czwartek, 28 listopada 2019

Klub TchiboCard - Czy warto dołączyć do klubu? | KUPUJ, ZBIERAJ, OSZCZĘDZAJ

Gdy pada słowo "Tchibo" - każdy ma na myśli kawę. Nie trudno się dziwić, ponieważ kawa tej marki towarzyszy każdego ranka wielu osobom. U mnie nie może być inaczej! Moi rodzice uwielbiają Tchibo Exclusive, z kolei mój mąż woli Tchibo Family. Ja zdecydowanie bardziej wolę kawy rozpuszczalne, jak np. przeróżne warianty "Crema". Jednak Tchibo, to nie tylko kawa. To również ekspresy do kawy, wszelkiego rodzaju ubrania (dla kobiet, mężczyzn, a nawet dzieci), rzeczy do domu i ogrodu, akcesoria pomocne podczas uprawiania sportu, a nawet multimedia (a to jeszcze i tak nie wszystko!). W sklepach stacjonarnych, jak i online na Tchibo.pl można kupić to wszystko! Dla swoich klientów marka Tchibo stworzyła program lojalnościowy - TchiboCard. Dziś chciałabym Wam trochę o tym programie opowiedzieć. 


TCHIBOCARD - NA CZYM TO POLEGA?

TchiboCard, to program lojalnościowy sklepu stacjonarnego Tchibo oraz sklepu online Tchibo.pl. Członkostwo w tym klubie wiąże się z otrzymaniem karty, dzięki której można korzystać ze wszystkich przywilejów klubowicza (jest ich wiele, ale o tym za chwilę!). 

CO ZROBIĆ BY DOŁĄCZYĆ DO KLUBU?

By stać się pełnoprawnym klubowiczem należy wypełnić formularz rejestracyjny (znajduje się on na stronie Tchibo.pl). Po wypełnieniu klubowicz otrzymuje indywidualny nr karty. Warto podkreślić, że rejestracja w klubie jest bezpłatna.


ZALETY BYCIA KLUBOWICZEM TCHIBOCARD

Zazwyczaj członkostwo w jakimś klubie gwarantuje nam dodatkowe profity. Będąc klubowiczem Tchibo jest ich naprawdę mnóstwo! Na samym początku chciałabym wspomnieć, że jako klubowicz możesz pobrać aplikację TchiboCard na swój telefon, dzięki czemu nie musisz się martwić o to, że zapomnisz z domu karty. Aplikacja w telefonie to zatem spore ułatwienie. A jakie są inne korzyści?

- Ulubiona kawa gratis - korzystając z TchiboCard przy zakupie każdego napoju kawowego otrzymasz wirtualną pieczątkę. Zbierz ich 10, a jedenastą kawę otrzymasz gratis! Nie lada gratka dla prawdziwego kawosza!
Zniżka za ziarna - każda złotówka wydana w sklepie Tchibo oraz na Tchibo.pl, to jeden punkt lojalnościowy, czyli wirtualne ziarenko. Zbieraj ziarna i wymieniaj je na zniżki na produkty, które sam wybierzesz. Tchibo ma w ofercie mnóstwo świetnych produktów przeróżnych kategorii, więc zbieranie ziaren idzie bardzo sprawnie.

- Niższe ceny TchiboCard - co tydzień wybieranych jest kilka produktów z najnowszych kolekcji, które dzięki karcie klubowicza można kupić taniej. Poniżej mam dla Was kilka przykładów. Niebawem Święta, więc takie świąteczne gadżety są teraz jak najbardziej na topie. Jak widzicie, obniżki są różne - raz jest to 5 zł, innym razem 20 zł. W każdym razie, jako klubowicz, zawsze wyjdziesz z tego na plusie.


- Darmowa dostawa - to coś, co ja osobiście uwielbiam! Nie ma nic lepszego, niż kupowanie online z dostawą do domu. Co lepsze, nie trzeba wydawać zawrotnych kwot, by móc korzystać z przywileju darmowej dostawy. Każde zakupy, bez względu na kwotę, jaką wydasz, przyjadą do Ciebie całkowicie za darmo! To wielka oszczędność czasu oraz pieniędzy. Idąc do sklepu stacjonarnego wypadałoby się jakość wyszykować i umalować, by nie straszyć ludzi ;) Mając darmową dostawę mogę siedzieć przed komputerem w piżamach, popijając ciepłą kawkę i zamawiając to na co mam ochotę, nie płacąc za wysyłkę.

- Wspólne świętowanie - urodziny, to ten czas w roku, który wiąże się z wieloma miłymi sytuacjami, jak życzenia od bliskich czy prezenty.  Tchibo również pamięta o swoich klubowiczach tego dnia. Na urodziny otrzymasz Newsletter z wyjątkową niespodzianką do wykorzystania stacjonarnie, jak i online. To bardzo miłe!

- Specjalne oferty - jako członek klubu masz również dostęp do dedykowanych promocji. Wliczają się do nich np. sezonowe kupony zniżkowe czy oferty na szybsze zbieranie Ziaren. A szybsze zbieranie ziaren, to nic innego, jak moc zniżkowych możliwości.

- Zawsze na bieżąco - zapisując się do Newslettera, poza 10%  zniżką na pierwsze zakupy  otrzymacie także informacje na temat nowych kolekcji, aktualnych promocji czy zbliżających się wydarzeniach.

Jak widzicie Tchibo ma w ofercie multum okazji, promocji, zniżek i innych profitów, dla swoich klubowiczów. Jeżeli nim nie jesteś, to jak widzisz, wszystko czeka na Ciebie na wyciągnięcie ręki. Wystarczy szybka rejestracja i od razu możesz cieszyć się przywilejami klubowicza.

Jesteście klubowiczami TchiboCard?  
Czytaj dalej

środa, 27 listopada 2019

Najbardziej trwała pomadka | Maybelline - Super Stay Matte Ink

Marka Maybelline podbija moje serce z każdym kolejnym poznanym kosmetykiem. Mam wśród niej kilka produktów, które są moimi hitami. Niejednokrotnie rozpływałam się nad moim ukochanym tuszem Lash Sensational, ale to Maybelline Super Stay Matte Ink ma u mnie złoty medal i pierwsze miejsce na podium, bo jest to najbardziej trwała pomadka, jaką znam. Latem rzadko się malowałam, więc na kilka miesięcy porzuciłam kosmetyki kolorowe. Na jesień i zimę zawsze do nich powracam, więc fajnie móc znów używać tych matowych pomadek. Dziś chciałam zademonstrować Wam kolejny kolor - 15 Lover.


Pomadka ma bardzo ładne opakowanie. Jego kolor idealnie odzwierciedla kolor pomadki, co jest całkiem fajnie ukazane nawet na zdjęciu. Podoba mi się to, że nie muszę otwierać jej w gąszczu innych pomadek czy szukać koloru na spodzie opakowania (bo tam zazwyczaj są odcienie), by poznać, jaki kolor kryje się w środku. W rzeczywistości kolor jest nieco ciemniejszy (zarówno opakowania, jak i zawartości). Konsystencja pomadki jest gęsta, troszkę ciągnąca się, ale nie sprawia problemów w aplikacji. Przy codziennym malowaniu ust mam wprawę w ich pokrywaniu, więc dobrze się składa, bo ta pomadka dość szybko zastyga na ustach. Po chwili ciężko jest zrobić ewentualne poprawki.


Aplikator jest twardy i dobrze wyprofilowany. Podoba mi się, bo nie wygina się na wszystkie strony i dobrze współpracuje. Zapach pomadki to jeden z największych atutów. Te pomadki pachną obłędnie (co dla mnie jest trochę zaskakujące, bo miałam wiele matowych pomadek i żadna nie miała choćby przyzwoitego zapachu). Te mają taką piękną, pudrowo-budyniową woń, że aż miło! Oznaczenia kolorów są na wierzchu opakowania, więc w drogerii łatwo jest znaleźć kolor, którego szukamy znając tylko jego numer.




Kolor 15 Lover tak właśnie prezentuje się na ustach. Jestem zakochana w tym odcieniu i jest to mój ulubiony kolor, którego używam na co dzień, jak i na większe wyjścia. Nie jest on zbyt nachalny, a pięknie podkreśla usta. Trwałość tej pomadki jest po prostu niebywała. Po 4h prezentuje się nienagannie, po 7 również. W zasadzie nawet po 12 godzinach niczego jej nie brakuje. Nie ma żadnych ubytków, pomimo picia napojów czy spożywania posiłków. Nie odbija się ona na szklankach. Mogę Wam tylko powiedzieć, że jedyna rzecz, która na tę pomadkę działa, to coś tłustego. Wtedy powłoka pomadki na ustach zmienia się ze skorupki w śliską.


Tak samo sprawa ma się w przypadku demakijażu. Zwykłym płynem micelarnym ciężko jest zetrzeć tę pomadkę z ust, mimo usilnych starań. Dlatego niezbędny do zmycia wydaje się płyn dwufazowy. Wtedy jest to zdecydowanie prostsze. Dzięki tak wielkiej trwałości pomadki te są idealne na wesela czy wszelkie inne imprezy czy wyjścia. Ten odcień, jak i inne pomadki Super Stay Matte Ink kupicie na LadyMakeup.pl. Ja z pewnością kupię jeszcze jakieś odcienie, bo dwa kolory, które mam (10 i 15) sprawiają, że czuję niedosyt i mam chęć na więcej.

Znacie pomadki Super Stay Matte Ink od Maybelline? Lubicie matowe pomadki?
Czytaj dalej

środa, 20 listopada 2019

MAKEUP REVOLUTION - MOJE HITY DO MAKIJAŻU

Jeżeli ktoś spytałby mnie, jaka marka króluje wśród moich kosmetyków kolorowych, to bez zastanowienia powiedziałabym, że jest to Makeup Revolution https://allegro.pl/strefa/uroda/marki/makeup-revolution. Mam mnóstwo palet (do malowania powiek czy konturowania), a także pomadek czy innych cudów, jak pędzle. Kolorówkę tej firmy używam namiętnie od paru lat. Są to produkty dobre jakościowo za niewielkie pieniądze. Dziś chciałabym pokazać Wam swoich ulubieńców z tej firmy.


PALETKI REINASSANCE - DZIENNA, WIECZOROWA I DO KONTUROWANIA

Polubiłam je od pierwszego użycia. Wszystko dlatego, że są takie poręczne, a na wyjeździe nie zajmują dużo miejsca. Wyglądają, jak takie małe puzderka. Paleta dzienna ma kolory jaśniejsze i matowe (4 maty i jeden brokat), z kolei wieczorowa ma ciemniejsze odcienie i bardziej szałowe (1 mat i 4 brokaty), z których śmiało można wyczarować smokey eye. Paletka do konturowania składa się z dwóch przegródek z ciemnym i jaśniejszym odcieniem. Od wielu miesięcy jestem nimi zauroczona.


POMADKI RENAISSANCE LIFELONG 

Lubię te pomadki za formułę. Kiedy chcę troszkę odpocząć od typowych matów, które zastygają na skorupkę, wtedy sięgam po te pomadki.  Rozprowadzają się one w bardzo łatwy sposób i pięknie pokrywają usta niebanalnymi kolorami. Wykończenie jest aksamitne. Pomadki wyglądają tez bardzo elegancko, gdyż umieszczone są w opakowaniach w odcieniu różowego złota.


PALETKI SHIMMER BRICK 

Każda kostka skrywa w sobie 5 kolorów. Dwie kostki utrzymane są w odcieniach brązu, beżu i miedzi, z kolei jedna jest piękna, subtelna, delikatna i... różowa. Mają one tak mocny pigment, że do teraz nie mogę wyjść z podziwu. Już po jednym przejechaniu palcem, był on pokryty mocnym kolorem. Co więcej, nie tak łatwo było mi to z niego usunąć, dlatego to najlepszy dowód na to, że produkty z tej linii cechuje nienaganna trwałość.


Pokażę Wam swatche jednej z tych paletek - robią wrażenie prawda? Pigmentacja zwala z nóg. I te kolory... Te paletki są po prostu niezwykłe!


POMADKI RETROLUXE W ZESTAWIE Z KONTURÓWKĄ

Tych pomadek raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Retroluxe kupują już samym opakowaniem. Jest naprawdę ładne! W środku mamy matowe pomadki oraz konturówki. Dzięki temu zestawowi można pięknie obrysować usta i wypełnić je kolorem, by prezentowały się nienagannie. Kolorów do wyboru jest mnóstwo. Mój ulubieniec, to kolor Grandee.


Marka Makeup Revolution ma wiele bardzo udanych kosmetyków. Kosmetyki z linii PRO też mają u mnie szczególne miejsce w serduchu, ale z racji, że to inna seria, może opowiem o niej kiedy indziej. Uważam, że warto kupować te kosmetyki, bo w parze z przyzwoitą jakością idzie też dobra cena.

Lubicie kosmetyki Makeup Revolution?

Czytaj dalej

piątek, 8 listopada 2019

Jak żyć w zgodzie z naturą?

Życie w zgodzie z naturą - brzmi pięknie prawda? Bardzo często cieszymy się przyrodniczymi walorami - udajemy się nad jeziora, spacerujemy po górach czy korzystamy z darów lasu. Dzięki przyrodzie i tlenowi, który ona wytwarza (mówiąc bardzo ogólnie) żyjemy. Szkoda, że w większości przypadków nie potrafimy odwdzięczyć się naturze za to, co dzięki niej mamy. Świat tonie w plastiku, zwierzęta umierają, bo my nie potrafimy sobie odmówić kilku rzeczy. Nie powiem, że stałam się eko-freakiem, bo nie. Często zdarzają mi się jeszcze w tym zakresie wpadki, ale... Staram się zmieniać na lepsze i pracować nad sobą by wyrobić w sobie fajne nawyki przyjazne środowisku. Zmiany trzeba zacząć od siebie. Gdyby każdy tak postępował żyłoby się nam po prostu lepiej. Od czego można zacząć te zmiany? Poniżej kilka moich przemyśleń.


NATURALNE KOSMETYKI

Nie powiem, że w mojej kosmetyczce znajdziecie tylko naturalne kosmetyki, bo to nie prawda, ale... Prawdą jest to, że znajduje się ich tam coraz więcej. Moja świadomość w tym zakresie bardzo wzrosła, a i analiza składów (choć ekspertem nie jestem) też się do tego przyczyniła. Staram się używać produktów pielęgnacyjnych opartych na naturalnych składnikach, szczególnie, że wymaga tego również ode mnie moja skóra. Jeżeli chodzi o higienę jamy ustnej - także. Naturalne składniki również mogą odpowiednio o nią zadbać, bo naturalna pasta do zębów także może je wybielić czy wzmocnić szkliwo, zapobiec próchnicy czy osadzaniu się kamienia. Uśmiech jest naszą wizytówką, więc dbanie o niego powinno być naszym obowiązkiem. Pasty naturalne, wcale nie są droższe od zwykłych past ze średniej półki cenowej, więc warto przemyśleć czy się na nie nie przerzucić.

NATURALNE ŚRODKI DO SPRZĄTANIA

Nawet sprzątać można w zgodzie z naturą. Kiedyś znano tylko takie sposoby sprzątania, a potem skutecznie wyparła je chemia. Może i jest bardziej skuteczna, ale ja z uwagi na moje alergie coraz rzadziej po nią sięgam. Nie ma to jak naturalne roztwory, które można zrobić w domu. Bardzo pomocne przy tym są takie składniki, jak ocet, soda, szare mydło, sok z cytryny czy woda utleniona. Z tych składników można stworzyć takie mikstury, że żaden bród im się nie oprze. Przy tym oszczędzamy pieniądze, bo nie wydajemy jej na sklepową chemię, bo w zasadzie większość tych produktów zawsze jest w domu.

KUPUJ Z GŁOWĄ / NIE UŻYWAJ FOLIÓWEK

Chodzenie na zakupy z ekotorbami czy z "firankowymi" woreczkami na owoce i warzywa weszło mi w krew. Kiedy wyciągam te siateczki i pakuję w nie owoce lub warzywa bardzo często budzi to sensację w sklepie (a szkoda, bo w tych czasach takie rzeczy wielorazowe powinny być na porządku dziennym). Ostatnio pewne panie, które stały za mną w kolejce "po cichu" debatowały "Zobacz jakie fajne torebki", "Ciekawe czy są za darmo?" - niestety nie ma nic za darmo, chyba  że samemu się zrobi takie woreczki. W sumie, to nic skomplikowanego. Wiele sklepów wprowadza również możliwość przyniesienia własnych pojemników na wędliny. Do tych sklepów dołączył Kaufland. Przy kasach nie można też kupić foliówek i stopniowo będą też znikały foliówki na dziale owoce i warzywa. Bardzo mnie to cieszy!

Czy zwracacie uwagę na to, jakie kosmetyki kupujecie? Czy ograniczacie foliówki przy codziennych zakupach? Robiliście kiedyś naturalne środki do sprzątania?
Czytaj dalej

wtorek, 5 listopada 2019

Black Friday na Notino.pl || 25 listopada - 1 grudnia

Black Friday to świetna okazja do zakupu rzeczy w niższych cenach. Wiele sklepów parę tygodni wcześniej podwyższa ceny, by w Black Friday je magicznie podnieść. Od takich sklepów staram się trzymać z daleka. Najczęściej kosmetyczne zakupy robię na Notino.pl, więc cieszę się, że i ten sklep dołączył do tej "czarnej akcji". Black Friday na Notino.pl – to cały tydzień prawdziwych zniżek wysokiej jakości perfum i kosmetyków. Z naszym kodem masz 20% zniżki na wszystko swoich ulubionych marek. Kupuj produkty od znanych marek jak Calvin Klein, Yves Saint Laurent, Jean Paul Gaultier i wiele innych w specjalnych cenach. Zawsze mam w koszyku dodanych dużo produktów, potem robię selekcję czy nadal tego potrzebuję i zamawiam. Gdy można coś kupić taniej, radość zawsze jest dużo większa. W końcu nie ma nic fajniejszego niż kupowanie i oszczędzanie w jednym. Dziś chciałam pokazać Wam, co zwróciło moją uwagę.


ZESTAWY PREZENTOWE

Bardzo je lubię! To fajna okazja, by kupić kilka kosmetyków z tej samej linii w dużo niższej cenie. Często zdarza się, że znajdziemy tam również jakiś dodatek. Moją uwagę zwrócił zestaw Dove. Kosztuje naprawdę niewiele, a poza dwoma kosmetykami (swoją drogą całkiem fajnymi, bo znam tę serię) znajdziemy tam również przybornik do paznokci. Wydaje mi się, że to naprawdę fajny dodatek i miło, że się tam znalazł. Poza zestawami Dove, jest tam znacznie więcej innych zestawów, również tych z wyższej półki, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

URZĄDZENIA DLA MĘŻCZYZN

Jeżeli mężczyzna o siebie dba, praktycznie każdego dnia używa różnego rodzaju akcesoriów, które w tym pomagają. Maszynka do włosów może nie jest urządzeniem, którego używa się co i rusz, ale zestaw Braun z grafiki można używać na 7 sposobów, dzięki różnych końcówkom i dodatkom, także jest to bardzo uniwersalne urządzenie. Na Notino jest jeszcze wiele innych urządzeń, np. trymerów czy typowych maszynek do strzyżenia brody, także jest w czym wybierać.

PIĘKNE PERFUMY

Perfum na Notino dostatek. Znajdują się tak zapachy na każdą kieszeń. Od tanich, po te droższe, ekskluzywne. Oczywiście na Black Friday lepiej kupować te droższe opcje - z wiadomych względów. Na razie mam masę perfum, ale kiedy zapasy trochę się zmniejszą, to kupię coś nowego... Zakochałam się w Black Opium od YSL. Wąchałam próbkę i to zapach idealny dla mnie. Zawsze patrzę też na zapachy CK, zazwyczaj są w moim guście.

Będziecie coś kupować na Black Friday?
Czytaj dalej