyków jeszcze nie miałam, ale tusz mi się w sumie spodobał.
OdpowiedzUsuńNiestety tych kosmetyków kompletnie nie znam, wygladaja ok.
OdpowiedzUsuńznam i lubię, puder jest mega
OdpowiedzUsuńMam kilka ich produktow i sa calkiem fajne ;) chociaz ta mascara ma tak wielka szczote ze nie ma szans aplikacji bez posmarowania powieki
OdpowiedzUsuńNiestety nic nie znam z tych kosmetyków, jak i sama firma jest dla mnie nowa. Ale powiem Ci, że zaciekawiła mnie kredka do oczu i z chęcią bym ją przetestowała, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńten puder jest wprost cudowny, uwielbiam go
OdpowiedzUsuńLubię takie pudry jak ten, obecnie właśnie mam taki "biały" w swojej kosmetyczce ;) Zdaje się, że nigdy nie używałam kosmetyków tej marki
OdpowiedzUsuńMarkę znam jedynie z blogów. Ciekawe produkty i za niską cenę :>
OdpowiedzUsuńZnam ten puder jedynie i jestem z niego zadowolona.też mam cerę matową i mam podobne zdanie o nim jak Ty.
OdpowiedzUsuńOdniosę się do lakieru (najpierw :P). Otóż, mnie zdarzało się stosować takie zwykłe błyszczące lakiery na hybrydy (na to oczywiście top) i dobrze się to sprawdzało. Aczkolwiek jak widać, Twoja mam też zrobiła pożytek z lakieru :D
OdpowiedzUsuńCo do reszty to puder mnie zainteresował. Tusz zupełnie nie dla mnie, bo mam marne rzęsy i ciężko im dogodzić. A kredek takich też nie używam (jak już to automatyczne :P) :)
U mnie ten puder sprawdza się rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńNajwięcej dobrego słyszałam o pudrze tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa byłam zadowolona z tego pudru!
OdpowiedzUsuń