Codzienne czynności i obowiązki czasem potrafią dać w kość lub popsuć humor na cały dzień. Jak to się mówi "Polak potrafi" - więc staramy się jak najczęściej korzystać z różnego rodzaju trików czy gadżetów, które ułatwią nam codzienne funkcjonowanie, a nie rzadko pozwolą także zaoszczędzić cenny czas. Pomysłowymi Dobromirami są też często mamy, w których głowach, aż roi się od fantastycznych pomysłów, które w konsekwencji ułatwiają życie i zaoszczędzą czas, którego w ciągu dnia i tak jest zbyt mało. Mi również zdarza się korzystać z przeróżnych pomysłów i patentów, które pomogą łatwiej żyć. Dzisiejszy post będzie właśnie o nich.
#1 BAWEŁNIANA KOSZULKA ZAMIAST RĘCZNIKA

Źródło: przepiorcze.pl
Ten sposób z pewnością powinien pomóc osobom, których kondycja włosów pozostawia wiele do życzenia. Zamiast wycierać włosy ręcznikiem i pocierać je o siebie (po takich czynnościach włosy się strasznie puszą, odstają i elektryzują, nie wykluczone, że także niszczą, ponieważ ręcznik z każdym praniem jest coraz bardziej szorstki) zawiń je w bawełnianą koszulkę. Oczywiście nikt nie chciałby robić tego w towarzystwie swojego ulubionego t-shirtu, więc nic nie stoi na przeszkodzie by zakupić koszulkę specjalnie do tego celu chociażby w sklepie z odzieżą używaną. Można je wtedy upolować za grosze i zmieniać co jakiś czas. Włosom na pewno wyjdzie to na dobre.
#2 SUSZENIE BUTÓW

Źródło: lublin.naszemiasto.pl
Pomysł na ten post przyszedł mi właśnie podczas prania butów. Robiłam to ręcznie, ponieważ wiem, że zostaną one wtedy umyte dobrze. Wyprałam swoje trzy pary butów typu slip-on. Zrobione są one raczej z materiału płóciennego. W kontakcie z wodą przody butów nie są już takie jakie były w chwili zakupu, troszkę się falują i odkształcają, a materiał zdecydowanie osłabł od noszenia ich. Co zatem zrobić, aby podczas wysychania ich kształt pozostał wciąż ładny? Wypchaj je gazetą! Gazeta musi być ze zwykłego papieru, tak zwana szara. Coś a'la gazetki z Kauflandu. Taki rodzaj papieru fajnie wchłonie wilgoć, co sprawi, że buty wyschną nieco szybciej, a ich kształt będzie wciąż ładny.
#3 PASTA DO ZĘBÓW A CZYSZCZENIE BUTÓW

Źródło: f7dobry.pl
Pozostając jeszcze przez chwile w temacie czyszczenia butów, dopiero niedawno dowiedziałam się, że do wyczyszczenia białych elementów można posłużyć się pastą i szczoteczką do zębów. Oczywiście wiedziałam, że pasta ma działanie wybielające, ale czasem na takie najprostsze rozwiązania najciężej wpaść. Jeżeli masz na butach jakieś żółte plamki, które ciężko Ci usunąć, spróbuj dopomóc sobie pastą do zębów.
#4 DEPILACJA

Źródło: wizaz.pl
Jest to jedna z najbardziej znienawidzonych przeze mnie czynności. W okresie letnim, golenie nóg spędza sen z powiek niejednej kobiecie. Jeszcze wczoraj nogi były gładkie niczym aksamit, a dziś już kolą niczym kaktusy. Kobieta w sezonie upałów nie urobiłaby na piankę do golenia. Wtedy z pomocą przychodzą odżywki do włosów. Jeżeli masz w swoich zbiorach takie produkty, które na Twoich włosach się nie sprawdziły, możesz zużywać ich właśnie w tym celu.
#5 WIELOFUNKCYJNA SŁOMKA I GUZIKI

Źródło: ofeminin.pl
Pierwsze skojarzenie na myśl o słomce, to oczywiście jej zastosowanie do picia różnego rodzaju napojów. A co jeśli zaproponowałabym użycie jej do przewożenia biżuterii? W okresie wakacyjnym lub też na weekendy często zabieramy ze sobą łańcuszki i różnego rodzaju biżuterię. My kobiety mamy w zwyczaju niezdecydowanie jeżeli chodzi o zabieranie rzeczy, więc chciałybyśmy mieć ze sobą po kilka wariantów danej rzeczy w swoich torbach, bo "a nuż się przyda". Wożenie biżuterii naraża ją na poplątanie, szczególnie jeżeli chodzi o łańcuszki. Jeżeli nie chcesz do tego dopuścić, przełóż rozpięty łańcuszek przez słomkę i zapnij go. Z kolei do przewożenia kolczyków, głównie sztyftów polecam duże guziki. Przełóż kolczyk przez dziurki znajdujące się w nich. Na pewno dużo prościej będzie Ci odnaleźć w kosmetyczce duży guzik, niż małe kolczyki.
Triki niby proste i banalne, a jak ułatwiają życie. Tak jak pisałam, czasem na najprostsze rozwiązania najciężej jest nam wpaść, więc nie pozostaje nic innego jak tylko z tych pomysłów korzystać i je udoskonalać lub wymyślać swoje własne. Mamy wiosnę, tylko patrzeć, jak powitamy lato, a w związku z tym zacznie się okres licznych wyjazdów. Wtedy na pewno wykorzystam patent do pakowania biżuterii. Ale żeby było co pakować, będę musiała wybrać się na jakieś zakupy i uzupełnić szafę - jakoś "wyszły" mi wszystkie t-shirty. Próbuję namówić narzeczonego na wspólne zakupy, ale... Za każdym razem temat zakupów kończy się niepowodzeniem. Czy Waszych facetów też ciężko jest na nie namówić? Znając życie będę musiała poszukać mu czegoś sama, a tak się składa, że wyczaiłam fajny sklepik z męską odzieżą http://ombre.pl/, w którym znalazłam kilka fajnych ciuszków w bardzo atrakcyjnej cenie. Muszę tylko przedstawić moje propozycje do akceptacji Ukochanemu.
Znaliście te triki? A może macie jakieś swoje patenty na ułatwienie sobie życia?